reklama
aguga06
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Luty 2012
- Postów
- 1 360
Hejka,doczytałam Was w końcu,a trwało to od wczoraj z przerwami.
Nikola gratuluję synusia
Mina nie byłam jeszcze na wynikach z USG,ale widzę,że spodziewacie się córeczki-superrrrr ,gratulacje ogromne
Mi zaczęły wychodzić żyły i pajączki na nogach ,wrrr muszę to zgłosić lekarzowi na następnej wizycie.
Nie wiedziałam,że herbata z pokrzywy ma takie fajne działanie. Muszę zakupić ją zatem.
Co do porodu to ja nie chciałam dlatego żadnych opowieści bo każda to inaczej przechodzi i nie ma co się straszyć ani pocieszać bo każdy poród inny.Po prostu trzeba to przeżyć na własnej skórze i już ,dziecko musi wyleźć i koniec.
Nikola gratuluję synusia
Mina nie byłam jeszcze na wynikach z USG,ale widzę,że spodziewacie się córeczki-superrrrr ,gratulacje ogromne
Mi zaczęły wychodzić żyły i pajączki na nogach ,wrrr muszę to zgłosić lekarzowi na następnej wizycie.
Nie wiedziałam,że herbata z pokrzywy ma takie fajne działanie. Muszę zakupić ją zatem.
Co do porodu to ja nie chciałam dlatego żadnych opowieści bo każda to inaczej przechodzi i nie ma co się straszyć ani pocieszać bo każdy poród inny.Po prostu trzeba to przeżyć na własnej skórze i już ,dziecko musi wyleźć i koniec.
Hehehe ,witaj SonkaaWitam dziewczynki - ja przywitałam Was pięknie na wizytach, bo pomyliłam wątki
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Mamba_2008
Bubusiowa Mama:)
Mina ja tez to musze zrobić bo juz w zaden się nie mieszczę. Teraz jak ubiore letnia sukienke to tylko moje balony widać
Tez zaraz wybieramy się po truskawy
Porody to temat rzeka i tak do końca żadna z nas nie wie co ją czeka mozna planować ,cudować a i tak stanie się co ma się stać. Ja też masowałam krocze ,ćwiczyłam mięsnie i niestety po dwoch dobach cc w ostatniej chwili ,teraz się nie nastawiam choc tak jak pisze Malami jest strach przed nieznanym . Choc z tego co mówi mój gin to u mnie na 80% cc no ale zobaczymy.
Ja mam taki sam problem z cyckonoszami, a powiedźcie do kiedy one rosną ?
mimii
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2012
- Postów
- 1 465
Witam słonecznie :-) Ja dzisiaj z Olusiem w domu bo samochód u mechanika, po południu ma już być zrobiony i mam nadzieję, że tak będzie. Jutro moja mama ma imieniny więc muszę wybrać się jakoś na miasto po jakiś prezent.
Ja jeszcze ciągle jestem pod wrażeniem wczorajszej wizyty i wstałam już o 5.40 bo Mała obudziła mnie takimi kopniakami jakby miała zaraz wyskoczyć hehe.
My zmykamy teraz trochę na słoneczko póki nie ma jeszcze aż takiego upału. Życzę Wam miłego dnia :-)
Ja jeszcze ciągle jestem pod wrażeniem wczorajszej wizyty i wstałam już o 5.40 bo Mała obudziła mnie takimi kopniakami jakby miała zaraz wyskoczyć hehe.
