Zapominajka
dwa kawałki nieba mam
a ja wam powiem że przy 1 porodzie żałuję że tak szybko pojechałam do szpitala - nie ma się co spieszyć za bardzo bo tylko się tam "gnije" i ogląda cięte miny personelu
co do piersi - mnie tym razem nic nie boli ani nie jest nabrzmiałe - w przeciwieństwie do poprzednich ciąż.
Mam takie samo doświadczenie
I nawet zastanawiałam się, czy przy drugim warto się spieszyć.