reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2012

Witajcie!
podczytuję Was regularnie, ale co się zabieram do odpisania to mały glonojad się domaga jedzenia. Teraz słodko śpi po solidnej dawce mleczka, a ja czekam na odwiedziny kolejnych cioć i wujków. Ufff dzisiaj już przyjeżdżają ostatni z tej serii odwiedzających. Jutro odpoczywamy, a następnych wizytujących chyba zaproszę dopiero za jakiś czas, bo mała jednak jest troszkę nerwowa, jak się tyle nowych twarzy pojawia. Ale poza tym jest przegrzeczna i kochana. W dzień karmię ją średnio co 3 godziny, a w nocy nawet 5 godzin przesypia. Ale wtedy budzi się z wilczym głodem i rzuca się na cyca.
Majeczko ja tez bardzo się bałam szpitala i tego jak sobie poradzę, jeszcze musiałam się nastawić na dłuższy o 2 dni pobyt niż zwykle, ale jakoś zleciało. Nie było przyjemnie, ale do przeżycia. Cały czas kciuki za Ciebie i za badabę mam zaciśnięte. Postarajcie się dziewczyny jakoś wyluzować w tych ostatnich chwilach, bo już lada dzień będziecie szczęśliwymi mamusiami.
Karola gratuluję zawalczenia o mleczko dla małej. Jesli się da to warto, bo fajnie jest karmić piersią.
I nie osłabiaj mnie z Twoją wagą. Ja co prawda już prawie zgubiłam kilogramy ciążowe, ale chciałabym jeszcze się rozprawić z tymi sprzed ciąży. Ale może się uda, szczególnie, że ostatnio bardzo zwracam uwagę na to co jem. Narazie nie muszę wprowadzać żadnych reżimów, ale ogólnie zdrowiej się odżywiam.
dzięki za linka do tego Centrum Medycznego - dzisiaj pytałam w Luxmedzie to bez porady ortopedy kosztuje to 115 zł a z poradą 150 zł. A u Ciebie to zdecydowanie lepsze ceny:-)
margot witaj w domu! i jak udało się mężowi zapanować nad synkiem?
Netika ja czuję najmocniej zaraz po karmieniu, a jak już są pełne to czuję tylko to "napompowanie". I też mi się leje, szczególnie w nocy, gdy rzadziej karmię. A powiedzcie dziewczyny czy Was też boli na samym początku karmienia brodawka? Bo jak mała się przyssa to przez pierwszą minutę dwie boli (dopóki cyce są napompowane) i to jest takie przeszywające pieczenie, a potem już jest bezboleśnie.

No nic więcej nie poodpisuję, bo goście właśnie przyjechali. Pozdrawiam i "do zobaczenia" po weekendzie! Kurczę, boję się trochę poniedziałku, bo zostaję sama z małą, a mąż idzie do pracy.
 
reklama
Maleństwo - dobrze że w końcu postawili diagnozę. Ja mam Lefax od wczoraj. Położna stwierdziła że lepszy niż Sab simplex. ALe jak czytam forum to kazdemu co innego pomaga. Jednemu espumisan a drugiemu herbatka koperkowa, a trzeciemu nic.

My za 3 tyg chrzcimy. Może jakoś sie ogarnę i wszystko pozałatwiam.
 
boszszsz czuje sie jak encyklopedia skladnikow srodkow na kolki dla niemowlat:szok: ale spedzilam tyle czasu na necie szukajac zlotego srodka porownujac i czytajac medyczne opinie ze az oczy mam czerwone od tego "paczenia" i czytania:baffled::dry:bylo warto.:-D

.....
znikam cieszyc sie winkiem rozanym i mezem :-D ma 2 tyg wolnego jupiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii odsapne:-)
Super ze maz wolne - korzystaj :)
Moj tylko w weekendy jest w domu - sobota - niedziela - a teraz sie rozchorowal do tego - wiec poza odkurzeniem nie zrobil nic - tylko na kanapie dogorewa caly dzien - no dziecko przebiera czy cumla podaje - ale ze dziecko spi wiekszosc dnia to za wiele sie nie napracowal :/

...A powiedzcie dziewczyny czy Was też boli na samym początku karmienia brodawka? Bo jak mała się przyssa to przez pierwszą minutę dwie boli (dopóki cyce są napompowane) i to jest takie przeszywające pieczenie, a potem już jest bezboleśnie.

