reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2012

Witam przedpołudniowo. Młoda ogląda baję i zamiast porannej kawy popijam z nią koktajl truskawkowy:-D
Co do zabaw nożyczkowych, to Nati do taj pory wycinała jedynie obrazki z gazet i przyklejała na karteczki, więc nie była to szkodliwa zabawa, ale do czasu:-D Grzywka na szczęście nie wygląda bardzo źle:-D a reszta to przecież tylko rzeczy.
malinova spytaj w aptece, może smarowidła dla niemowlaczków można używać...
 
reklama
u mnie w wynikach jedynie granulocyty były podwyższone. ale gin powiedziała że to normalne przypadki w ciąży.
 
malinova, ja w poprzedniej ciąży miałam, ale dostałam coś w aptece i pomogło. Najlepiej tam zapytać.
pesca, Szymuś ma zjeżdżalnię u moich rodziców. Mój tata zrobił mu taki domek: https://picasaweb.google.com/lh/photo/zyk4SMO8umhPb4rmsYQXpEVZxtmhoh9JNDnIfbOwyhY?feat=directlink , miał stemple od znajomego więc całość nie była aż taka droga. Teraz wisi tam taka większa ławka, huśtawka na większe dziecko i będzie dorobiona huśtawka z opony, no i budowlę pomalowaliśmy kolorowymi farbami i Szymon czwarty rok ma ubaw na tym. To super prezent, jeśli jest jeszcze możliwość wykonania go we własnym zakresie, bo jest na lata i posłuży nie jednemu dziecku. A w lecie ze zjeżdżalni zjeżdża do basenu ;-)

Ja ostatnio miałam całkiem niezłą morfologię, zważywszy na to, że nie zażywałam witamin. Ale nie uśmiecha mi się łykanie żelaza, więc staram się teraz regularnie tableteczkę witamin wypić:-D
 
mi kazała witaminy brać jakieś za ok 60 zł/ 30 tab. bo tańszych nie było z witaminą DHA.
ale kupiłam tańsze VITA-MIN PLUS MAMA. bo na takie drogie raz na miesiąc do końca ciąży mnie nie stać.
i te też są dobre.
 
Witam i ja:)

Kurcze umieram tak znów mnie głowa boli ,chyba te zmiany pogody tak na mnie działają. Czekam na kuriera bo ma mi przywieźc łóżeczko dla Misia juz takie bardziej "dorosłe" bo do tej pory spi jeszcze w niemowlęcym ze szczebelkami.

Pesca zjezdzalnia fajny pomysł ja bym jeszcze podrzuciła Ci pomysł z jeżdzikami,takimi na pedały bądz do odpychania. ,u nas się super sprawdzają.

Co do dzieci to my tak jak Sonka napisała tez juz geriatrycy i na dwójce zakończymy rozród:) :)
 
Ja dzis tryskam humorem i energia - wlasnie zaczynam moj ostatni dzien w pracy a potem...18 dni wolnego wooohooo :)
wow.. super to sobie w końcu porządnie odpoczniesz..ciężko będzie po tym wrócić do pracy.

Pokazywałsycie filmiki o kapielach:

Pierwsza kąpiel w szpitalu PCM - YouTube

a to szpitalna rzeczywistosć:wściekła/y:
niestety i w tym względzie nic się nie zmieniło, dalej tak jest. Witamy w kraju.

nie martw się Mazowsze bezpieczne

oj nie wiem, nie wiem.. :-D

Szymuś ma zjeżdżalnię u moich rodziców. Mój tata zrobił mu taki domek: https://picasaweb.google.com/lh/photo/zyk4SMO8umhPb4rmsYQXpEVZxtmhoh9JNDnIfbOwyhY?feat=directlink ,A w lecie ze zjeżdżalni zjeżdża do basenu ;-)
ale super sprawa. Nakład kosztów nie duży a jaka frajda dla dziecka
podobne są w necie za 1400zł... tyle bym nie dała. Lepiej dziadka wykorzystać.
 
