reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2012

Aaaaa i przypomniało mi się o czym miałam napisać :-)
Co do tej płci dziecka, to rodzina mojego M jak się dowiedziała że będzie dziewczynka to chodzi ciągle i gada że mój M pewnie zawiedziony i wogóle że nie chłopak, bo pierwszy to powinien być chlopak :wściekła/y: Takie głupie gadanie. Może od początku miał nadzieję na chłopaka, jak to facet, ale jak tylko dowiedział się o córeczce to stwierdził że to bedzie jego Malutka księżniczka i wogóle był i jest zadowolony, a nie wiem czemu jego rodzina umyśliła sobie że on taki zrozpaczony :wściekła/y: Normalnie nie rozumiem wogóle tych ludzi i ich podejścia do życia. I do tego mamy jeszcze zakaz kupowania czegokolwiek dla dziecka :-D Bo to przed porodem nie wolno :-D
 
reklama
sonkaaaaaaaaa ty wstrętny bezduszny aż brak mi słów :angry::angry::angry: co mam teraz zjeść żeby mi twoje ciasto znikło sprzed oczu :wściekła/y:

Zazdraszczam wszystkim podróży nad morze my w tym roku nie jedziemy nigdzie bo czeka nas remont trzeba przygotować kacik dla dzieciątka ,zmienić podłogi pomalować ściany ech jak pomyślę ile kasy pójdzie to masakra wy sie będziecie plażować a ja z maską na gębie i wałkiem w ręce :-D

na pocieszenie zjem hita orzechowego :-D
 
Też jestem zdania, że planowanie płci to jakaś ściema, poza tym nie podoba mi się sam fakt planowania. To tak samo jak przy zakupie kanapy planuje się kolor?!
A to, ze ktoś jest zawiedziony płcią jaka okazała się na USG.. przykre to. Fakt, ja też poczułam ukłucie jak dowiedziałam się, że chłopiec, a chciałam kupować różowe ubranka, ale w tym samym momencie łzy mi poleciały ze szczęścia, że będziemy mieli synka i że jest zdrowy. Nasze upragnione maleństwo!
I jeszcze jedno działa na mnie jak płachta na byka, stwierdzenie "jak robiliśmy dziecko":angry:

A ja powiem tak że my nie planowaliśmy płci i jakoś specjalnie się do tego nie przygotowywaliśmy poprostu jak zdecydowaliśmy się na maleństwo to kochaliśmy się bez zabezpieczenia kiedy mieliśmy ochotę ;-)
Tak jak pisałam wcześniej babcie były z deka zawiedzione że nie będzie dzewuszki ale im się niedziwie.
Ja też pisałam nawet tutaj ze fajnie by było mieć dziewczynkę ale jak we wtorek gin mi powiedział że raczej będzie drugi chłopiec to absolutnie nie czulam rozczarowania a wręcz mega radość że będziemy mieli takiego drugiego rozrabiake kochanego i już nie mogę się doczekać aż będe tulić mojego skarba :-)
 
Majeczka, współczuję przygody
a powiem wam, że w tych kwestiach akurat ostatnio byłam bardzo pozytywnie zaskoczona...od jakiegoś czasu wszędzie ktoś chce mi ustępować, a to ekspedientka mnie z kolejki wyciąga, a to ludzie, w tym dużo starsi sami mnie przepuszczają w markecie...aż mi czasem głupio, szczególnie jak kolejka wcale nie taka długa, a ja czuję się OK...ostatnio jak wróciłam ze sklepu aż się męża pytałam, czy ja już tak bardzo źle wyglądam czy co...
no ale mam nadzieję że tak będzie dalej, szczególnie wtedy kiedy naprawdę będzie mi to potrzebne

to pozazdrościc Anja i oby jak najwiecej takich sytuacji nas wszystkie spotykało. ja mysle ze w moim przypadku jest to spowodowane tym, ze nie widac tak do konca ze w ciazy jestem - teraz jeszcze w kurtce chodze, wiec w ogole - widac brzuszek jak jestem w bluzce, a poki co za chlodno na krotki rękaw. wiekszosc z Was jest nawet pełen miesiąc "starsza" ode mnie jesli chodzi o wiek ciąży, wiec brzuszki pewnie macie na tyle widoczne, ze nei da sie ich pomylić z nadmiernym przejedzeniem :-)
co do płci dziecka - moj Ł. bardzo chcial chłopczyka, ale jak w poniedzialek lekarka powiedziala ze jednak chlopiec bedzie a nie dziewczynka jak pierwotnie mowil, to Ł. mi sie przyznal pozniej ze mial serce w gardle, bo modlił sie by było zdrowe i od wielu dni juz nie myslal o tym jaka płeć, byle zdrowko dopisywało.. wiec te wszystkie gadania o rozczarowaniu ze względu na płeć sa chyba przesadzone, tak jak Belka piszesz - kazdy zdrowo myślący człowiek wlasnie podchodzi do tego tak, ze musi byc zdrowe i w pełni sił, a co bedzie to kazde sie bedzie kochało przecież. Moj Ł. mowil ze jak dziewczynka bedzie to nauczy sie robic warkoczyki, kucyki i kupi mnostwo spinek zeby móc ją czesac codziennie przed przedszkolem :-D
malenstwo szkola rodzenia na NFZ? jak to sie zalatwia, gdzie i kiedy? jeszcze nie wpłaciłam kasy, wiec mozna kombinować;-) u mnie na Ujastku jest napisane, ze od 24tc mozna uczestniczyc i trzeba miec zaswiadczenie od lekarza ze mozna brac udzial w cwiczeniach (ciaza nie jest zagrozona)
 
