reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2012

No widzę, że tematy kulinarne nie opuszczają forum!

Też siusiam ciągle, czasem co pół godziny latam. To nam się przez kilka miesięcy nie zmieni:-)

Muszę się czymś podzielić. Niedawno pisałyśmy o ustępowaniu miejsca w tramwaju czy w kolejce (albo najczęściej o nieustępowaniu). Dziś mnie spotkało coś absurdalnego.

Stanęłam sobie w H&M w kolejce do kasy, byłam 4 albo 5. Stojąca przede mną babka mnie przepuściła, mówiąc na głos że "pani w ciąży", zasugerowała nawet, żebym przed wszystkimi podeszła, ale nikt nawet nie drgnął, nawet o 1cm (a w kolejce same małolaty, tylko ta babka była starsza ode mnie). Nie mam zwyczaju rozpychania się łokciami, więc podziękowałam i stanęłam po prostu przed tą panią.
W tym momencie podeszła i otworzyła kasę nowa kasjerka, prosząc następną osobę z kolejki. Pani, która chwilę wcześniej mnie przepuściła w kolejce, natychmiast mnie wpuściła do tej nowej kasy. A w tym momencie druga ekspedientka wrzasnęła: "Ale tamta pani była pierwsza!". No zrobiło mi się głupio jak nie wiem, chociaż nie powinno. A ekspedientka jak się zorientowała, że z brzuchem stoję, to nawet nie burknęła "przepraszam". Także nawet jak już spotka człowieka coś miłego i jakaś życzliwa osoba się zlituje, zawsze znajdzie się ktoś, kto zamieni całą (naturalną wydawałoby się) sytuację w żenujące przedstawienie.
 
reklama
erde faktycznie absurdalna sytuacja:crazy: Mi przypomina się podobnie niedorzeczna - tyle, że rzecz działa się w tramwaju. Wsiadłam, nie było miejsca więc stanęłam rozglądając się w międzyczasie, czy jakieś się nie zwolni. W pewnym momencie chłopak koło którego stanęłam zorientował się, że z brzuchem jestem, poderwał się zwalniając miejsce. Podziękowałam i już miałam siadać kiedy ani się obejrzałam wepchnęła się na to miejsce baba ok. 50-tki, usiadła, głowę odwróciła w stronę szyby i udaje, że nie widzi że ja obok stoję, a był to czas, kiedy brzuch miałam już taki, ze ślepy tylko by nie zauważył. Chłopaka, który mi ustąpił miejsca wmurowało, spojrzał na mnie zszokowany - ale co ja miałam zrobić, z babą nie będę się o miejsce kłócić, wzruszyłam więc tylko ramionami, i powiedziałam że mimo wszystko dziękuje za dobre chęci, ale powiem wam, że i mnie zatkało bo czegoś takiego się nie spodziewałam.
 
erde, vibeke, ludzie to czasami nie mają wstydu. Nie dziwię się Wam, że zamurowało Was, bo to raczej naturalne w tej sytuacji. Mam nadzieję, że więcej się to nie powtórzy żadnej z nas.

Ja chyba już kładę się lulu, zobaczę tylko kto wygrał ycd :-D hehe. Dobrze, że jutro wolne i mężuś będzie w domu, to razem sobie posiedzimy :-) Dobranoc i życzę Wam owocowych snów :-):-):-)
 
vibeke, podobną sytuację sama niedawno widziałam: ktoś ustąpił miejsca starszej pani (takiej naprawdę starowince), ale zanim usiadła jakieś babsko się wbiło. Tylko że w tym przypadku osoba, która ustąpiła od razu zareagowała, żeby wstała z łaski swojej, bo tu jest starsza pani i to miejsce było dla niej.
 
Ja nie wiem co jest z tymi babami po 50tce! (np. moja mama ;-) ) Chyba kryzys wieku średniego przechodzą... Jak widzę w pobliżu siebie takie kobity m-y 50-60 lat, to zawsze jakaś się niespokojna robię...One nie dość że mają takie chamskie zagrania jak vibeke opisała, to są też nadzwyczaj głośne w m-cach publicznych i uważają że im wszystko wolno :crazy: Czasem mówię do męża, że ja nie chcę być taka ... sfrustrowana w "ich" wieku. On pociesza: " nie będziesz, bo masz fajnego męża" :tak:
 