Ja bym chciała trójeczkę, ale Dawid mówi, że produkcja już zakończona :-D Mamy w perspektywie zamieszkanie w dużym domu, jeśli finansowo też będzie się nam dobrze i lepiej układać, to pewnie na trzecie go w końcu namówię :-) A macierzyństwo po 35 roku życia ma na pewno całkiem inny i niesamowity wymiar :-D

Mina, dobrze, że dziadek się tak daje i lubi wykorzystywać:-p:-D
 
Witam ciężaróweczki, dzień matki minął wiec teraz na tapecie dzień dziecka, dziś własnie przyszła lalka którą zamówiłam dla mojej chrześnicy, Pan Maż jak ją zobaczył powiedział tylko że bardzo się cieszy że synka będziemy mieli i "takich potworków" mu nie będziemy musieli kupować, trochę fakt ma coś niecoś w twarzy z laleczki Chucky, ale skoro o takiej marzyła......... zresztą dla Małej najważniejszym kryterium jest to by lala miała buty (zamiłowanie do bucików po cioci chrzestnej:-)) a ten warunek spełniony, już nie mogę się doczekać gdy jej ją wręczę!

co do toaletowych problemów, toi mi chwilowo minęły na szczęście, od wczoraj po tym jak przesadziłam z truskawkami miałam wręcz odwrotny problem, do dziś lekko mnie żołądek boli, ale myślę że najgorsze za mną:-)

po zobaczeniu moich ostaniach wyników badań też spanikowałam, ale fakt, że normy dla ciężarnych są inne, w moczu od początku ciąży mam nieliczne bakterie, a ostatnio hemoglobina tez spadła (mimo ze od początku ciąży biorę pharmaton maturele), wiec obawiam się że teraz skończę z żelazem...,ale to podobno dość częste, nasze małe Wampirki wysysają z nas witaminki...

ostatnio czytałam o waszych zazwyczaj baaaaaaaaaardzo przyjemnych snach, ja dziś miałam koszmar,po tym jak dowiedziałam się że moja szyjka macicy minimalnie skrócona naczytałam się w necie o tym, jestem zestresowana już oczywiście żeby to dalej nie postępowało.....i mi się przyśniło że szyjka skróciła mi się niebezpiecznie, wezwałam swoja lekarkę do domu ona mnie przebadała i powiedziała że nie mogę się nawet ruszyć z łózka w sypialni tylko leżeć plackiem, bo w przeciwnym razie zacznę rodzić a Junior jest za mały by to przeżył wtedy ja zaczełam płakać strasznie, no i się obudziłam taka zaryczana, mąż na równe nogi wstał bo się nastraszył ze mi się coś naprawdę stało, masakra pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło by się rozryczeć przed sen, do rana już nie mogliśmy zasnąć, ja spróbuje odespać ale biedny pan maż cały dzień w pracy..:szok:
 
Witam ciężaróweczki, dzień matki minął wiec teraz na tapecie dzień dziecka, dziś własnie przyszła lalka którą zamówiłam dla mojej chrześnicy, Pan Maż jak ją zobaczył powiedział tylko że bardzo się cieszy że synka będziemy mieli i "takich potworków" mu nie będziemy musieli kupować, trochę fakt ma coś niecoś w twarzy z laleczki Chucky, ale skoro o takiej marzyła.........



ostatnio czytałam o waszych zazwyczaj baaaaaaaaaardzo przyjemnych snach, ja dziś miałam koszmar,po tym jak dowiedziałam się że moja szyjka macicy minimalnie skrócona naczytałam się w necie o tym, jestem zestresowana już oczywiście żeby to dalej nie postępowało.....i mi się przyśniło że szyjka skróciła mi się niebezpiecznie, wezwałam swoja lekarkę do domu ona mnie przebadała i powiedziała że nie mogę się nawet ruszyć z łózka w sypialni tylko leżeć plackiem, bo w przeciwnym razie zacznę rodzić a Junior jest za mały by to przeżył wtedy ja zaczełam płakać strasznie, no i się obudziłam taka zaryczana, mąż na równe nogi wstał bo się nastraszył ze mi się coś naprawdę stało, masakra pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło by się rozryczeć przed sen, do rana już nie mogliśmy zasnąć, ja spróbuje odespać ale biedny pan maż cały dzień w pracy..:szok:



może to jest laleczka CHUCKY?? fajny horror to był.

to sen n ie ciekawy. ale całe szczęście to tylko sen. nie martw się.
 
reklama
Do góry