reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2012

Witam dziewczyny,
mnie kilka dni nie było ze względu na wyjazd w moje strony (w sumie zrobiliśmy jakieś 1000km) na chrzciny synka moje siostry:-D Wszystko się pięknie udało, impreza była w domu a mój mąż jako profesjonalny kucharz stał 2 dni w kuchni z teściową i przygotowywał kulinarne cuda dla swojego chrześniaka. Pograłam nawet w piłkę z dzieciakami, pogoda dopisała, sukienka nie pękła w szwach, było naprawdę sympatycznie:tak: Dziś w nocy wróciliśmy, jutro wizyta- w końcu USG-bo ostatnio mierzenie i podglądanie było w lipcu więc jestem bardzo ciekawa ale i troszkę zdenerwowana czy wszystko w porządku z Małym..
zastanawiałam się ilu nowym mamom będę musiała gratulować po powrocie na forum, ale widzę, że nie jest źle i większość czeka pięknie na swoją kolej ;-) I tak trzymać! Tylko Ty azorek dalej w tych bólach, oj podziwiam Twoją siłę kobieto, &&& za lepsze samopoczucie Twoje i córy w brzuszku:tak:
 
reklama
mina nie nie w szpitaluy nadal na wlasnej kanapie w salonie:tak: czekam do 10 i zadzwonie ..aaaaa u was juz po 10 ale u mnie godzina wczesniej jest:-D musze pamietac zeby dopisywac wg ktorego czasu mam godziny hahahaa
 
witam:)

sonkaa - w takim razie kciuki za wizytę przekładam na środę

Misza - kciuki za jutrzejszą wizytę

Azorek - oj kapryśna córcia siedzi w brzuchu mamy, Olivko zdecyduj się na coś co mama oszaleje zaraz

Nikolaa - cudny synuś:-)


a ja dziś wstałam o 10 i wcale nie czuję się wyspana, codziennie budzę się z nadzieją że mi brzuch opadł i żebra nie będą tak bolały a tu guzik:baffled:

lecę doczytać resztę i trzeba jakieś śniadanko wszamać tylko na co ja mam ochotę, hmm...
 
Tutururu - gratulacje!!! fajnie że wszystko w porządku:-)
Azorek - trzymaj się jeszcze choć przez kilka dni...ale może faktycznie lepiej by było jechać do szpitala i sprawdzić od czego te bóle??

My wczoraj wieczorem wróciliśmy dopiero od rodziców...i jak padłam na łóżko to nie miałam siły już Wam odpisać...
Dzisiaj siedzę sama w domu bo M. pojechał do pracy i nie wróci dopóki nie skończą całego remontu - co może potrwać do jutra rana lub do środy rano (tak przynajmniej obliczyli wstępnie)...nawet nie gotuję nic bo od teściowej dostaliśmy zapas gotowego jedzenia więc dziś odpuszczam...
Może się w końcu zabiorę za pisanie pracy mgr??? mam nadzieję że choć trochę uda mi się dziś naskrobać....
 
i zdecydowalam ze nie zadzwonie dos zpitala:sorry2: bole przechodza boli tylko pipka tak w srodku jak bym miala since jakies wiec pewnie mloda postanowila sie mocniej wbic w moje intymne miejsca ehhh ilez jeszcze sie umecze....choc fakt powiedzialam ze po 20 moge rodzic heheheheh a najlepiej 27 dzien pozniej mama przylatuje to bede miec pomoc i maz za duzo z kursow nie straci:tak:


u was ciepelko mama wczoraj mowila ze u niej 29 stopni na balkonie w sloncu ehh a u nas max 13 ale wieje do tego wiec odczuwalne jest moze z 9:baffled: my juz od wczoraj ogrzewanie wlaczamy w domu bo zimno jest...jeszcze w kuchni jak jest wiatr tyo bez skarpet sie nie wchodzi bo sa przeciagi ...wieje pod szafkami:crazy: tam gdzie mamay pokoik amelki tez wialo ale maz tam wladowal ze 3 opakowania pianki poliuretanowej i jest juz cieplo ale w kuchni szafki mam na stale zamontowane wiec nie ma jak dojsc zeby tam zapchac dziury. tak to jest jak buduja na szybko byle chaty postawic...niby nowe budownictwo wszystko pieknie ale jak przychodzi jesien-zima to na ogrzewanie troche schodzi:dry:
 