Kurczę, boję się trochę poniedziałku, bo zostaję sama z małą, a mąż idzie do pracy.
Ja tez mam tak z brodawkami pierws aminuta to boli i wlasnie tak piecze - a pzniej juz 'luzik' na poczatku myslalam ze sie zle 'podlacza do cycka' ale to chyba nie to :D

A co do powrotu meza do pracy to sie nie boj, a on w delegacjii czy tylko dnie bedziesz sama. Dasz sobie rade - lepiej niz myslisz ;)
Moj w delegacjii i w poniedziale rano jedzie o 5 i w piatek wraca pod wieczor [takze nawet w domu nie spi] - i jakos dalam rade ;) Bedzie dobrze ;)
 
Esi dasz radę sama. Ja już od wtorku aż do 19 grudnia jestem sama i jak narazie daję radę :)
Mama kciuki za chrzciny ;-) ja planuję dopiero na luty/marzec.
Emotion ciesz się że chociaż cumla podał :-):-)

pogoda dzis w KRK piekna. Miejmy nadzieję że będzie taka jak najdłużej...
 
Hej Mamuśki,ja to dopiero leniwa jestem,zaglądam tu codziennie ale żeby się podłączyć do pisania to bardzo rzadko:baffled:
Esi fajnie Agatkę nazwałaś Glonojad:-),ale faktycznie jak się maluch przyssa do cyca:happy:mnie nie boli jak Antoś zaczyna jeść,może już się zahartowałam ale czasami jak przyśnie przy jedzeniu i trzyma ledwo,ledwo to mnie gilgocze:happy:
Emotion to szkoda,że mąż się rozchorował,jak mój choruje to gorzej jak dziecko
Majeczka,Badaba trzymam za Was &&&&&&&:-)
Margot witamy Króla Juliana:-D
Mój Anatolek jak nie śpi to nie lubi sam leżeć,zaczyna się rozglądać i próbuje rączką złapać to co jemu się podoba,już jest taki fajny:-)okrąglutki i czekam na pierwszy świadomy uśmiech:-)
 
Hej dziewczyny trafiłam na Wasz wątek, gdyż też jestem październikową mamą. Mój synek ma 1 tydz i 3 dni. Mam pewien problem i błagam o pomoc. Mój synek od początku jest dokarmiany mm. Miałam bardzo malo pokarmu. Przez pierwszy tydzień odciągałam po karmieniu max 20-25 ml. i dokarmiałam ok 30-40 ml mm. teraz już nie odciągam, daję na początek piers ( ssie prawie godzinę), ale po tym i tak jest mega głodny, wiec dostaje mm. Błagam czy jest jeszcze szansa zeby odstawić dokarmianie??? Karola jak udało Ci się zawalczyć o pokarm????? Pomóżcie...boję się, że zjada albo za mało albo za dużo - bardzo różne je ilości mleka mm :-( Na wadze niby przyrasta: urodził się -3650 g, przy wyjsciu miał - 3390 g, teraz 3745 g. Z góry Wam dziekuje za odp. Pozdrawiam.
 
Wróciłam z nad morza od mojej mamy. zobaczyła pierwszy raz wnuka

azorek dziekuje sprobuje innego

mama1222 herbatka i espumisan nie pomagaja
po espumisanie ok 3-4 dni bylo ok a potem przestalo pomagac


 
Witam :-)
Potwierdzam to co wcześniej napisałam - przed ciążą ważyłam 45 kg przy wzroście 164 cm:tak: ale to było przed ciążą o czym się wczoraj "boleśnie" przekonałam...Otóż jutro mam imprezę służbową na którą wypada się ubrać galowo...no i wczoraj wzięłam się za mierzenie moich sukienek - byłam przekonana że pójdę w kiecce którą kupiłam na początku ciąży..jakież było moje zdumienie jak się okazało że sukienka za mała - nie zmieszczę się ani w cyckach ani w tyłku...no i dopadł mnie odwieczny kobiecy problem - nie mam się w co ubrać!!! jutro jadę na łowy i mam nadzieję że upoluję coś fajnego w rozsądnej cenie bo jak nie to ubiorę się galowo - spodnie, koszula, krawat i marynarka:-D:-D

Wczoraj zaczęłam dietę bo Lilka ma dziwną wysypkę na buźce (nie jest to trądzik bo na to dostała maść i już się całego trądziku pozbyłyśmy) i robi dziwne kupki (ze śluzem) dlatego wolę dmuchać na zimne...w tym tygodniu zapytam o to pediatrę ale mimo że nie jem mleka ani jego pochodnych od wczoraj rano nic się nie zmieniło - i wysypka i kupki pozostają bez zmian...Może tylko panikuję i nie jest to skaza białkowa...dodam że nie boli ją brzuszek, nie płacze...

