reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2012

Boże Dziewczyny ale Wy płodne jesteście!!! Od rana tyle stron!!! :)

Ja już po wizycie:) Szczęsliwa bo gin zrobił mi USg ,zbadał szyjkę i stwierdził że ciąza książkowa:)
Mój młody był jak aniołek taki grzeczniutki że go poznać nie mogłam ,dostał w nagrodę autaobus i teraz jeździ dookoła stołu:)
super wiadomości.. a synek zdał egzamin zachowania w sytuacji na5! gratulacje

jeśli chodzi o uczucie "mokro" też je mam i jeszcze dodatkowo luteina mi wypływa więc latam do kibelka co chwila sprawdzać, chore to jest
witaj w klubie.. ja mam luteinę 2x2 wkładki muszę zmieniać kilka razy dziennie tak nasiąkają. I tylko sprawdzam czy nic poza luteiną nie wypływa.. już schizy mam na tym punkcie

mnie już jakby mniej podbrzusze boli.. odpoczywam.. trzeba się szanować, a co :)
 
reklama
azorkek - dzięki za info, jestem trochę zacofana jeśli chodzi o takie bajery ;) a w dodatku co jakieś 2 minuty wywala mi internet, muszę kopiować wszytko co piszę, bo nie zdążę jeszcze posta skończyć a tu brak połączenia i muszę logować się na nowo. :baffled:
nie ma za co:-)ja tez sie ucze ciagle na forum hihi do tego wkopalam sie w modreacje czyli cos o czym pojecia bladego nie mialam hehehe ale dam jakos rade lubie sie uczyc----teraz na tzw stare lata ;-):-D
 
no nie mam zamiaru jej nagrywac heheheh choc pomysl kusi ojjj kusi:rofl2:

dla tego jest opcja multicytatu:tak:przyjzyj sie ze pod kazdym postem napisanym na forum jest taki znaczek chmurki i w chmurce jest "+ i jak klikniesz to sie zaznacz klikasz na kolejne ktore chcesz "zapamietac" i jak dajesz odpowiedz na forum to pojawaiaja sie wszystkie cytaty ktore zaznaczysz:tak::-)powodzenia



ah i bole juz przeszly....czyli raczej ok wszystko tylko moje cialko mi przypomina ze w te dni mialam bym @ :/ wypilam ciepla herbatke i juz mi lepiej ....chyba przejde sie do ogolnego bo czasem jak siusiu robie to czuje lewa nerke troche..moze gdzies mnie zawialo


Azorek nie miałam pojęcia ,że tak można hehe
Nikamo cudne wieści.
Malinova,Bellka,Nikola czekamy na pozytywne wieści ,kciuki zaciskam
 
Mina - też ma 2x2 luteinkę, a jakby było tego mało to jeszcze 2x2 Duphaston, jeszcze folik i acard, a jak brzuch boli no-spa. Zastanawiam się w jakim stanie będzie mój organizm po ciąży, czy oby wątroby nie będę musiała przeszczepić:-D
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny,
zajrzałam do Was bo szukam nieukrywam wsparcia i porady, a więc
jestem obecnie wg OM prawie w 8 tygodniu, wszystki wyniki badań są okey,badania gineklogiczne też jest wporządku, no ale jak byłam tydzień temu na usg(był to 7 tydzień) to gin nie znalazła zarodka, jest pęcherzy, ciałko żółte, ale zarodka nie mogła znaleść.Wyczuliła mnie że to może być puste jajo, ale kazała zrobić beta hcg, oczywiście zrobiłam jedno następnego dnia po wizycie(W PIĄTEK)wynosiło 74,128 a w sobote 78,399 , co o tym sądzicie???martwię się strasznie:(dodam jeszcze że wg mnie nie doszło do zapładnienia wtedy kiedy miało dojść(bo robiłam testy owulacyjne) tylko doszło do niego jakiś tydzień póżniej- ostatnio miesięczke miałam 21.01.2012, a do zapłodnienia wg mnie doszło 14-16 .02.2012
Poradźcie i napiszcie co o tym sądzicie, na usg idę w środe, strasznie się boję:(
Dzięki z góry za odpowiedz,
pozdrawiam i życzę dużoooo zdrówka
 
reklama
malinova to mamy prawie tak samo:

luteina dopochwowo 2x2
duphaston 3x1
acard 1x1 wieczorem
folik 3x1
no-spa forte 3x1

ja sobie do jogurtu dodaje mielone nasiona ostropestu plamistego - wspomaga pracę wątroby
 
Do góry