Wszystko się pięknie udało, impreza była w domu
fajnie że jeszcze jesteś aktywna i wyjazd się udał..
A jutro będą tylko wspaniałe wieści po USG &&&&&&&&&&&


aaaaa u was juz po 10 ale u mnie godzina wczesniej jest
też sobie późniejo tym pomyślałam tylko nie wiedziałam w którą stronę ta godzina liczona :-p

Może się w końcu zabiorę za pisanie pracy mgr??? mam nadzieję że choć trochę uda mi się dziś naskrobać....
do tego trzeba mieć zapał.. a może się weź za to bo potem z dzieciątkiem to ciężej będzie.:tak:
i zdecydowalam ze nie zadzwonie dos zpitala:sorry2: bole przechodza boli tylko pipka tak w srodku jak bym miala since jakies wiec pewnie mloda postanowila sie mocniej wbic w moje intymne miejsca
Przegina ta Olivka twoja normalnie. Tak się rozkręca żebyś tylko we właściwym czasie zdążyła do szpitala &&&&
 
Azorek, marand biedne jesteście, współczuję bóli
Karola.M. Oj z tą pracą to współczuję. Ale im więcej teraz napiszesz tym lepiej. Później to na pewno już nie będzie tyle siły :). Wiem co mówię bo pisałam swoją inżynierską pod koniec poprzedniej ciąży. :) Po porodzie to tylko spać i spać się chce.
 
Witajcie, współczuje niewyspanym u nas noc taka sobie ale przez Gabrysia który miał w nocy gorączkę i płakał. A chyba tez coś czuje bo nie chciał do taty tylko mama

Nikola śliczny synek i gratuluje jeszcze raz:-)

Azorek ja to ci współczuje tych boli, mnie tylko przy przewaracaniu z boku na bok boli brzuch a latam jeszcze jak samolot. A może jak sie teraz wymeczysz to szybko urodzisz, bardzo Ci tego życzę.

Tuttururu gratulacje i rozkoszuj sie swoją córeczka

Mina ja tez zapowiedzialam ze odwiedziny będę przyjmować po miesiącu. Tylko niektórzy nie chcą tego zaakceptować

Misza super ze sie impreza udała

Karola tak jak dziewczyny piszą lepiej zacząć z praca teraz bo potem z maluszkiem może być cieżko

Dziewczyny a ja bym bardzo chciała zeby te pierwsze dni były tylko dla naszej rodzinki. Nie chce odwiedzających, cała moja ciąża jest taka zalatana, ze chciałabym trochę czasu na przywitanie sie z moim drugim synkiem i na to zeby Gabrys oswoil sie z bratem
 
izabela gości nie wpuszczać. Nie wiadomo jakiego wirusa dziecku przyniosą a pierwszy miesiąc najważniejszy

malinova to czekamy na ciebie i wieści już z domku.. &&&&&&&&&
 
reklama
laseczki myslalam ze przeszlo ale dalo odpoczac na 20-30 min i walnelo ze zdwojona sila:no: zadzwonilam z placzem po meza ze nie daje juz rady. wzielam paracetamol-wg szkockiej szkoly- dostalam boli brzucha jak na niestrawnosc i sczyscilo mnie jak nie wiem co ...myslalam ze z kibelka nie wyjde. teraz bol mam z prawej str tylko i plecy i brzuch plus niemrawe lupiace niereg skurcze:baffled: spijamy kawke dzwonie do szpitala i pewnie bede musiala pojechac na ktg i na sprawdzenie znowu. nic sobie nie obiecuje po tej wizycie ale mezasty jedzie ze mna i powiedzial ze jak nadal akcja sie nie rozwija to on mi nagada zeby mi porod wywolali bo ilez mozna sie meczyc;-):-D juz to widze jak zdesperowany facet z 3 latka na reku bedzie sie plul do lekarza zeby mi oxy podali hahahahahah grunt ze optymista z niego;-):-)

dam znac jak i co w szpitalu jak by co gg mam w kom wlaczone tylko na niewidocznym jestem:tak:jak gg nie zadziala bo z netem kiepsko to do krak smsa wysle-do niej mam darmowe;-)
pewnie tu jeszcze zawitam wymeczona poszpitalnie dzisiaj takze nie robcie sobie jeszcze nadziei na kolejne bobo:sorry2::-D
 
Do góry