reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2012

fasolek - &&&&&&&&&&&&& za odnalezienie adapterów


netika - masz jakiś patent na szybki poród? :-D kochana, jak jutro urodzisz, to zaoszczędzisz na wizycie gina w czwartek - &&&&&&&za Twoją metodę :-D


malinova - witaj z powrotem, nawet się nie łudź, że nas nadrobisz - :-) fajnie być w domku, prawda ?

Mina - i jak, utrwaliłaś swój wstręt do różowych ubranek? :-D jak czytam Twoje posty, to jakbym siebie czytała sprzed 6 lat, Majka miała głównie czekoladę z pomarańczą lub zielenią, szarości z drobnymi elementami różu, byle nie na za dużej powierzchni i nie na dużych rzeczach typu kurtki, kombinezony :-) ... ale teraz to zupełnie inna historia :-D, choć przyznała się ostatnio, że różowy kolor już nie jest jej ulubionym, ale teraz na topie jest fioletowy i niebieski :-) - więc na szczęście to mija :-)

Paula - świetny tekst koleżanki :-D, normalnie padłam, to ja sie wstrzymam do poniedziałku, bo dostaliśmy zaproszenie na niedzielę, ale ani dnia dłużej :-D, a Mikołaja trzeba hartować, żeby wiedział, jakiego jedzonka unikać w przyszłości :-D


mamba - &&&&&&& trzymam , a z przydatnych info - rozmawiałam wczoraj z połozną - jeszcze nie grzeją w wyspianie i spoko, ale nocą bywa chłodno, więc nie zapomnij o skarpetkach do spania do szpitala :-D
 
reklama
a Mikołaja trzeba hartować, żeby wiedział, jakiego jedzonka unikać w przyszłości :-D


mamba - &&&&&&& trzymam , a z przydatnych info - rozmawiałam wczoraj z połozną - jeszcze nie grzeją w wyspianie i spoko, ale nocą bywa chłodno, więc nie zapomnij o skarpetkach do spania do szpitala :-D

Czasami nie da się czegoś uniknąć, trzeba zjeść lub wypić, bo w przeciwnym razie "język do d..py ucieknie" ;-)

skarpety do spania!!! :szok::szok::szok::szok::szok:
Nigdy tego nie pojmę, mimo, że mam w rodzinie siostrę skarpeciarę :-D

Jeszcze się pochwalę, a co! Dostałam w SR butelkę Aventu w prezencie :cool2:
 
Esi - a jak maluszek ??? jaki duzy??? czy tylko u endo byłaś??

Tylko u endo. Jutro idę do gina ale na taką kontrolną wizytę, więc też nie dowiem się jaka waga. Ale za tydzień idę do szpitala i tam kompleksowo nas wybadają, więc będę wiedzieć wszystko :-)

A ja właśnie wróciłam od fryzjera, wreszcie wyglądam jak człowiek. Przycięta, wyfarbowana i zadowolona :-D
Kupiłam sobie winogrona i arbuza, zaraz na deser spałaszuję. I wreszcie zalegnę na kanapie. Należy mi się a co...
 
Dzięki za wsparcie i dobre słowo - wczoraj napisałam w sumie 7 stron a dziś też się za to zabieram...może uda mi się napisać pierwszy rodzaj teorii:tak::confused: w sumie teorii ma być około 30 str. i mam to oddać na początku października to może się wyrobię:-)
Badaba - gratuluję wizyty u gina i życzę żeby paciorka nie było - ba jestem pewna że nie będzie:tak:
Mamba - niby wkurzoną udajesz a tak naprawdę to Twój plan był żeby Cię tym razem odesłali żeby się z Sonką zobaczyć:-D
Margot - faktycznie zabierz się już za pakowanie torby:tak: a życie się faktycznie zmieni ale na lepsze:tak: Ty uważaj na męża bo jak teraz się zarazisz to będzie nieciekawie.... zdrówka dla męża życzę;-)
Izabela - udało Ci się załatwić te wszystkie papierki w szpitalu??? ze znieczuleniem nie pomogę bo mam planowane SN...
Arwen - i co z tym twoim plamieniem??? czop czy jeszcze nie to???
Majeczka - temat jak najbardziej pod Ciebie - z psychologią jest mocno związany:tak: lepiej już się czujesz??? Zdrówka życzę...
Nikamo - miłej wizyty u teściów..
Mina - ja też nie bardzo lubię różowy i jak miałam do wyboru kombinezon w majtkowy róż albo granatowy to kupiłam granatowy:-D
Azorek - nic więcej nie pozostaje mi napisać jak tylko życzyć Ci dużo siły i wytrwałości...
Mimii - 100 lat:-):-):-):-)
Esi - co zdecydowałaś się w końcu zrobić z włosami??? jakieś drastyczne cięcie?? jeśli chodzi o moją pracę to część to typowa teoria a część to badania przeprowadzone na dzieciakach:tak:
Eliana - gratuluję!!!
Vibeke - trzymam kciuki bo to już tuż tuż...
Wernkika - fajnie że wesele udane:tak: trzymam kciuki za wizytę..
Netika - skoro czujesz że jutro to będzie jutro:-D mojemu M. ostatnio non stop telefon się resetuje na godzinę 1:13 i dzień 24 więc stwierdziłam że to znak i 24 października zaraz po północy Lilka zaszczyci nas swoją obecnością:-D:-D:-D
Fasolek - trzymam kciuki żeby adaptery się znalazły..
Malinova - witamy :-D jak się ogarniesz to skrobnij coś do nas więcej...
Mallinowa_Paula - najważniejsze jest dobre nastawienie:-) jak imprezy są to nie ma siły i musi się jeszcze powstrzymać:-D:-D:-D

A ja padnięta po wyprawie na uczelnię - oczywiście żeby nie było za pięknie nie udało mi się nic załatwić....
 
