Październik 2012

[vibeke]

O rany dziewczyny, o której wy wstajecie
Emotion mam nadzieję, że dziś czujesz się lepiej.
Majeczko czy ja dobrze czytam, że auto jeszcze prowadzisz? Podziwiam i zazdroszczę, ja raz że nie jestem w stanie nóg wcisnąć w buty do jazdy, to już jakoś tak mało pewnie zaczęłam czuć się za kółkiem i stwierdziłam, że czas już sobie odpuścić a lubię jeździć więc mi trochę szkoda. A na twoją szarlotkę się chyba skuszę - zapomnę na chwilę o zbędnych kilogramach bo szarlotkę uwielbiam, tylko jakoś do tej pory nigdy nie robiłam, bo bałam się że nie wyjdzie, ale jak sprawdzony przepis to zaryzykuję:-) I raz jeszcze wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy:-)
Malinowa gratuluję pomyślnego załatwienia spraw urzędowych:-) A z kolczykami -wkrętami mam to samo, muszę na noc zdejmować bo mi się za uchem wbijają A rocznicę masz faktycznie wyjątkową:-)
Maleństwo trzymam kciuki, żeby twoje marzenia o pierścionku szybko się spełniły &&&
Wernkika trzymam kciuki za wizytę &&&&&&

 

[Nikolaa]

witam

kolczyki: i moje pytanko - kiedy przekuwalyscie uszka swoim ksiezniczkom?

ja swojej Wiki przebiłam ja miała 11 miesięcy i nie żałuję bo przeszyłyśmy my to obie bezboleśnie teraz by było gorzej a wiem że z kolczykami by nie popuściła ..... co do zahaczenia to zakłada się odpowiednie kolczyki i nie ma takiej możliwości

U
Niestety zahaczenie kolczykiem jest możliwe dlatego ja też jeszcze trochę próbuję przeczekać.

uwierz mi że nie moja wiki ma już 4 lata i ani razu nie zahaczyła z tym że nosi takie kolczyki

one idealnie przylegają do uszek i nie ma szansy aby zahaczyć a od tyłu tak samo bo nic nie wystaje zahaczenie jest możliwe przy wkrętkach bądź takich wiszących ..... mam dużo koleżanek co przebiły właśnie córeczką uszka tak ok 1 roku życia i noszą takie kolczyki i żadna nie miała problemu


co do dawania wyboru w sprawie kolczyków to jeśli tak ktoś podchodzi to powinien czekać aż dziecko skończy 18 lat bo moim zdaniem 5 czy 8 czy nawet 12 latka nie różni się od rocznej dziewczynki tak samo może niby zahaczyć i może się coś stać jak również później może zmienić zdanie co do kolczyków........zresztą dla mnie to nic wielkiego bo kolczyki można wyciągnąć a uszy z czasem zarosną i po kłopocie........

Co do kloczyków ja miałam przebite w wieku 6 lat starą metodą bo cerówką przez ziemniaka. i chyba za prędko nie ma sensu przekówać dziecku uszu.



właśnie przypomniało mi się że małe szczegóły w śnie. był szczur ganiający po domu. i ja go złapałam (nie wiem czemu). potem coś z teściową i jej partnerem ale tak w sensie jakbym ich przyłapała na czymś. a potem jacyś goście którzy przyjechali.
najdziwniejszy ten szczur brrrr

no to nie dziwie sie że jesteś przeciwniczką kolczyków bo musiałaś koszmar z kolczykami przejść współczuje tak bym dziecku nigdy nie przebiła...natomiast ja wiem że pistoletem przebijanie uszu nie boli bo przebijałam sobie drugą dziurkę już jako 14 latka i nawet nie poczułam dlatego bez wyrzutów przebiłam Wiki i ona świetnie zniosła przebijanie

a co do snów to mnie dziś śniła się wojna i że z brzuchem przed Niemcami uciekałam


u mnie pogoda pod psem ale temp mi odpowiada ...może dziś się w końcu za prasowanie wezmę bo dzień dobrze zaczęłam od sprzątania mojej niby garderoby

 

[malenstwo20]

nie bolało aż tak. a tylko sądzę ze do 2-3 roku życia kolczyki można odpuścić.

