reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2012

Kaka82, bardzo Ci dziękuję, właśnie o takie konkrety mi chodziło:-)

Mamba_2008, napisz proszę coś więcej. Jak masz takie doświadczenie, to na pewno możesz dać nam dużo wskazówek, na co zwracać uwagę, tak jak np. z tym kombinezonkiem bez stópek.
 
reklama
Kaka82, bardzo Ci dziękuję, właśnie o takie konkrety mi chodziło:-)

Mamba_2008, napisz proszę coś więcej. Jak masz takie doświadczenie, to na pewno możesz dać nam dużo wskazówek, na co zwracać uwagę, tak jak np. z tym kombinezonkiem bez stópek.
Aż taką ekspertką nie jestem :-D ale wiem co nieco. Jak coś będę wiedzieć to napiszę :tak:
 
Witajcie.
A my dziś mieliśmy mały remont :-) Tzn malowanie sypialni, M przestawił mi moją toaletkę, bo musiał przenieść oświetlenie, nasze łóżko również przestawialiśmy. Jestem ciekawa jak będzie się spało w całkiem innym kierunku, ale to zobaczymy dopiero jutro, dziś czeka nas niestety kanapa :dry: No ale kącik dla Maluszka juz jest wolny. W tygodniu chcemy kupić komodę, żeby się troszkę wywietrzyła i żebym mogła tam pakować rzeczy dla Dzidzi, bo narazie wrzucam wszystko w reklamówkach do mojej szafy i mam mały sajgon :sorry2:
Widzę, że temat znajomych. Jak nasi się dowiedzieli o ciąży to nawet byli bardzo zadowoleni, spotkaliśmy się w sumie co weekend, no ale wiadomo to już to nie to samo, bo ja nie jestem teraz wstanie siedzieć do rana, no ale do tej 12 dawałam radę. Sami się zarzekali, że teraz to nie możemy spotkań zaniedbać i wogóle, no ale wyszło tak że od miesiąca się nie widzieliśmy. I przykro mi jest trochę, zwłaszcza że byli to nasi najlepsi znajomi w sumie od zawsze. Dziś rozmawiałam właśnie z jedną koleżanką i się wprost zapytałam czemu się nie odzywają, miałam nadzieję na szczerą odpowiedź a usłyszałam tylko że tak jakoś wyszło no i zmiana tematu :dry: No ale chyba muszę się już przyzwyczaić do tego że nie będzie tak jak wcześniej. Na szczęście mam jedną przyjaciółkę od liceum, co prawda ostatnio rzadko się widujemy bo wyjechała za granicę, ale rozmawiamy bardzo często.
 
Hej :-) A ja od rana na nogach. Chłopaki po śniadaniu pojechali na zakupy, ja w tym czasie kurze powycierałam i łazienkę umyłam, a potem trochę nastałam się w kuchni. Mieliśmy dzisiaj gości (rodzinka), robiliśmy grilla i tak nam cały dzień zleciał. Padam już. Ale fajnie było i pogoda dopisała :-)

Co do znajomych to u nas w pierwszej ciąży tak samo trochę kontaktów się pourywało, towarzystwo też trochę się zmieniło bo my przeprowadziliśmy się, każdy rozszedł się gdzie indziej. Ale tak samo mam przyjaciółkę już od podstawówki i do tej pory trzymamy się razem, była też świadkową na naszym ślubie. Teraz mieszkamy niemal, że po sąsiedzku więc widujemy się bardzo często. Na dodatek ona ma siostrę w wieku Olusia i chodzą do jednej grupy w przedszkolu. Śmiejemy się, że jesteśmy na siebie skazane już zawsze :-)

A co do ubierania maluszków, u nas Oli lutowy, ale lekko był ubierany bo u nas było aż za gorąco (pomimo zakręcanych grzejników), no i często w ciągu dnia jak leżał to przykrywałam go takim cienkim kocykiem. Na spacery to już wiadomo, cieplej był ubierany, a zaraz potem wiosna więc znowu lżej :-)

Jutro doczytam wszystko dokładniej, a teraz życzę Wam spokojnej nocy i kolorowych snów :-)
 
witam niedzielnie i slonecznie

u nas cieplutko, wreszcie

za to mnie rozbiera przeziebienie, juz wzielam prenatal, tantum do ssania i calcium bo moze sie udac wczesniej zadzialac

poza tym to stresuje sie jutrzejsza wizyta wiec standard jesli chodzi o mnie

pozdrawiam i zycze milego dnia
 
Witam się ciepło, leże w ogrodzie, mamy grilla i leniwą niedzielę,

jutrzenka - zdrówka i &&& za wizytę


co do ubierania dzieciaczków, to Majka kwietniowa, ale najczęściej ubierałam ja w bodyz długim i śpiochy i jak było chłodno to jeszcze kaftranik na to zamiast sweterka, a na noc body z krótkim i pajacyk, a jak cieplej to sam pajacyk, a przykrywałam pieluszką flanelową lub kocykiem polarkowym, teraz rampersów (bez stópek) nie kupuję , będą super na lato, teraz jeszcze na śpioszki będę dawała skarpetki, jak będzie zimno, a wiele i tak zależy od dziecka - co lubi :-)
 
Witam i ja niedzielnie :-) U nas tak samo leniwie i cieplutko :-) Siedzę właśnie na leżaku pod parasolem a Olek biega sobie po trawie :-)

Jutrzenka, zdrówka przede wszystkim i kciuki za jutrzejszą wizytę &&& Ja wizytuję we wtorek i również już nie mogę się doczekać.

Sonkaa, ostatnio narobiłaś mi takiej ochoty na botwinkę i dzisiaj pochłonęłam już duuuuży talerz :-) pychaaa :-)
 
Witam
Myśmy dzisiaj pojechali do liroy kupić jakiś większy kwiatek do salonu i przy okazji popatrzeć na farby bo będziemy malować pokój małego i przedpokój za jednym zamachem. Ja kupiłam naklejkę na ścianę z Kubusiem i Hefalumpem ale tylko dla wzoru bo zamierzam sama namalować to na ścianie tylko kilka razy większe:tak:
 
reklama
Hej :-)
U nas też bardzo cieplutko i leniwie :tak: Cały dzień na ogrodzie na leżaczku, no ale teraz przyszłam odpocząć na kanapie. Zmęczyło mnie to ciepło.
Ja też jutro idę na wizytę, może uda nam się podpatrzeć co ma Maluch między nóżkami, a jak nie to w czwartek. Już się nie mogę doczekać :tak:
 
Do góry