reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Ja za wizytę bez usg płacę 160 zł, chodzę prywatnie. Z usg byłoby spooooro drożej. Teoretycznie mam abonament w lux medzie i mogłabym tam prowadzić ciążę bez dodatkowych opłat, ale nie mam przekonania do tych luxmedowskich ginekologów:/ mam wrażenie, że gros z nich to zbieranina przypadkowych lekarzy niestety, większość na znanym lekarzu ma opinie 3-3,5 albo i gorzej... tak że w lux medzie robię tylko badania laboratoryjne + dwa razy byłam na kontrolnym usg, a reszta prywatnie.

Co do liczenia tygodni - ja na to patrzę przez pryzmat poprawności językowej:) jeśli jesteśmy np. W 17 tygodniu i 3 dniu, to nie jest poprawnie powiedzieć "jestem w siedemnastym tygodniu", bo to już trwa osiemnasty tydzień (jest w toku). Tak samo, jak z wiekiem - gdy skończymy np. 30 lat, to jesteśmy w 31 roku życia, a nie w 30. A gdy urodzi się dziecko, to z marszu jest w pierwszym roku życia, a nie w zerowym;) A jeśli ktoś woli mówić o skończonych tygodniach, to po prostu powinien mówić w innej formie, np. "Ciąża ma już 17 tygodni":)

Miłego dnia wszystkim! :)
 
Mam takie samo zdanie ws. języka. Ja np. w 17+3 używam sformułowania "skończone 17 tygodni". Ale z ciążą to pół biedy... dopiero potem z dzieckiem zaczyna się jazda, bo już nie o tygodnie (czyli kilka dni) a o miesiące lub lata chodzi:
- czy jak szczepienie jest w ksiażeczce opisane "w 7. miesiącu życia", to chodzi o skończonych 7 miesięcy, czy skończone 6 miesięcy?
- czy jak na leku jest napisane "od drugiego roku życia" to po roczku czy dopiero po drugich urodzinach?
 
A u mnie dziś niespodzianka, okazało się że mój brat będzie miał dziecko:) na początku się przeraziłam ale podejrzewałam że coś jest na rzeczy bo się podpytywał gdzie do lekarza chodzę... a przeraziłam się bo on ma 22 lata a dziewczyna 19. Z drugiej strony pomyślałam że sobie poradzą, on ogarnięty jest, spokojny, nie łazi po imprezach, nie pije, prace ma. Jakoś będzie:)
Wiek nie definiuje jakim się jest rodzicem :) fajnie będziecie mieć, takie kuzynostwo to prawie jak rodzenstwo :D
 
reklama
Do góry