 

[Mamba_2008]

Sonka hahhah spokojnie to mi sie pokiełbasiło

Majeczka ty to masz komu robić, a ja siedzę sama bo mój akurat dzisiaj pojechał do pracy:-(
Jutrzenka u mnie też zimno zaraz idę jakieś pluszowe skarpety nałożyć bo mi moje paluszki u nóg zamarzają
Maleństwo ja też miałam niezły sen najpierw śniły mi się trumny ze zwłokami, a potem że mój dziadek czy teściu się zgubili i cała rodzina ich szukała. w ogóle sen strasznie abstrakcyjny i trudny do opowiedzenia
Co do kolczyków to ja maleństwu na pewno bym nie przebiła choć znam takie mamy, a 2-3 letnie dziecko już ok bo to potem ani dziewczyna nie pamieta, a pistoletem i nie boli i szybko idzie

 

[Mina29]

dziewczyny no wy to macie sny.. a kysz takim

wernkika.. pierz pod koniec tygodnia jak planujesz bo pogoda ma być własnie słoneczna

u mnie własnie siąpi, mała mnie strasznie gniecie w przeponę aż dusi że nawet posiedzieć nie mogę więc tak wpadam tylko na chwilkę do was..

 

[Majeczka26]

Majeczka ja mialam 2 wesele w tym roku ale nie idziemy, to do znajomych wiec nie ma musu. Oni na naszym nie byli bo wtedy sie jeszcze nie znalismy wiec nie mamy klopotu. Ja mam zwolnienie lezace wiec od razu powiedzialam ze nas nie bedzie bo nie chce ryzykowac
i tez prosze o przepis bo wlasnie mam duzo jablek z dzialki od kolezanki to moze bym upiekla

my juz potwierdziliśmy z m-c temu ze bedziemy, z resztą kuzyn powiedzial "w ogole nie brałem pod uwagę tego, ze moglibyście odmówić" zatem chyba sie nie wymiksujemy :-( przepis na szarlotkę na kulinarnym, a moja szarlotka juz spróbowana stygnie. Skromnie powiem, ze jest boska
malenstwo co to za metoda cerówką przez ziemniaka?? brzmi koszmarnie

netika ja nigdy nie polozylam sie w kolczykach spać, bo wlasnie uwierają mnie, ale noszę, zeby mi dziurki nie zarosły.

Moja w lutym, bez RRRRR, ale za to 29

Paula poważnie z tą datą mówisz??

vibeke zgadza się, wciąż śmigam za kierownicą i szczerze to tylko ja jeżdzę, czuję sie pewniej jak mam kontrole nad tym co sie dzieje ;-) mój mąż siada za kierownice jak jedziemy do rodziców na podkarpacie, ale męczę sie jako kierowca. Po Krakowie i wszędzie indziej jeżdzę ja. Oj współczuję Ci, ze juz kiepsko za kierownicą sie czujesz, jednak to wygoda wsiąść za kółko i jechać, a nie czekać na męża itp, prawda?

Malinowa_Paula ledwo starczyly mi te 2 kopniaczki, ale ciasto upieczone, pranie uprasowane ale sił kompletnie juz nie mam, a tu musze szybko sie zbierac do auta po mebelki dla maluszka :-)

EDIT: rzeczywiscie sny macie koszmarne Mamba my jutro świetujemy, ale dzis juz upieklam zebym jutro odpoczywala. Zapraszam do Krakowa na szarlotkę, poswietujemy razem;-)

 

[Nikolaa]

maleństwo oczywiście że można odpuścić każdy zrobi jak uważna bo to indywidualna sprawaoraz jego decyzja;-):-)!!!!!!

ja tylko pisze że jesli chodzi o zahaczanie to mit zakładając odpowiednie kolczyki niebezpieczeństwo jest praktycznie wyeliminowane dawniej było gorzej bo nie było takich kolczyków tylko się zakładało wkrętki albo jakieś wiszące i wtedy owszem niebezpieczeństwo zahaczenia jest duże ale popatrzcie jak kolczyk przylega mojej Wiki ona prędzej oderwie całe ucho sobie niż kolczyka;-):-) i one zawsze tak przylegały od samego poczatku

 

