reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2012

Witam poświątecznie. U nas dziś przepiękna pogoda. Nati została dziś w domu bo nie miałam serca jej rano budzić i w sumie dobrze bo do 10 sobie pospała.
Muszę się Wam pochwalić,że nie wytrzymałam i kupiłam detektor:biggrin2: teraz tylko kuriera wypatrywać. Całe święta czułam się okropnie, w niedzielę zasłabłam i w sumie cały czas dziwnie się czuję i dziś o 6 zamówiłam żeby do jutra dojechał. Muszę sobie jeszcze ciśnieniomierz zakupić, bo z Natalką też tak miałam i było to spowodowane tachykardią. Teraz też jest duże prawdopodobieństwo, bo od początku jestem na lekach od astmy które jednak wpływają też na pracę serca...

Malami25 gdzie zamówiłaś detektor? też chciałabym sobie zakupić, więc bedę wdzięczna za info:happy2: oszczędzaj się i odpoczywaj!
 
reklama
Witam kobitki :)
Dobrze ze siwieta byly to duzo nie trzeba nadrabiac w czytaniu :D:D
Ja tez tylko tak chwilowo wpadam - bo u brata jestem :D w domu u siebie neta [w pl] nie mam - no a raczej neta mam ale laptopa nie:D]

U mnie swieta to mozna powiedziec bardzo 'imprezowo', w niedziele wesele a wczoraj poprawiny :D Takze swieta jako takie nie przyszly w tym roku., heh.
Ile moglam to sie pobawilam - wolne kawalki - bo brzuch mnie bolal i te skurcze :/ To wolalam szybka muzyke sobie darowac. A maz jakos sobie poradzil, i chyba wszystkie baby na weselu wyobracal na parkiecie :D:D

Oprocz mnie byly jeszcze 3 kobiety w ciazy, 2 sie bawilywiecej [jedna to pani mloda to wyjscia nie miala :D], wiadomo uwazaly no ale ;)
I jeszcze jedna nie bawila sie prawie wogule, tylko ona ma bardzo duze problemy, wlasciwie to wie ze jej dziecko umrze zaraz po porodzie, ale nie zgodzila sie na usuniecie dziecka mimo ze lekarze nalegali.
 
Witam kobitki :)
Dobrze ze siwieta byly to duzo nie trzeba nadrabiac w czytaniu :D:D
Ja tez tylko tak chwilowo wpadam - bo u brata jestem :D w domu u siebie neta [w pl] nie mam - no a raczej neta mam ale laptopa nie:D]

U mnie swieta to mozna powiedziec bardzo 'imprezowo', w niedziele wesele a wczoraj poprawiny :D Takze swieta jako takie nie przyszly w tym roku., heh.
Ile moglam to sie pobawilam - wolne kawalki - bo brzuch mnie bolal i te skurcze :/ To wolalam szybka muzyke sobie darowac. A maz jakos sobie poradzil, i chyba wszystkie baby na weselu wyobracal na parkiecie :D:D

Oprocz mnie byly jeszcze 3 kobiety w ciazy, 2 sie bawilywiecej [jedna to pani mloda to wyjscia nie miala :D], wiadomo uwazaly no ale ;)
I jeszcze jedna nie bawila sie prawie wogule, tylko ona ma bardzo duze problemy, wlasciwie to wie ze jej dziecko umrze zaraz po porodzie, ale nie zgodzila sie na usuniecie dziecka mimo ze lekarze nalegali.

Hej
Jaka straszna historia z tą śwadomością nosić dziecko w sobie przez 9 miesiecy:szok: Nie wyobrażam sobie co ona musi czuć i nawet nie chcę. Ja dzisiaj w pracy choć starsznie mnie głowa boli. Na szczeście mąż mnie przywiózł i zaraz mnie odbierze więc nie ma tragedii. Do kolejnej wizyty zostały mi dwa tygodnie i może dowiem się kto tam w środku mieszka:-) no i że już będzie wszystko ok.
 
straszne :szok: wiedzieć że ma się martwego dzidziusia w brzuszku :-(

Niedawno wam opowiadałam historię kobiety która miała usunąć ciążę, potem okazało się że ma zdrowego dzidziusia w brzuszku i teraz niestety musiała usunąć bo dostała krwotoku :-(.

To takie smutne :-(
 
Witam i ja po świętach:-)
Musze was nadrobić bo ostatnio zaniedbałam bb a trochę tego jest :tak:

Dziewczynki poradzcie coś na katar bo mnie strasznie zatkało i nie wiem jak zaradzić temu:baffled:
 
emotion starszne to co piszesz...nawet nie umiala bym sie postawic w jej sytuacji:zawstydzona/y:wkleilam ci link do "namiotow" na ospowiednim watku;-)

amelkowna juz nie wymiotuje....za to z drugiej str leci taaaka woda smierdziowa ze szok:szok: dalam jej banana, sok marchwiowy-z domieszka elektrolitow bo inaczej ich pic nie chce i kawalek czekolady gorzkiej ale cos slabo jej taka gorzka wchodzi:sorry2:

patrycja kup sobie wode morska w sparyu to raczej nie zaszkodzi ja mam dla mlodej i sama uzywam jak mam nochal zatkany
 
patrycja mi w aptece dali "Euphorbium", pomaga ale ja nie jestem zadowolona

QAle ja bylam uzalezniona od ksylometazolin'u - jak walłam se w nos to wysuszylam na 12 godzin :D Ale teraz nie mozna wiec sie mecze :D

Slyszalam o soli morskiej w sprayu, albo zeby amol probowac [na lyzeczce podpalic i jak zgasnie to wdychac opary]
Mi mama kiedys podpalala krople mietowe [tak jak amol] Ale to juz HardCore - placz gwarantowany jak ci tak przewierci w nosie :D
 
reklama
Dzięki dziewczyny właśnie wode morską i euphorbium mam w domu tylko nie wiedziałam czy to można a nie wiecie czy inhalacje z soli fizjologicznej można robić?
Szczerze to byłam dzisiaj na wizycie i mogłam o wszystko zapytać ale oczywiście tak się stresowałam i martwilam o dzidzie że o sobie zapomniałam ;-)

I jeszcze jedno pytanie czy wam też gin zalecał współżycie w "gumce" bo mi tak a mój S chyba nie będzie zadowolony bo jak zaczeliśmy staranka to się cieszył że w końcu uwolni się od lateksu :cool2:
 
Do góry