Październik 2012

[Mina29]

ullana normalnie jak program TLC ciąża z zaskoczenia. Szok.

Zdrówka dla chorowitek.

Ja dzisiaj od rana na nogach w kuchni oczywiście. Próbny torcik robiłam na urodziny synka za miesiąc. Niedłgo przyjdą znajomi będziemy konsumować.

edit: zdjęcie ciasta w w wątku przepisy...

 

[malami25]

Melduję się niedzielnie. Dopiero co goście pojechali, małżon i Natalka już sobie drzemkę popołudniową ucięli, a ja pakuję torbę do szpitala. Jutro idę z małą na kilka dni na badania.
U nas też jakaś wirusówka jelitowa panuje. M wczoraj wymiotował i w ogóle jakiś bez sił jest a dziś mnie w brzuchu kręci Nie lubię wiosny i jesieni, bo pełno takiego paskudztwa w powietrzu lata.

 

[Sandy40]

Witam ,późnym popołudniem.
od 11 walczyliśmy z moim komputerem ,bo ściągnęłam razem z przepisem z strony kulinarnej wrednego wirusa -już ok nieproszony gość wywalony.[-chciałam im zrobić piecze rzymską zapiekaną w batonie]

Zrobiłam moim obiad ,teraz popcorn ,a na później krokieciki.
Miłego wieczoru

 

[Mamba_2008]

Hejka dopiero teraz wlazłam na watek bo miałam cały weekend gościa i wiecie co cieszę się że już się wszyscy porozjeżdzali. Teraz siedzę na allegro i szukam dobrego i nie drogiego materaca oraz łóżka do sypialni. Nareszcie ten cholerny dmuchany materac zastrajkował i jest dobry podwójny pretekst do kupna normalnego łożka

 

[nikamo]

Witam i ja

Ostatni goscie własnie poszli i ledwo zyje .Imprezka mojego dwulatka bardzo sie udała ,młody przeszczesliwy

Wyobraźcie sobie ze nie chcielismy jeszcze teściom mówic o ciązy a tu ledwo przyszli tesc podchodzi do mnie głaska mnie po brzuszku i pyta czy bedzie miał drugiego wnuka? Totalnie sie zdziwiłam ale gosc ma rentgena w oczach. Oczywiście bardzo się ucieszyli . Mi od dwóch dni wysadziło brzuszek konkretnie więc się już nie ukryje że to sadełko

Lece się kąpać i pewnie padnę dziś o 21!

Miłego wieczorka!!

 

[-Lorelain-]

jutrzenka - Mati ma teraz jakies 103 może 104 cm...kurcze sama nie wiem, a na bilansie to nawet nie byliśmy ... tak czy siak rower był kupowany rok temu i nie miał 100 cm, nie sięgał nogami do ziemi, nawet nie wiem czy palcami dotykał, ale doskonale sobie radził. Stanowczo kupowanie 14 to byłaby strata kasy bo rower na jeden sezon, dla was na pewno 14 będzie za mała. Poradzi sobie na 16

nikamo - ja myślałam że juz mam brzuszek, ale gdzie nie pójdę to nikt jakoś tego nie widzi. Dzisiaj szwagier stwierdził że jestem może pełniejsza na buzi, ale po brzuchu to by nigdy nie powiedział że tam bliźniaki

malami - trzymam kciuki za badania w szpitalu żeby wszystko poszło pomyślnie &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

nikamo - o widzisz jaka przewrotność losu bo ja będę musiała pozbyć się sypialni

 

[marand]

witam niedzielnie,

ja jakoś dziś bez życia, cały dzień przez TV lub kompem, za oknem cały dzień sypał śnieg z deszczem

mąż był wczoraj u swoich rodziców, powiedział o dziecku, więc już teraz pewnie szybko się rozniesie po rodzinie, ale najważniejsze że teściowie się ucieszyli, teściowa to nawet zaproponowała że będzie się nim opiekować jak już do pracy wrócę

 

[-Lorelain-]

marand - mi wszyscy współczują i się zamartwiają jak my sobie poradzimy

 

[Mina29]

Witam i ja

Ostatni goscie własnie poszli i ledwo zyje .Imprezka mojego dwulatka bardzo sie udała ,młody przeszczesliwy

Wyobraźcie sobie ze nie chcielismy jeszcze teściom mówic o ciązy a tu ledwo przyszli tesc podchodzi do mnie głaska mnie po brzuszku i pyta czy bedzie miał drugiego wnuka? Totalnie sie zdziwiłam ale gosc ma rentgena w oczach. Oczywiście bardzo się ucieszyli

fajnie że imprezka się udała i wiadomość o ciąży tak miło przyjęta.
Jedna rzecz tylko mnie osobiście się nie podoba.. dotykanie brzucha.
Na lato kupię sobie koszulkę (są na allegro) ze znakiem zakazu i napisem "nie dotykać brzucha"
Nie rozumiem co za manię ludziska mają macania kobiet po brzuchach. Dla mnie to przekraczanie granic intymności. Mój brzuchol może macać tylko mój mąż i synek. Jeżeli mnie się czyjeś włosy podobają to nie pcham jemu/jej od razu łap na głowę. wrr

 

[mimii]

Mina zgadzam się z Tobą w 100%. Też nie lubiłam jak macali mnie po brzuchu :/ U mnie nawet teraz jak brzucha jeszcze nie ma to każdy by chciał głaskać, miziać i sprawdzać czy rośnie. A i jeszcze jedno czego wręcz nienawidziłam to jak karmiłam Małego piersią to każdy chciał się przyglądać i prawie na nas włazili. Zawsze wszystkich wypraszaliśmy ale i tak każdy chciał zostać. Teraz od razu powiedziałam, że jak będę karmiła, to SAMA. To tak jak ja bym komuś namiętnie przyglądała się jak je np. kotleta.