reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍁Październikowe kreski ! 🍎

Ja po USG. Rzeczywiście już po owulacji. Pęcherzyk pękł, było trochę płynu w zatoce douglasa i ciałko żółte. Endometrium niecałe 8cm, ale lekarz kazał się nie martwić i że to wystarczy. Więc to na tyle w tym cyklu.

A, właśnie. Progesteron mogę sprawdzić dopiero 10dpo przez wszystkich świętych. Czy to ma wciąż sens?
Jeszcze się okaże, że wasze niby zaprzestanie starań powije ciąże (czego bardzo Ci życzę) 😁🙂
 
reklama
Jeszcze się okaże, że wasze niby zaprzestanie starań powije ciąże (czego bardzo Ci życzę) 😁🙂
Nie no. W cuda nie wierzę. Pytałam dzisiaj lekarza czy w następnym cyklu robić drożność to powiedział, że najpierw faceta wywalić na badanie nasienia. A potem dopiero drożność ewentualnie.
 
Mam wyniki😮
Myślicie, że z taką wysoka betą jest sens robić przyrost w poniedziałek? Nie do końca się na tym znam, ale kojarzę, że pisałyście, że po 1000 już może przyrastać wolniej?
 

Załączniki

  • Screenshot_20241026-164814.png
    Screenshot_20241026-164814.png
    114,6 KB · Wyświetleń: 120
Mam wyniki😮
Myślicie, że z taką wysoka betą jest sens robić przyrost w poniedziałek? Nie do końca się na tym znam, ale kojarzę, że pisałyście, że po 1000 już może przyrastać wolniej?

Progesteron ładny, beta wysoka. Nie badałam już. Tylko usg - nawet w poniedziałek powinien być zarodek z bijącym sercem
 
Czyli znak, że organizm wrócił na swoje tory. U mnie również był okres po równym miesiącu i może nie bolał jakoś mocniej, ale nazwałam go „wściekłym”, bo leciało ze mnie okropnie! Całe szczęście tylko właśnie ten jeden raz po łyżeczkowaniu. Będziecie się starać od razu? Czy jeszcze poczekacie?
Poczekamy cykl czy dwa, żeby uspokoić głowę i myślę, że wrócimy do działań 🙂 na wizycie ostatnio ginekolog mówiła, że wszystko ładnie mi się goi i że nawet wygląda jakbym miała owulację więc mnie to uspokoiło trochę. Za dużo się wcześniej naczytałam samych najgorszych historii w internetach 😅
Dodatkowo we wtorek mąż robi wymaz żeby zobaczyć jak sytuacja u niego i jak będzie dobrze wszystko to się umawiam na konsultacje przed iui żeby też się dowiedzieć jak w klinice to widzą.
 
Moim zdaniem ma.
Endometrium to raczej 8mm ale mówi się że 7mm już jest ok więc spoko. Niemniej jak się bardzo chce można próbować nad tym popracować. Bo w ciąży to najlepiej takie 15-20mm
a ja bym nie badała proga 10dpo bo już może być spadkowy więc po co się martwić, tym bardziej, że @StaraStaraczka chyba badała w zeszłym cyklu i było git
 
Umówiłam sobie wizytę dopiero na 7.11. Gin na ostatniej wizycie sugerowała, że po zajściu nie wcześniej niż 2 tygodnie po spodziewanej miesiączce 🤷🏻‍♀️

Nie no możesz iść później, tylko mówię że jakbyś jednak chciala wcześniej 😅
Ale ja z tych w gorącej wodzie kąpanych

a ja bym nie badała proga 10dpo bo już może być spadkowy więc po co się martwić, tym bardziej, że @StaraStaraczka chyba badała w zeszłym cyklu i było git

Też prawda, ale wiesz ja bym jeszcze betę od razu zrobiła 😆
 
reklama
Do góry