reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2018

Naturalna mama myślę że ma termin wrzesień / początek października. Takie przeczucie :)
Bo mówiła ze w czwercu ma 2 śluby a w lipcu już nie będzie mogła latać czyli w lipcu zaczyna jej się 3 trymestr. A np mi zaczyna się 3 trymestr w połowie lipca więc myślę że wrzesień / październik termin :)
 
reklama
Bo nikt o tym nie mówi. Moja mama też nie odciagala skórki i jak poszła z bratem na usg bioderek to lekarz ja opieprzyl a potem tak pociągnął to podobno krew poleciała. Ale potem już problemów nie było.

Chłopcom trzeba od początku przynajmniej raz dziennie oddciagnac skórkę z zoledzia.
O matko...
Ja kurde u pierwszego syna zaniedbalam.. nie wiedzialam ze sie tak robi....teraz 3 latek nie daje sobie tak robic..a mlodszy bez problemu na .slyszalam ze jakies masci sa..spytam sasiadki bo cos mowila mi kiedys
 
Ostatnia edycja:
Naturalna mama myślę że ma termin wrzesień / początek października. Takie przeczucie :)
Bo mówiła ze w czwercu ma 2 śluby a w lipcu już nie będzie mogła latać czyli w lipcu zaczyna jej się 3 trymestr. A np mi zaczyna się 3 trymestr w połowie lipca więc myślę że wrzesień / październik termin :)
Też mi się tak wydaje. Brzucha tez nie ma super wielkiego. To jej druga ciaza i niektore z nas maja podobne brzuchy do niej [emoji846]
 
Moje Panie,z takie pytanie do Was kieruję:
W poprzednich ciazach i w obecnych jakie były Wasze zachcianki,a na jakie jedzenie Was odrzucalo i co mieszkało/mieszka w brzuszku?
Taką sondę robię,zanotuje i zobaczę czy stare jedzeniowe przesądy są nadal aktualne:)
Dla chętnych:)
1 syn ~ duuuuzo slodyczy.. i wszysyko co chialam..nie odrzucalo mnie od niczego.... owoce wcinalam jak opetana !

2 syn tez duzo slodyczy :)

3 teraz mnie odrzucilo na 3 miesiace od slodyczy...od ktorych jestem uzalezniona...
I waga nadal stoi mi w miejscu.. nigdy tak dlugo nie jadlam slodkiego ..nie wiadomo kto mieszka... rzucilam sie na szpinak... na brokuly....

Na podstawie diety co mi obstawiasz w 3 ciazy ?
 
Moje Panie,z takie pytanie do Was kieruję:
W poprzednich ciazach i w obecnych jakie były Wasze zachcianki,a na jakie jedzenie Was odrzucalo i co mieszkało/mieszka w brzuszku?
Taką sondę robię,zanotuje i zobaczę czy stare jedzeniowe przesądy są nadal aktualne:)
Dla chętnych:)


Ja to w pierwszej fazie KIWI !! kiwi kiwi kiwi !
Później pomidory. Ohh taki pomidorek malinowy z serem białym półtłustym i dobry chlebek mniam !
Mięso owszem jak najbardziej.
I żelki żelki żelki.... :-D
 
Ja z córką miałam ochotę na słodycze, wszelkie batony, czekolady, mniej ciasta i ogórki kiszone. Na przemian.
Z synem z zachcianek kawa, nie mogłam się oprzeć, odrzuciło mnie tylko od ryb.
Teraz nie wiem jeszcze jaka płeć ale odrzuciło mnie od słodyczy, nawet herbatę słodzę pół łyżeczki zamiast półtorej, za to biały ser, mięso, pomidory, rosół, pomidorówka. I prawie nie miałam mdłości. No chyba że się skusiłam na coś słodkiego. Blee.
 
reklama
1 syn ~ duuuuzo slodyczy.. i wszysyko co chialam..nie odrzucalo mnie od niczego.... owoce wcinalam jak opetana !

2 syn tez duzo slodyczy :)

3 teraz mnie odrzucilo na 3 miesiace od slodyczy...od ktorych jestem uzalezniona...
I waga nadal stoi mi w miejscu.. nigdy tak dlugo nie jadlam slodkiego ..nie wiadomo kto mieszka... rzucilam sie na szpinak... na brokuly....

Na podstawie diety co mi obstawiasz w 3 ciazy ?
Za mało info do statystyki mam :p
Ja to w pierwszej fazie KIWI !! kiwi kiwi kiwi !
Później pomidory. Ohh taki pomidorek malinowy z serem białym półtłustym i dobry chlebek mniam !
Mięso owszem jak najbardziej.
I żelki żelki żelki.... :-D
A co się u Ciebie szykuje? :p

Ja pytalam nie po to zeby wrozyc,ale przypomnę Wam o tym za kilka miesięcy i zobaczymy jak Wasze podniebienia reagowaly :D
 
Do góry