reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2012

Malami25 poszukam w necie i chyba też sobie i mężowi sprezentuję :tak:
Patrycja ja sie 2 tyg zmagałam z zapaleniem zatok ale nie wykupiłam antybiotyki, natomiast kupiłam tabletki ziołowe, które także lekarz mi przepisał - Sinupret - mają działanie rozrzedzające wydzielinę w zatokach dzięki temu katar nie jest tak męczący. powiem Wam, że także do tej pory tylko i wyłacznie ratowałam sie xylometazolinem i nie bardzo wierzyłam w inne środki, tym bardziej ziołowe - ale te są naprawdę godne polecenia!
 
reklama
aguga dzieki. ja to wszystko wiem po lyczku wody to wczoraj dostawala jak wymiotowala bo jak tylko dorwala szklanke z woda i napila sie wiecej to znow byly wymioty. dzis ladnie pije juz ale dla pewnosci dodalam jej saszetke i nie moja wina ze uparciuch tylko z takim skoiem wypije..lepiej tak niz wcale:zawstydzona/y:ostatnio to juz testowalismy na niej a marchwianki nie tknie:confused: grunt ze dzis juz bez wymiotow biegunke ogarniemy szybciej i jakos lagodniej niz z wymiotami:tak:
 
Antylopka no właśnie nie mam zagrożonej ciąży wszystko jest ok na szczęście leków ani nic innego nie biore i dlatego moje pytanie było , jak bym miała zagrożoną ciąże to pewnie bym się posłuchała lekarza i nie pytała o nic a tak to dziwne
 
patrycja - na katar dobre sa napary z imbiru (korzeń w plasterki i gotować ok.20 min), można też wąchać imbir - świeży , no i wpylać chrzan (kilka łyżeczek na kanapkę) azorek - poza wszystkimi sposobami, o których pisałaś już Ty i dziewczyny, moja pediatra polecała napar z suszonych jagód (można kupić w aptece) - sprawdziłam i rzeczywiście działa zapierająco - rewelacyjnie SORRY za te braki spacji i boldowania, ale zniknęło mi to w opcji i nie mam pojęcia dlaczego :-(
 
Cześć Dziewczynki!Witam się i ja poświątecznie...Bez rewelacji te święta i smutne jak dla mnie.
W sobotę miałam jakieś jednorazowe plamienie,ale może to przez to,że się w piątek trochę przedźwigałam:-(.
Paulawawa współczuję sytuacji chyba Cię doskonale potrafię zrozumieć,jestem zdania,że jeżeli dogadujesz się z mężem to jedź do niego najważniejsze abyście się od siebie nie oddalili a teściową olać!;-)
Sandy dorze,że wszystko poszło jak należy,i całe szczęście,że zdążyłaś wcześniej postarać się o dziewczynki,widocznie nie ma co odwlekać planowania dzieciaków:tak:Ściskam Cię mocno i dobrze,że jesteś z nami:-)I powiem Ci,że super pomysł z tym żeby podarować wyprawkę tej dziewczynie,szkoda się i mi jej zrobiło!
Emotion no to nam historię opowiedziałaś:-(moja mama pierwsze dziecko straciła zraz po porodzie,malutka żyła jeden dzień bo miała wadę serduszka,nikt wcześniej o tym nie wiedział,zaraz po porodzie zabrali dziecko i tyle ją widziała.
A ja mam dzisiaj lipny dzień,rano miałam odwiedziny rodziców mojego ukochanego,jak się okazuje nie jestem ich wymarzoną kandydatką na synową a wręcz przeciwnie,bo nie jestem panną,mam już dziecko z poprzedniego związku i nie weźmiemy ślubu,a Kościelnego na pewno:wściekła/y:i oni nie wiedzą,czy on będzie ze mną szczęśliwy!Jemu zrobili awanturę w pn dzisiaj wyjechał do stolicy do pracy to mi dziś zafundowali doła.Kurde on jest starszy ode mnie o 6lat,ja mam 27 a poczuł się dzięki nim jak 17latek.Przesadzili!Przykro mi,że oceniają mnie po mojej przeszłości,której już nie zmienię:wściekła/y:!
 
Oj przykro mi Marteczko że tak wyszło spotkanie z rodzicami ukochanego. Czasem ludzie powiedzą coś na wyrost a nie wiedzą, że zamiast dobrze to jeszcze sprawiają ból, nie tylko tobie ale i swojemu synowi przecież. Czy czasem nie można zachować czegoś dla siebie nawet jeśli nam się nie podoba? Strasznie mnie denerwuje takie coś, tym bardziej, że pewnie nie znają cię dobrze, a już oceniają. :-(

Sandy a ja skorzystam i jutro pojadę zobaczyć co mają do zaoferowania w tej kwiaciarni. Mój ślub też już tuż tuż :-)

Wiecie, mi się też już wydaje, że coś czuję, może to już maluch... :tak:
 
Marteczka, szkoda, że wizyta rodziców ukochanego nie wyszła najlepiej. Może jeszcze zmienią zdanie

Emotion, straszna historia, ja nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie takich rzeczy :-(

Zazdroszcze Wam dziewczyny, że już czujecie takie choćby leciuteńkie ruchy :-) Ja mam termin chyba jako jedna z ostatnich (20.10) to najpierw napatrzę się na Wasze cudowne Maluszki :-)

U nas dzisiaj była przepiękna pogoda, wylegiwałam się na słonku, a chłopaki grali w piłkę. Po obiedzie poszliśmy sobie na spacerek, a zaraz kładę Olusia spać. Poczytamy książeczkę i może uśnie wcześniej po całym aktywnym dniu. Chociaż póki co widzę, że ma jeszcze spory zapas energii na wygłupy.
 
Pesca ja miałam z tyskiej bukiet i dekoracje na auto -bo wygraliśmy wtedy konkurs "ślub moich marzeń"-bukiet kaskadowy z tulipanów i róż i czymś zielonym aż do ziemi ,a na auto dekorację z białych tulipanów i róż[auto było czerwone].
a obok kwiaciarni jest super studio fotograficzne
 
reklama
Marteczka przykre co piszesz... Jak mnie denerwuja tacy ludzieee... ,jak mozna z góry oceniać z kim ich syn bedzie szczęsliwy!!! Jak by sie związał z panna bez zobowiązań to było by mu dobrze a z kobietą z dzieckiem już nie???? Olej to i nie przejmuj szkoda nerwów!
 
Do góry