reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2012

witajcie, jak dawno tu nie zaglądałam, a tutaj temat rozszerzania diety widzę :-)

pesca - czy ja dobrze czytam? Pawełek już 7300g waży? Cudnie po prostu, jest co nosić

Charlois - widzę, że Antoś wyregulowany, jak zegarek, fajnie

Ja z wprowadzaniem glutenu czekam po 5 miesiącu, a z rozszerzaniem diety - po 6 miesiącu - o ile damy radę, taki jest chytry plan :-)
Pozdrawiam wszystkie mamusie i wszystkim życzę długiej, przespanej nocy :-)
 
reklama
Nasz Antoś też już do 7 kg. dobija,ręce mi chwilami opadają ale można już go porządnie wyściskać:-)
a piszczeć też potrafi,ma gilgotki na pleckach i wtedy jest jeden wielki pisk i jak wchodzimy do łazienki i widzi wanienkę to wtedy głośno zaciesza i szybko rusza nóżkami:-)
Sonkaa fajnie,że się odezwałaś,ja również pozdrawiam:-)
 
Ale te Antki podobne:) Nasz też w łazience skacze i się cieszy. Wczoraj kąpałam go sama w wiaderku i zalaliśmy całą podłogę:) Młody chlapał i tak go to bawiło że nie potrafiłam mu przerwać. W tym wiaderku potrafi stanąć na nogi, wynurza się tak na połowę swojej długości i z impetem siada a że waży już też prawie 7 kg( oceniałam go na prawie 6 ale się zważyliśmy i przeżyłam szok) to powstaje wielka fala w wiaderku:)))
Pesca widzę że chłopcy ta sama kategoria wagowa.
Kupiłam mu ten kleik ale nie podaję bo udało nam się wrócić do wcześniejszego rozkładu nocy- odstawiłam kawę i młody znowu budzi się tylko raz i wystarcza mu cyc żeby spać do 7 rano:) Łapiemy już grzechotki- trochę niezdarnie ale zawsze.
Mam stos prasowania a tak mi się nie chce:(
Mamy problem z chrzcinami a raczej z terminem. W kościele o dziwo najmniejszego problemu nam nie robili, możemy sobie wybrać termin a nawet kościół- jeden kameralny, drewniany w parku albo ładny na niewielkim osiedlu. Knajpę też znalazłam super i z przyzwoitymi cenami a tu jedna babcia ma zajęcia ze studentami i nie pasuje jej żadna niedziela oprócz Wielkanocnej. No i wszystko mam odkręcać- oczywiście babcia od strony taty;) No i jest problem. Może uda się ją namówić na dzień urlopu.
 
Witajcie

Kaskid jak masz wszystko juz ustawione to niech moze raczej babcia sie dostosuje to sa jednak chrzciny wnuczka:tak:a to juz zawsze jest tak ze komus nie bedzie pasowac

Charlois ja to podziwiam na zdjeciach Twojego maluch jak on wysoko trzyma glowke kiedy lezy na brzuszku, po prostu super:tak:

Sonkaa witaj po przerwie, u nas mniej wiecej mamy taki sam plan co do rozszerzenia diety. Tym bardziej ze maly ma najprawdopodobniej AZS tak jak Gabrys

Pesca
piekna waga Twojego maluszka juz masz co nosic:tak:

A my bylismy wczoraj na pierwszym szczepieniu, Jas troche poplakal i bylo ok. Tylko dzis zrobil kupe na rzadko no i ma 38 stopni temperatury, ciekawa jestem jak to bedzie dzis


Milego weekendu mamusie:-)
 
Kaskid - przecież powinna się dostosować. JA nikogo o termin nie pytałam. U nas też babci nie było bo była za granicą i też gadali że mogłam do świąt poczekać aż wróci. Ale ja nie chciałam tyle czekać, bo jescze było w miarę ciepło w kościel ei wolałam taką malutką chrzcić.

Moja pannica też już 6500 waży.
O właśnie woła o jedzonko po drzemce.
 
kasikd ja bym się za bardzo nie przejmowała, babcia to może i ważna osoba w rodzinie, ale bez przesady żebyś wszystko odkręcała...
mój maluszek też już ma fajną wagę, stan na czwartek to 6400. Niestety nadal sam nie bardzo umie zasnąć i zwykle na rączkach się udaje(czasem w bujaku), ale tez staram się nie bujać chodząc tylko siedząc. W nocy na szczęście nie ma z tym problemu, zje co ma zjeść i zazwyczaj przed zamknięciem oczek uśmiecha się szeroko i zasypia...rozbraja mnie tym! Tak samo jak Wasze maluchy uwielbia kąpiel, a po kąpieli leżakowanie i gadanie sobie na brzuszku - najwięcej ma wtedy do powiedzenia.
 
moja pannica majac 9 tygodni wazyla 6300g, teraz m 13 tygodni to juz pewnie do 7 dobila. Zobaczymy za dwa tygodnie na szczepieniu.
Kasikd ja ustalajac date chrzcin bede tylko patrzyla na to kiedy moj narzeczony z moim tata beda mogli zrobic sobie wolne w pracy i przyleciec na kilka dni. Na to czy gosciom pasuje nie patrze bo wtedy bym chyba nigdy tych chrzcin nie zorganizowala.
 
Im więcej ciałka tym więcej mamy do kochania:) Ja się cieszę, że mój Krzyś ładnie przybiera na wadze-ma apetyt i je. Niektóre dzieciaczki nie mają apetytu i to jest dla rodzica problem...
 
reklama
no ja dzisiaj w sumie przez przypadek weszłam u mamy na wagę z młodym i..nie jest dobrze:no:podejrzewam, że w środę na szczepieniu będą jakieś decyzje jego pediatry. Niby ulewa zdecydowanie mniej niż przed szpitalem, zdarza mu się to coraz rzadziej, je ładnie i sporo..waga przy wypisie ze szpitala 2750 a teraz wg dzisiejszej wagi 5300:-(trochę mało
 
Do góry