My zmykamy teraz trochę na słoneczko póki nie ma jeszcze aż takiego upału. Życzę Wam miłego dnia :-)
Majeczka26
Fanka BB :)
witajcie!
tak Mina zdaje sobie sprawe z tego, że nikt mi za to nie podziękuje i niestety nieraz sie juz przekonałam o tym, jak np chodziłam ostatnimi siłami do pracy jak byłam chora i powinnam leżeć.. dlatego teraz stawiam na siebie i na dzidzie - pojde narazie na tydzien L4.. pozniej zobacze, najwyżej bede co jakiś czas odpoczywac wiesz, mieszkając w bloku w mieście średnio jest sens siedzieć w domu - nie mam tu rodziców, znajomych, zeby ich odwiedzać, a ile mozna siedziec na tyłku, gotować obiady itd.. powiem Wam, ze w związku z tym mnie jakaś chadra łapie, wczoraj do końca dnia pochlipywałam i dziś tez nie jest lepiej :-( poza tym, szefowa z miesiąc temu mówi tak do mnie: "wiesz, no w ostatnim miesiacu juz bym CI nie radziła chodzić bo bedzie CI ciezko, wiec licze ze od października Cie nie bedzie, no a później 5 m-cy macierzyńskiego + ewentualny urlop - około kwietnia/maja bedziesz z powrotem, tak?" - odpowiedzialam jej ze jak bedzie wszystko dobrze, to tak planuje, ale po pierwsze jesli tylko cos sie bedzie działo, nie mam zamiaru tego planu sie trzymac, po drugie - nie mam tu z kim dziecka zostawić.. jestesmy tu sami tak naprawde... dobra koniec marudzenia, bo mnie znowu deprecha łapie
jestem bardzo bardzo ciemną brunetką, nie mam ani śladu kreski.. pępek bez zmian i mam nadzieje ze nie uwypukli się ;-)
Mallinowa_Paula - kciuki trzymam, wszystko bedzie dobrze!
tak Mina zdaje sobie sprawe z tego, że nikt mi za to nie podziękuje i niestety nieraz sie juz przekonałam o tym, jak np chodziłam ostatnimi siłami do pracy jak byłam chora i powinnam leżeć.. dlatego teraz stawiam na siebie i na dzidzie - pojde narazie na tydzien L4.. pozniej zobacze, najwyżej bede co jakiś czas odpoczywac wiesz, mieszkając w bloku w mieście średnio jest sens siedzieć w domu - nie mam tu rodziców, znajomych, zeby ich odwiedzać, a ile mozna siedziec na tyłku, gotować obiady itd.. powiem Wam, ze w związku z tym mnie jakaś chadra łapie, wczoraj do końca dnia pochlipywałam i dziś tez nie jest lepiej :-( poza tym, szefowa z miesiąc temu mówi tak do mnie: "wiesz, no w ostatnim miesiacu juz bym CI nie radziła chodzić bo bedzie CI ciezko, wiec licze ze od października Cie nie bedzie, no a później 5 m-cy macierzyńskiego + ewentualny urlop - około kwietnia/maja bedziesz z powrotem, tak?" - odpowiedzialam jej ze jak bedzie wszystko dobrze, to tak planuje, ale po pierwsze jesli tylko cos sie bedzie działo, nie mam zamiaru tego planu sie trzymac, po drugie - nie mam tu z kim dziecka zostawić.. jestesmy tu sami tak naprawde... dobra koniec marudzenia, bo mnie znowu deprecha łapie
jestem bardzo bardzo ciemną brunetką, nie mam ani śladu kreski.. pępek bez zmian i mam nadzieje ze nie uwypukli się ;-)
Mallinowa_Paula - kciuki trzymam, wszystko bedzie dobrze!
Ja mam taki sam problem z cyckonoszami, a powiedźcie do kiedy one rosną ?
bardzo dobre pytanie też się zastanawiam jak to będzie...na początku jak urosły kupiłam jeden...odczekałam trochę, niewiele się zmieniło to kupiłam drugi...no a co będzie dalej to nie wiem
dziewczyny a kiedy się kupuje stanik do karmienia? bo podejrzewam że po porodzie jak przyjdzie pokarm to rozmiar może się zmienić - czyli lepiej kupić po, czy można przed z jakimś zapasem? pewnie dziwnie brzmią moje pytania, ale zupełnie nie ogarniam tego tematu...
