reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2018

Ja w pierwszej ciąży z synem żyłam pomarańczami , teraz odrzuca mnie wszystko co słodkie , mięsa nie tykam , jem za to pomidory których do tej pory nienawidziłam ... ogólnie teraz owoce i warzywa
 
reklama
Ooo tak, jem ciagle pomidory, moglabym bez przerwy

Ja przed ciaza głównie pomidory, warzywa, mięso, jaja, zero owoców. Czułam się wtedy wspaniale. Na low-carbie można jeść 1-2 posiłki dziennie i nie chodzi się głodnym. Wszystko co miało dużo węglowodanów eliminowałam, bo tyłam i zle się czułam. Zaszłam no i cóż... zaczelam jeść same ciasta, słodycze i owoce. A pomidory, jajka, warzywa odrzucone [emoji23] całkiem na odwrót. Teraz powoli wracam do jajek, pomidorów itd [emoji16]
 
Ja przed ciaza głównie pomidory, warzywa, mięso, jaja, zero owoców. Czułam się wtedy wspaniale. Na low-carbie można jeść 1-2 posiłki dziennie i nie chodzi się głodnym. Wszystko co miało dużo węglowodanów eliminowałam, bo tyłam i zle się czułam. Zaszłam no i cóż... zaczelam jeść same ciasta, słodycze i owoce. A pomidory, jajka, warzywa odrzucone [emoji23] całkiem na odwrót. Teraz powoli wracam do jajek, pomidorów itd [emoji16]
Ja jem podobnie jak przed ciaza [emoji4]
 
Ooo powiedz Ty mi gdzie chinolka jadasz? :) Ja w Wawie to może tylko z raz jadłam na Grochowskiej, naprzeciwko Wspólnej Drogi (nazwy nie pamiętam). Tak to w CH Promenada jest Silver Dragon to też dobre jedzonko tam dają za rozsądną cenę ;)
Dobry chinczyka jadłam w radości przy PKP radość. (obok wcześniejszego budynku pizzy z radości) to jest w takim szeregowcu. Chyba na ul. Panny wodnej. :)
 
Co do odkładają bambusowych. W necie np. Strona minkyitkaninki ma materiał bambusowy i chyba muslinowy na mb. Wychodzi to korzystniej. Naogladalm się tkanin przy szyciu kolderek dziecięcych. I my będziemy chyba taki kupować 1,5x1,5 m i chyba wychodzi to ok 70-80 zł a są piękne teraz kolory

My używamy proszek jelp i jest ok. Ale i my i syna przerzucam na płyn jak się proszki skończą bo ostatnio coś mi ich nie wyplukuje dobrze pralka. :/ a ma dopiero 1 rok więc powinno działać.
 
Napisz coś więcej. U nas niby zakażenia nigdy nie było, ale wcale dobrze nie jest. A oczywiście stosowałam się do nowoczesnej szkoły, żeby nie odciągać. Chodziliśmy do chirurga, stosowaliśmy steryd, udało się całkowicie odciągnąć, ale tak naprawdę teraz znowu jest ciasny.
Bo nikt o tym nie mówi. Moja mama też nie odciagala skórki i jak poszła z bratem na usg bioderek to lekarz ja opieprzyl a potem tak pociągnął to podobno krew poleciała. Ale potem już problemów nie było.

Chłopcom trzeba od początku przynajmniej raz dziennie oddciagnac skórkę z zoledzia.
 
Bo nikt o tym nie mówi. Moja mama też nie odciagala skórki i jak poszła z bratem na usg bioderek to lekarz ja opieprzyl a potem tak pociągnął to podobno krew poleciała. Ale potem już problemów nie było.

Chłopcom trzeba od początku przynajmniej raz dziennie oddciagnac skórkę z zoledzia.
O mamo, czarna magia dla mnie, matki dziewczynki. Obsługa faceta brzmi bardziej skomplikowanie [emoji14]
 
Jej ale Ci zazdroszczę ! U mnie wszystkie bliskie koleżanki sa na innej planecie, bardzo mi brakuje żeby z kimś pogadać o wyjazdach nawet nie ma co mowic, chcemy jechac cala ekipa na majowke ale nikt nie kuma ze malego nie wezmiemy ze soba bo to nie to towarzystwo z ktorym mozna zabrac dziecko, mozemy na jedna noc wszyscy kreca nosem ...

Co do wyjazdów ja.jezdze z kolezanka co ma syna 2 letniego.. ja mam 3 latka i rocznego, a teraz obie w ciazy jestesmy..i midzy dziecmi 2 tyg roznicy bedzie :)

Albo druga rodzinka..sasiedzi
co maja 2 latka i roczne
 
reklama
Margonelka u mnie i w 1 i teraz rzadzi pasztet (ten zielony z firmy Profi tylko) i ser zolty z sałatą, ogórkiem i pomidorem. Może jak będzie sezon na owoce to coś się zmieni :) już czekam na truskawki aby zaprozic 5 litrów jak w tamtym roku. Zostało mi 1 litr ale będę robić kisiel truskawkowy :)
 
Do góry