jutrzenka -
o matko, chybabym zawału dostała jakbym kupiła 5 poduszek, zwłaszcza, że te Motherhood najtańsze nie są :-) - w sumie to mi ulżyło :-). Widzę, że sporo rzeczy masz, a ja po Majce prawie wszystkiego się pozbyłam, na szczęście zostało łóżeczko (a tez parę razy próbowałam nim kogoś uszczęśliwić :-) ), huśtawka, wanienka ze stelażem, trochę rzeczy kupiłam już teraz w ciąży, zanim dowiedziałam się, że małża obejmie redukcja i w sumie brak mi z takich większych zakupów : komody, przewijaka, śpiworka do fotelika, krzesełka do karmienia (ale to później na szczęście) , leżaczka i później spacerówki no i ekwipunku dla mnie, bo po tamtej ciąży wszystko wywaliłam, miałam 30 kg więcej niż na początku tej ciąży (a malutka nie jestem) i nie chciałam patrzeć na te rozmiary. Zostało mi natomiast łóżeczko turystyczne, więc będzie i do podróży i jako kojec na dole. A i mam też nianię elektroniczną, to się w sumie przyda - a dokupić niestety muszę jeszcze laktator elektryczny, bo tamten sprzedałam :-( i chciałabym - jeśli kasa pozwoli - bazę do fotelika samochodowego, bo z Majką miałam i była to wygoda
aguga - dla mnie komoda to podstawa, a w Majki komode nie wcisne nic, panna ma tyle ubrań, że jeszcze w naszej garderobie urzęduje:-)
a co do kremów i kosmetyków - to podchodzę do nich racjonalnie, nie używam po prostu takich antycellulitowych i wyszczuplających (kofeina i te sprawy), ale tak, to bez przesady, ile szkodliwych substancji może się wchłonąć z mydła ? Mój gin tez ma zdroworozsądkowe podejście do tematu i na moje pytanie o maść przeciwzapalną stwierdził, że od 17 tygodnia matkom (jak mus) to nawet chemię się już podaje, a co z takiej maści na łokciu się wchłonie.
Kupiłam fajny peeling do twarzy brzoskwiniowy z loreala i raz w tygodniu robię, mydło mam takie jak przed ciążą - z reguły coś z Dove'a , a balsam - najpierw miałam oliwkę dziecięcą, teraz mam krem dla dzieci, ale co kilka dni używam też zwykłego balsamu z Dove i jest ok, nie sądzę bym w jakikolwiek sposób mogła zaszkodzić Michasiowi w ten sposób :-)
jutrzenka - dopiero zobaczyłam to cudo do hot-dogów - czad!!!!!!!!!!!