Mamba, mnie się wydaje, że piersi największe i tak będą dopiero jak zaczniesz karmić i napłynie Ci do nich pokarm.
mimii, ostatnio nie mogłam zasnąć i Młoda zrobiła taką dyskotekę w brzuchu, że byłam w szoku Szymek takie wygibasy wyczyniał pod koniec ciąży. I cieszę się przeogromnie, że mam takie mocne spanie, bo jakby mnie budziła tak co noc, to ja bym chodziła jak zombi W ciągu dnia jest dużo spokojniejsza :-)
ptyśka, ja bym bardzo chciała trafić na fajną, mądrą położną, która wykona nacięcie tylko wtedy gdy będzie to konieczne i będzie się jej chciało zawalczyć o moje krocze :-) Pewnie można zabronić wykonania nacięcia, ale nie wiem jak się to ma do tych historii o kobietach popękanych do samych pośladków...
A my dziś jesteśmy w domu. W nocy Szymek bardzo źle spał i gorączkował. Na razie ma minimalny katarek i ciekawe co się z tego rozwinie...
mimii, ostatnio nie mogłam zasnąć i Młoda zrobiła taką dyskotekę w brzuchu, że byłam w szoku Szymek takie wygibasy wyczyniał pod koniec ciąży. I cieszę się przeogromnie, że mam takie mocne spanie, bo jakby mnie budziła tak co noc, to ja bym chodziła jak zombi W ciągu dnia jest dużo spokojniejsza :-)
ptyśka, ja bym bardzo chciała trafić na fajną, mądrą położną, która wykona nacięcie tylko wtedy gdy będzie to konieczne i będzie się jej chciało zawalczyć o moje krocze :-) Pewnie można zabronić wykonania nacięcia, ale nie wiem jak się to ma do tych historii o kobietach popękanych do samych pośladków...
A my dziś jesteśmy w domu. W nocy Szymek bardzo źle spał i gorączkował. Na razie ma minimalny katarek i ciekawe co się z tego rozwinie...
mamba - obawiam się, że piersi będą największe, tak jak mówi netika - kiedy mleko napłynie - tak miałam z Majką - choć nie wyobrażam sobie, że jeszcze mogą się powiększyć, będę wyglądała komicznie :-), a ostatnio bolą w nocy, chyba pora zacząć spać w biustonoszu, ewidentnie odbywa się tam jakaś wstępna produkcja :-)
reklama
fasolek2007
mamy lipcowe'07 pasjonatka ;)
Hello!Ja dzsiaj zakupiałam po drodze z przedszkola kilogram truskawek,własnie obrałam i wcinam,mmmmmmmmmm.Młoda wczoraj szalała cały dzień a dzisiaj lenich odpoczywa.
Pod przedszkolem podbiegł do mnie chłopczyk z maluszków i głaszze mnie po brzuchu,wogóle go nie znam,ani mamusi,a on głaszcze i się przytula ,a Mela stoi i się patrzy,ale na szczęście nic sie nie odezwała....
Mimmi ja też jakos nie mogę uwierzyć,chciałam bardzo dziewczynkę,potem sie przestawiłam na chłopca,ale jakos teraz juz nie wiem,Amelka się strasznie cieszy,spiewa dzidziowi i całuje po brzuchu,odkad sie dowiedziała ,ze dziewczynka,słodkie to.Ja mam dwie siostry i brata,to wiem,ze siostry to skarby,a brat poprostu jest bratem,to tak z mojego doświadczenia
Pod przedszkolem podbiegł do mnie chłopczyk z maluszków i głaszze mnie po brzuchu,wogóle go nie znam,ani mamusi,a on głaszcze i się przytula ,a Mela stoi i się patrzy,ale na szczęście nic sie nie odezwała....
Mimmi ja też jakos nie mogę uwierzyć,chciałam bardzo dziewczynkę,potem sie przestawiłam na chłopca,ale jakos teraz juz nie wiem,Amelka się strasznie cieszy,spiewa dzidziowi i całuje po brzuchu,odkad sie dowiedziała ,ze dziewczynka,słodkie to.Ja mam dwie siostry i brata,to wiem,ze siostry to skarby,a brat poprostu jest bratem,to tak z mojego doświadczenia
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 83 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 287 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 179 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 206 tys
Podziel się: