reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2012

Witam piątkowo :-)
Nadrobila was wczoraj ale dzisiaj znowu nie będe miała czasu muszę domek wysprzątać bo jutro na wesele idziemy to nie będzie mi się chcialo nic robić.
Już nie mogę się doczekać tych pyszności weselnych będe chyba tylko siedziała i jadla;-)

Co do wlasnych mieszkań i domków to ja sobie nie wyobrażam mieszkania w bloku w wielkim mieście. My mieszkamy na obrzeżach malego miasteczka we własnym domku gdzie jest mało sąsiadów a 500m od nas jest piękny las. My na swoim mieszkamy 2 lata na szczęście udało się bez kredytu bo nie wyobrażam sobie 25 lat spłacac i myśleć czy jest na ratę kredytu.

Lece szykować ubrania na wesele i sprzątać, postaram się jeszcze wpaść do was :tak:
 
reklama
ptyśka - to chyba dlatego takie sny, bo ostatnio śpię krótko, wczoraj wzięłam sie za książke wieczorem, a niestety, jak mnie wciągnie, to musze skończyć - tak mi zeszło do 1.00 w nocy i tak dobrze, bo zdarzało się do świtu ..., a postów nie omijaj - może będę uprzedzać :-)

wczoraj moje małża coś naszło i ja odpoczywałam po imprezie w przedszkolu, a on wziął się i tak wypucował kuchnię, no normalnie... ze 3 godziny, szafki, okna, sprzęty, pozalewał zlewy kretem - no wszystko, co było możliwe i dzisiaj jak weszłam, to jeszcze pachnie

a ja dzisiaj na obiadek mam makaron z serem na słodko, więc specjalnie się nie narobię, w ogóle chyba będę się lenić przez większość dnia :-)

majeczka - przepis wrzucę na stosownym wątku :-)

sonkaa, a prześlesz mi na priv? nie poruszam sie niestety po innych wątkach.. bede ogromnie wdzięczna!

a co do krakowskich mam - rzeczywiście może być nas wiele na porodówce :-D
 
Witam porannie. Ja dziś leniu****e:-) ptyśka świetny filmik. co do postu sysi... Też mnie zastanawia jak można na usg nie zauważyć drugiego dzieciątka....
sonkaa ale mi smaka tym ciastem narobiłaś mmmm... chyba dziś jakieś owocowe upiekę
No i mi lenistwo wykropkowało:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
no właśnie taki pan w tych majteczkach z pieskiem.. kawka, takie ciacho do jedzenia z owocami i bita śmietana.. mniam..
no tak.. ciężarówkom się w główkach przewraca..
to ja lepiej pójdę bałagan w kuchni ogarnąć :-D
 
Aaaa Sonkaa, teraz zapomniałam o wszystkim co miałam napisać bo w głowie mam tylko to ciasto :-D Wczoraj u mamy się najadłam, ale dzisiaj zjadłabym drugie tyle :zawstydzona/y:

Ja już jedną pralkę nastawiłam, zaraz drugą. Muszę też posprzątać i zrobić coś na obiad, a nie mam jakoś dzisiaj weny i pomysłu. Wczoraj jak oglądałam Kuchenne rewolucje narobiłam sobie takiej ochoty na barszczyk, że hoho.

Patrycja, miłej zabawy życzę na weselu :-) ja już wieki nie byłam na żadnym.

No i tak jak mówiłam, przez to ciasto o wszystkim zapomniałam :-D jak sobie przypomnę, dopiszę :-)
 
Sandy to poprawy sytuacji zycze

a ja jakby mi lekarz na usg w 11-13 tygodniu nie zauwazyl ze jest dwoje dzieci to bym go o odszkodowanie dala do sadu. To juz jest ponizej krytyki, takie pomylki nie moga sie zdarzac !!!!!!!!! Jak on sprawdzal narzady, mierzyl dziecko, szok

a na mnie to ciasto nie robi wrazenia, nigdy nie bylam slodyczowa, ja bardziej na ostro, czipsy, paluszki, orzeszki.
A ciasto, czekolada to nie

Mimi to samo wczoraj mialam, tez chcialam barszczu
 
reklama
sonkaa jesteś Małpa!!;-) Za mną to ciasto od długich tygodni "chodzi", a tu zdjęcie jak żywe!!:-D
Jestem ciekawa czy nasza koleżanka podzieli się z nami jeszcze jakimiś nowinkami...
 
Do góry