reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2012

Wiecie dziewczyny z tym kolejnym dzieckiem to na razie ja jestem zdecydowana, mąż raz mówi "tak ale...." za chwilę słyszę "nieeeee" po czym "zobaczymy nie mówię nie..." Ja jestem z tych matek polek które świata po za dziećmi nie widzą. Wyznaczyłam sobie cele:
-wprawić w ruch szkolny chłopców
-córkę odchować przynajmniej do 2,5 roku
-w końcu zacząć pracować w zawodzie nie po to tyle lat studiowałam
Po tym wszystkim ze spokojem mogę rodzić następnego malca.
 
reklama
podczytywałam was, ale jakoś czasyu brak na pisanie..byłam z małym na kontrolnej wizycie u dermatologa i niestety skończyło sie na antybiotyku(lekarz nie chce, żeby mały przeniósł sobie jakieś bakterie na te gojące się krosty), raz jest lepiej i wszystko fajnie sie goi, a czasami wysypie mu nowe krosty i mam nerwy. teraz doszlo nam jeszcze smarowanie punktowe gencjaną-mam małego kropka w domu;-)
nie było się kiedy pochwalić, bo sprawa bardzo świeża-dzisiaj zaliczyłam pierwszy dzień w nowej pracy:-), zobaczymy jak to wszystko dalej będzie, bo narazie z małym babcia zostaje, ale czy da radę:-p?? muszę to jakoś wszystko zorganizować, bo dzisiaj to najlepiej nie wygląda:-D
 
Syneczki odważna z Ciebie babka a i plan zacny :-) coś czuję, że mąż ulegnie i będą kolejne bobasy, &&&
Panziorka super, że pracujesz, a reszta na pewno się poukłada, dobrze, że babcia blisko, na pewno da radę a i odmłodnieje przy wnuku :-D a i zdrówka dla Małego, to się paskudztwo uczepiło...
klaczek powodzenia od września z pracą i niańką! Co do ubranek w lidlu to w pt biegłam z wózkiem jak szalona przez pół godziny do lidla a tam wszystko przebrane, zostały tylko 2 body różowe na 62cm:szok: to wzięłam termometr za 49zł do badania temp przez czoło i ucho.
 
Dziewczyny ale ten czas leci,w zeszłym roku jak zaczynał sie wrzesień to mi lekarz mówił0no teraz to juz moze Pani urodzic w kazdej chwili,siedziałam jak na szpilkach;)Nie do wiary ze dzieci za niedługo kończą roczek,tez sie zastanawiamy jak urzadzic impreze w koncu to pierwsze urodziny,wazna sprawa:-)
Któraś z was pisała ze malowała łóżeczko na biało,tylko nie pamiętam która mama,bo ciekawa jestem jak wyszło i jaka farbą malowałaś?
 
oj tak, nasza dzieciarnia strasznie szybko urosła :)
a jeszcze szybciej mi ciąża mija, już połowa za mną i nie wiem kiedy to zleciało.

też ostatnio nad imprezą na roczek się zastanawiałam... nie chcę jakiejś hucznej imprezy, bo i na taką siły nie mam. chyba zaprosimy dziadków, nasze rodzeństwo i chrzestnych małego i małą kolację zrobimy... bez pompy :-p
 
vinga i kasikd macie już dokładne terminy?? Chyba przy małych brzdącach to nie macie czasu rozczulać się nad drugą ciążą jak to robiłyśmy rok temu, co? ;-) I dobrze. Szybciej zleci i zdrowiej bo się nie denerwujecie każdym drobiazgiem.
Debi oj rosną dzieciaki....jak z młodym sama siedzę przy stole i jemy obiad albo spacerujemy za rękę po dworze to gadamy jak starzy ;-) i mi się czasem wydaje, że on ma już z 5 lat, a ten rok zleciał jak miesiąc przecież...tylko z tym poczuciem młodości to u mnie jakoś nie bardzo;-)
 
Misza, i dlatego czas tak szybko leci, bo nie da razy się rozczulać i myśleć za dużo o ciąży. wciąż o tym zapominam. przypominam sobie jak opadnę z sił hehe. bo maleństwo za bardzo nie chce o sobie przypomnieć, bardzo rzadko daje znać
Kasik, który tydzień teraz masz??
 
Według moich obliczeń zaczynam 9 tydzień. 4 września mam wizytę to zobaczymy co powie lekarz. Datę mam z jakiegoś kalkulatora ciąży więc się jeszcze zmieni zapewne.
U mnie pojawiły sie właśnie pierwsze niemiłe objawy ciaży a mianowicie otwarcie lodówki albo zmywarki kończy się wymiotami:( Rozwiązanie - nie otwierać :)))
Co ciekawe przewijanie młodego wcale na mnie nie wpływa, dzisiaj asystowałam przy dość obrzydliwym zabiegu i też bez reakcji. Dziwny jest człowiek nie ma co.
 
reklama
oj ja raz wylądowałam w kibelku po przewijaniu małego :no: w ogóle bardzo dużo w tej ciąży wymiotuję, nawet teraz czasem się zdarzy.. teraz zamiast wycierać pupę chusteczkami to młody od razu ląduje pod prysznicem i myjemy dupcię ;)
a co to był za obrzydliwy zabieg???
 
Do góry