Karola - super, że się rozkręcasz z pracą :-)

Paula - skarpety to podstawa dla tych co nie śpią z gołymi nogami :-D, a w szpitalu, to i w dzień się mogą przydać


esi - gratuluję odnowienia fryzury :-D
 
Sonka dzięki za informacje :tak: skarpetki mam i wiele wiele innych rzeczy pewnie nie przydatnych no, ale zawsze lepiej mieć nadwyżke a i mąż poinformowany o ewentualnych zakupach
Paula w ciąży to raczej jestem goraca kobieta ale wcześniej byłam zmarzluch a slyszałam że po cc kobiecie jest zimno zwłaszcza przy zejściu znieczulenia
Karola no widzisz rozgryzłaś mnie:sorry2: i co teraz ??? sonka wydało się, że posmarowałam lekarzowi żeby mnie odesłał do domu bo tak mi dobrze w tej ciąży, że jeszcze do piątku przetrzymam;-)
Ja dzisiaj robiłam gołagki bez zawijania z sosem pomidorowym ale nie te z torebki bo takich sztucznych specyfików nie lubię :no: Mój właśnie się zbiera się do pracy więc jutro cały dzień sama jestem :baffled: Chciałabym żeby mnie listonosz odwiedził to bym się przeszła może jeszcze do ciucchacza A co;-)
 
my już w domku, muszę się jakoś ogarnąć bo czuję się jakbym wyszła z więzienia.
witaj na wolności nareszcie!!! ale wiesz że i tak recydywa cię czaka na poród :-p


Kurcze co do lustra luknę to coraz niżej a moje dziecię z tego co się wczoraj dowiedziałam to na dupce siedzi no i gadaj tu z takim:-D
no, pogadac sobie możecie bo uszy ma przez to wyżej i lepiej słyszy.. bo mojej jak mówię żeby przestała mnie dziobać po żołądku to nie dociera :-)

Mina - i jak, utrwaliłaś swój wstręt do różowych ubranek? :-D jak czytam Twoje posty, to jakbym siebie czytała sprzed 6 lat, Majka miała głównie czekoladę z pomarańczą lub zielenią, szarości z drobnymi elementami różu, byle nie na za dużej powierzchni i nie na dużych rzeczach typu kurtki, kombinezony :-) ... ale teraz to zupełnie inna historia :-D, choć przyznała się ostatnio, że różowy kolor już nie jest jej ulubionym, ale teraz na topie jest fioletowy i niebieski :-) - więc na szczęście to mija :-)
zanim zapomnę: ja skarpetki do szpitala i na samo cc mam, bo z doświadczenia wiem że kiedy znieczulenie schodzi to zimno jest. Więc ma to swoje uzasadnienie.
a z różem to wstręt mój narasta. Ale wiem że przyjdzie faza różu całe szczęście przejściowa Ufffff. jakoś staram się do tego psychicznie przygotować :tak:


Jeszcze się pochwalę, a co! Dostałam w SR butelkę Aventu w prezencie :cool2:
o takie prezenciki to lubię....fajnie


wczoraj napisałam w sumie 7 stron a dziś też się za to zabieram...może uda mi się napisać pierwszy rodzaj teorii:tak::confused: w sumie teorii ma być około 30 str. i mam to oddać na początku października to może się wyrobię:-)

Mina - ja też nie bardzo lubię różowy i jak miałam do wyboru kombinezon w majtkowy róż albo granatowy to kupiłam granatowy:-D

A ja padnięta po wyprawie na uczelnię - oczywiście żeby nie było za pięknie nie udało mi się nic załatwić....

wow, gratuluje postępów w pracy, a co do uczelni to raczej przy 4 podejściu udaje się coś załatwić , oby..
a z ubrankami to niestety ten róż dla dziewczynek to jakaś plaga. Często po prostu nie ma wyboru. A jak jest to w kosmicznych cenach..


my po gulaszu, ja odpocznę i za pleśniaka się biorę... bo jeszcze nie zrobiłam, zbyt zmęczona jestem
 
ja juz po wizycie u ogolnego. opisze zaraz na odpowiednim watku ale srednio mam o czym pisac:baffled: maz popyutal doktorka o to co chcial i nic nie wskoral hehehehehe

ja juz padam na pyszczek a amelkowna jak nakrecona to na hulaknodze po domu to gumowce naklada i chce w kaluze skakac...w domu....to wlacz jej piosenki bedzie tanczyc :szok: jak ona ma tyle energii nie do zbicia to ja nie wiem co ja zrobie z dwojka takich agentek....patrzac ze olivka juz daje do wiwatu nawet nienarodzona:szok:
 
reklama
Do góry