[azorek84]

co do dawania wyboru w sprawie kolczyków to jeśli tak ktoś podchodzi to powinien czekać aż dziecko skończy 18 lat bo moim zdaniem 5 czy 8 czy nawet 12 latka nie różni się od rocznej dziewczynki

wiem ze i tak bedzie chciala te kolczyki tylko czekam zeby samsa powiedziala ze chce. tak jak ja mialam ..tylko ze ja chcialam a mama nie i babcia mnie zabrala w ktores tam urodziny do kosmetyczki;-)a uwazam ze miedzy roczn dziewczynka a dwunastolatka jest spora roznica;-):-)

ja też miałam niezły sen najpierw śniły mi się [...]

alez masz sny przeganiaj takie wtsretne koszmary preczty powinnas snic o lace i kwaitkach i odpoczywaniu ;-)

 

[Nikolaa]

wiem ze i tak bedzie chciala te kolczyki tylko czekam zeby samsa powiedziala ze chce. tak jak ja mialam ..tylko ze ja chcialam a mama nie i babcia mnie zabrala w ktores tam urodziny do kosmetyczki;-)a uwazam ze miedzy roczn dziewczynka a dwunastolatka jest spora roznica;-):-)

alez masz sny przeganiaj takie wtsretne koszmary preczty powinnas snic o lace i kwaitkach i odpoczywaniu ;-)

dlatego pisze że każdy robi jak uważa ;-):-) ....

a co do różnicy no to wedle prawa roczne dziecko jest ta samo odpowiedzialne za swoje czyny jak 12 :-)(żarcik) bardziej mi chodziło o to że tak samo może sobie krzywdę zrobić jak i roczniak jak co źle pójdzie a staszemu dziecku niestety gorzej się goi niż maluchowi.....

i jeszcze kolczykowo kiedyś widziałam 10 latke z przekutymi uszami i bardzooooooooooo dorosłymi kolczykami co np mnie się już nie koniecznie podoba i wygląda dość niesmacznie.....podobają mi sie kolczyki u dziewczynek ale waśnie delikatne i skromne.....

 

[paulawawa112]

azorek84

jeżeli nakaz leżenia, to zmienia postać rzeczy.Ja na szczęście nie miałam.Także mogłam sobie pozwolić na ostatnią chwilę na szykowanie wszystkiego, zwłaszcza, że mieszkaliśmy jeszcze wtedy z rodzicami i mieliśmy malutki pokoik do dyspozycji, takżę miejsca na szaleństwa niestety nie było.

wernkika

To jak u mnie, wreszcie się zebrałam i poprałam, ale nie rzeczy dla maluszka, a nasze codzienne póki co.
Drugie już się pierze i zarz idzie na strych się suszyć.

Nikolaa

Zgodzę się, moja ma narazie takie maleńkie kuleczki jak wklejałam na zdjęciu, także nie ma jak zahaczyć.
Później zmienimy na podobne pewnie jak ma twoja mała.Póki co trzeba 3 tygodnie chodzić w tych co były przekuwane.Pamiętam jak ja miałam pierwsze dziurki. Dostałam na dzień dziecka w 4 grupie przedszkola.Wtedy nie było pistoletu, także miałam igłą.3 przekuwałam pistoletem, resztę sama.W sumie mam 9 dziurek, z czego w 3 nie noszę kolczyków. Kiedyś miałam fazę na kilka kolczyków w jednym uchu i tak już zostało.
Jeśli chodzi o prawo wyboru, to faktycznie zgodzę się, że jeśli ktoś ma takowe zdanie, to faktycznie lepiej poczekać do 18.
10 latka z prowokującymi kolczykami to faktycznie nie wypada.
________________________
Ja już po zakupach.I po urzędzie.Oczywiście nie udało się bez kolejki i nikt nie chciał przepuścić ciężarnej Ale najważniejsze, że załatwiłam sprawę, którą miałam załatwić i mam z głowy. Wkurzyłam się tylko, bo zamiast wystawić mi zaświadczenie, że nie pobieram świadczeń i zrezygnowałam, to pani powiedziała, że takowe coś wysyłają tylko pocztą i mają na to 30 dni. Także świetnie, bo za 30 dni, to ja już będę za granicą i tutaj nikt nie będzie mieszkał, także mam nadzieję, że się szybciej uwiną.