aspekt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 12 856
Mam nadzieję, że nic Wam nie jest?Dziewczyny jak idziecie na badania krwi to polecam mieć przy sobie cos słodkiego do przegryzienia...u mnie dzisiejsze badanie skonczyło sie omdleniem na przystanku i L4. Czasem zapominam o tej ciąży, a wygląda na to, że organizm nie jest już taki silny jak wcześniej
Mój syn był starszy, więc dla mnie to byłoby jawne okłamywanie go, że prezent jest od maluszka. Ale dzień przed wypisem mąż zabrał syna do sklepu, kupił mu zestaw lego i umówili się, że rozpakuje, gdy mama wróci z siostrą (wcześniej syn był 2 razy w szpitalu u nas i ostentacyjnie ignorował siostrzyczkę). Dobre rozwiązanie to było, bo spokojnie mogliśmy się rozpakować a syn szczęśliwy. Adaptacja w domu była OK. Teraz trochę gorzej może być, bo córka jest bardziej temperamentna i będzie młodsza, gdy dzidziuś się urodzi.My jeszcze taki myk zrobiliśmy... (pomysl z internetu)
Jak wrocilismy ze szpitala z malym...to starszy dostal prezent od maluszka... jaki byl zadowolony..so tej pory pamieta.... co dostal od Wojtaska takie przekupienie trochę