kkarolcia
Zaciekawiona BB
To i ja się dzisiaj uaktywnię. Nie odzywałam się tydzień czasu, ale nie chciałam Wam tu tylko narzekać i marudzić a taki właśnie miałam podły nastrój. Ale miejmy nadzieję, że z dnia na dzień będzie już tylko lepiej. Pogoda coraz ładniejsza, więc coco jambo i do przodu
Ja jestem w związku z całkiem sporym stażem, ale już dawno postanowiliśmy, że ślubu nie będziemy brać. Nic to w naszym życiu póki co nie zmieni, a jeśli rzeczywiście zajdzie taka potrzeba, to nie ma problemu raz dwa do urzędu i po bólu. Ale na razie dobrze nam tak jak jest. Powoli zaczynamy rozglądać się za 2-pokojowym mieszkaniem (do wynajęcia), bo teraz wynajmujemy tylko 1 pokój w mieszkaniu studenckim i już nam ciasno a liczę na to, że w nie tak odległej przyszłości, rodzice sprzedadzą mieszkanie po dziadku, które stoi puste i może kupi się coś na własność. Ale to jeszcze daleka droga do tego.
MoniaB zazdroszczę i oczywiście gratuluję obrony! Ja też powinnam wreszcie spiąć 4 litery, napisać pracę i się obronić, a czas ucieka mi gdzieś przez palce. Tysiąc wymówek i innych zajęć. Teraz jeszcze 2 studia i ciąża, no ale jak się chce to wszystko można. I podziwiam Was dziewczyny bardzo, bo niejeden tu taki przypadek W semestrze zimowym na obecnych studiach też planuję złożyć podanie o indywidualny tok, szkoda tracić czas.
Buziaczki!
Ja jestem w związku z całkiem sporym stażem, ale już dawno postanowiliśmy, że ślubu nie będziemy brać. Nic to w naszym życiu póki co nie zmieni, a jeśli rzeczywiście zajdzie taka potrzeba, to nie ma problemu raz dwa do urzędu i po bólu. Ale na razie dobrze nam tak jak jest. Powoli zaczynamy rozglądać się za 2-pokojowym mieszkaniem (do wynajęcia), bo teraz wynajmujemy tylko 1 pokój w mieszkaniu studenckim i już nam ciasno a liczę na to, że w nie tak odległej przyszłości, rodzice sprzedadzą mieszkanie po dziadku, które stoi puste i może kupi się coś na własność. Ale to jeszcze daleka droga do tego.
MoniaB zazdroszczę i oczywiście gratuluję obrony! Ja też powinnam wreszcie spiąć 4 litery, napisać pracę i się obronić, a czas ucieka mi gdzieś przez palce. Tysiąc wymówek i innych zajęć. Teraz jeszcze 2 studia i ciąża, no ale jak się chce to wszystko można. I podziwiam Was dziewczyny bardzo, bo niejeden tu taki przypadek W semestrze zimowym na obecnych studiach też planuję złożyć podanie o indywidualny tok, szkoda tracić czas.
Buziaczki!