Erde ten chłopak chyba sam nie bardzo wiedział jak ma zareagować i po prostu poszedł gdzieś dalej, a mnie jakoś tak się przykro zrobiło. Na szczęście chwile później ktoś inny ustąpił mi miejsca i już bez problemu usiadłam - są jednak porządni ludzie:-)
Ale powiem wam, że jakoś tak ciągle dziwnie mi jak ktoś mi to miejsce ustępuje, czasem mnie to nawet wzrusza i aż gula mi w gardle rośnie - ach te hormony ciążowe:-D
A propos tych hormonów - to dziś leżeliśmy sobie z mężem, przytulaliśmy się, było bardzo miło;-) i jakoś tak nagle pomyślałam sobie, że tak bardzo go kocham i życia sobie bez niego nie wyobrażam i to był koniec miłego nastroju, zamiast tego wylałam morze łez..... Ech i weź tu zrozum kobietę w ciąży:crazy:
 
Vibeke,erde niestety to tylko kropla w morzu... Szok jacy ludzie sa wstretni. Ja podobnie ostatnio jechałam w zatloczonym autobusie siedziałam ale wsiadła paniusia własnie w takim wieku i cały czas patrzyła na mnie wymownie że ja młodsza siedzę a ona stoi !!!!! aż mi się w pewnym momencie normalnie głupio zrobiło ...

Ja tez spadaju spać bo jutro jedziemy . Słuchajcie wykąpałam sie i miałam dzis problem wyjśc z wanny nie wiem jak to bedzie za miesiąc,dwa ,Mój M się śmieje że mi podest zamontuje i wyciągarkę:) :)

Dobrej nocki i słodkich snów!!!!
 
witajcie!

oj tak te babska w tramwajach, sklepach itp są nie do odgadnięcia.. skąd sie w ludziach tyle agresji bierze? jezdze tramwajami non stop po dlugiej trasie wiec napatrzę i nasłucham sie przez tyle lat... skandal i za kazdym razem sobie mysle, ze albo ja jestem nienormalna, albo te babki, tylko ich jest jakos więcej :szok: i w kolko "jaka ta dzisiejsza młodzież" a ja bym chetnie odpowiedziala (kiedys nie wytrzymalam i tak mi sie wypsnęło) "jakie te dzisiejsze baby". miałam przerózne sytuacja, ale nie zdazylo mi sie jeszcze zeby mi ktos teraz miejsca ustąpił jak jestem w ciąży, moze tez dlatego ze nie eksponuję brzusia, a dopiero od kilku dni mnie 'wybrzuszyło.. to co piszecie jest przykre ale i żenujące, cóż - świadczy tylko o kulturze Polaków, a raczej ich braku.
co by pozostac w sferze kulinarnej - na sniadanie serwuje jajeczniczke, zieleninę, serek biały, paróweczkę i pełno warzyw.. tak, zaczynam po mału jeść mięso!! po 2,5m-cach w końcu sie przełamuje :-D no to sie rozpisalam z rana.
Musa - tez nie wiedzialam ze z GG emotki sie wstawiaja, tylko jak je zrobic?
 
erde ja już bym za te zakupy podziękowała. Ktoś z kolejki Cię przepuszcza, ekspedientka, która powinna dbać o klienta w pierwszej kolejności, robi jakieś jazdy... :crazy:
A na miejscu vibeke do tej baby z tramwaju powiedziałabym parę słów. Ale ja już taka jestem, że jak mi ktoś na odcisk nadepnie to nie umiem siedzieć cicho.


Dzień dobry ze słońcem! :-)

p.s. przypomniał mi się mój sen. Głupi! Przyśniła mi się koleżanka, która ma problemy z zajściem w ciążę i która się teraz do mnie nie odzywa. Powiedziała , że też jest w ciąży (w 10msc) i w końcu możemy normalnie rozmawiać. :confused:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam i ja :-) Słonecznie i z paroma dodatkowymi krostkami Olusia na plecach więc chyba jednak coś się zacznie. Póki co nic nie narzeka i nie drapie się, ale nie chcę zapeszać, tym bardziej, że jakoś powoli to idzie.

Cały czas mi się myli, że dzisiaj jest sobota bo wszyscy jesteśmy w domu:-) Mąż w kuchni marynuje mięsko na grilla w ziołach z ogródka :-) a ja zaraz skoczę do teściowej, bo już od wczoraj myślę tylko o cieście, które mamy zrobić :zawstydzona/y::-)

A i dzisiaj dopadł mnie durny sen! Ale głupota na maxa. Ostatnio sporo było wzmianek o kotach i dzisiejszej nocy jakiś wściekły kot prychał na mnie jak pies, łaził za mną aż w końcu rzucił się na mnie i zaczął wbijać mi pazury i gryźć. Nic do kotów nie mam, więc nie mam pojęcia skąd akurat taki sen :szok: reszty głupot już nie pamiętam i może dobrze :-)
 
Do góry