Nadal nie dokarmiam Lilki MM bo wystarcza jej moje mleczko - jestem z siebie dumna!!

Badaba - ruszyło się coś u Ciebie???
Azorek - fajnie że leki pomogły na kolkę - oby już nigdy nie wróciła:tak:
Margot - witaj z powrotem:tak: ja też często daję się wykazać mężowi a ja mam wtedy "wychodne" np. na zakupy
Majeczka - jak u Ciebie??
Esi - też jak dzwoniłam po lekarzach to ceny mnie dobiły i cudem trafiłam na to Centrum:tak: a dodam że u jednego okulisty badanie dna oka kosztowało 200 zł a termin i tak dopiero na połowę listopada mieli - masakra:baffled::no: i jeśli chodzi o USG bioderek (bo narazie tylko to robiliśmy) to pan nam "w cenie" ładnie wytłumaczył wszystko - nie musieliśmy płacić za żadne porady...tak że polecam:-) nie martw się - dasz sobie radę sama:tak: ja od początku noce spędzam sama z małą bo M. na nocki do pracy idzie a i w dzień rzadko jest w domu :tak: i jakoś sobie z Lilka radzimy więc Ty z Agatką też sobie poradzicie:tak: a i jak zaczynam odciąganie to też boli na samym początku ale potem już nie więc to chyba normalne;-)
Mawiel - ja zaczęłam kilka dni odciągać pokarm systemem 7-7-5-5-3-3 --> 7 min. z jednej piersi, 7 min. z drugiej piersi, 5 min. z pierwszej, 5 min. z drugiej, 3 min. z pierwszej i 3 min. z drugiej... odciągam regularnie co 4 godziny - nie ważne czy coś leci czy nie i teraz już nie muszę dokarmiać małej MM:-) i jeszcze bawarkę piłam:tak: mimo że mam ręczny laktator to jakoś daję radę i wcale nie jest to takie problematyczne a efekty faktycznie przynosi bo wcześniej odciągałam co 4 godz. 50 ml z obu piersi a teraz to już jest ponad 100 ml za jednym razem:-) powodzenia z walką:-)
 
Karola wow,ale masz piękne wyniki w karmieniu i ilości mleka.. super, gratulacje że tak się udało i wytrwałość jak widać popłaca:tak:

oooo chciałam popisać a tu Smoczyca moja znowu woła..
 
reklama
Kciuki za Majeczkę! :-)

Wczoraj King Julian zwany także Lelkiem (bo jak chce jeść to płacze le-le) do mw. 19 do 2.30 prawie wcale nie spał i chciał być non stop przy cycu. :baffled: Wymęczył mnie i wyssał do imentu. A jak w końcu o tej 2.30 zasnął to zbudził się na karmienie o 6 rano, potem na następne o 10.30 i w sumie dziś cały dzień je i śpi. Cudnie, ale ja zamiast to wykorzystać i się wyspać, to cały dzień coś kombinowałam, a teraz drżę przed nocą... Ale może nie będzie źle.

Mawiel skoro dziecko przybiera, to chyba nie jest aż tak źle z pokarmem? Może spróbuj rad Karoli, a ja ze swojej strony doradzam stopniowo zmniejszać dokarmianie, za to przystawiać do cyca na żądanie, nawet, jeśli tak naprawdę nie je, tylko ssie, i laktacja na pewno się rozkręci.

Ja od początku karmię piersią, i po prostu zakładam, że to naturalne i dam radę, nawet jeśli na początku mleka nie jest dużo. Synek spadł w szpitalu z 4040 na 3710 w dniu wyjścia, więc sporo, ale w normie. Na trzeci dzień po porodzie zaczął mi się nawał, więc raczej pokarmu jest tyle, ile być powinno. Może miejscami było mało, i dlatego chciał ciągle być przy cycu, no ale takie są procesy regulujące, choć jest to dość męczące. Ale to po prostu trzeba przeczekać, nie ma innej rady. Na ważenie wybierzemy się pewnie za jakiś tydzień do 10 dni, tak mi powiedzieli w szpitalu.

Esi, Paulina mój mąż też wyjeżdża we wtorek i trzy dni go nie będzie. Ale do mnie dotrze mama na pomoc, choć to nie to samo, ale sama na razie nie dałabym rady, bo ktoś musi synka odprowadzać i przyprowadzać ze szkoły. A my z Julianem jeszcze nie wychodzimy.

No właśnie - pytanie - kiedy na pierwszy spacer? I czy już mogę zacząć tzw. werandowanie (Julian ma 6 dni).
 
Ostatnia edycja:
Do góry