anja, wyjeżdżamy 13.07 i ruszamy do Władysławowa, 3 rok z rzędu, ale sprawdzone i zniżki już mamy. Za każdym razem wracamy zadowoleni :-) Oj ja też nie mogę się już doczekać tych lodów, gofrów, smażonych rybek (chyba najbardziej) i ogólnie plaży :-) Za rok też planujemy, Malutka będzie miała już pewnie z 9m-cy to i dla niej będzie jakaś frajda :-)

Ogólnie powiem Wam, że strasznie nie mogę doczekać się właśnie przyszłych wakacji, gdzie już synek będzie mógł zabawiać siostrzyczkę w ogrodzie itp :-) W ogóle chciałabym już zobaczyć ich razem. Oluś też nie może się już doczekać, ale czasami widzę, że jest troszeczkę zazdrosny, np. jak Mała rusza się w brzuszku i ktos zaczyna się tym interesować to on od razu też robi coś żeby zwrócić na siebie uwagę. Ale i tak najbardziej uwielbiam jak leżę z nim przed snem i czytamy sobie, a wtedy Oluś tak obejmuje rączką mój brzuszek, kładąc główkę na moim ramieniu. Aż żal mi wtedy wstawać i nie raz już łzy w oczach miałam, jak oboje byli tak blisko mnie i wszyscy przytuleni.

Kompot ugotowałam, ale kurzy jeszcze nie powycierałam. Muszę się zwlec i zabrać, im szybciej zacznę tym potem będę miała więcej czasu na lenia hehe ;-):-)

Bellka, z takim przesądami to i u nas niektórzy wyskakiwali, ale bardziej przy pierwszej ciąży. Teraz czasami ktoś wspomni, że przecież mam wszystko po Olusiu.
 
Wysłałam męża po śledzie w pomidorach, bo już mnie zemdliło od słodkości:-D To będą pierwsze ryby odkąd straciłam na nie apetyt w ciąży, zobaczymy czy podołam.
I nadal nie wiem z czym zjeść naleśniki na obiad:confused:

Wakacje nad morzem też mnie kuszą, z Grudziądza będę już miała blisko więc pewnie się wybierzemy. Może uda mi się którąś z was spotkać:-)
 
malenstwo szkola rodzenia na NFZ? jak to sie zalatwia, gdzie i kiedy? jeszcze nie wpłaciłam kasy, wiec mozna kombinować;-) u mnie na Ujastku jest napisane, ze od 24tc mozna uczestniczyc i trzeba miec zaswiadczenie od lekarza ze mozna brac udzial w cwiczeniach (ciaza nie jest zagrozona)

dowiedziałam się że tu w Bydgoszczy można darmowo załatwić ale wystarczy być zameldowanym i zaswiadczenie o dochodach ze nie stac na prywatnie.
niektore szpitale tez prowadza bezpłatne.
na necie można poczytac.
 
nadrabiam od 2 godzin juz:no:najpierw net mi nie smiga pozniej mama zadzwonila teraz mezasty wrocil i mial mi do poopowiadania zas mi sie znow net zawiesil:wściekła/y::wściekła/y:
chialam zaczac od : witam z kawka ale juz dawno temu wypita:-)
SOONKAA zatluke przysiegam kasuje te ciasta bo nie wyrobie dzisiaj :angry: strajkuje i koncze z zagladaniem na glowny bo zbyt kulibnarnie tu sie robi plus kuszace fotki :szok:
my ni eplanowalismy plci jakos nie umiala bym sie za to zabrac majac problemy i rzadko kiedy owulke to srednio mi obliczenia wyjda hehehe jestem prawie pewna ze w styczniu moglismy trafic na moja pierwsza i ostatnia owulke w roku wiec ciesze sie ze sie udalo i ze jest zdrowe a plec to juz nie wazne choc mialam uklucie zalu ze nie ma pisiorka jednak:zawstydzona/y:szybko mi przeszlo i ciesze sie ze dziecie zdrowe:tak:

fasolek gratki z udanej wizyty:-)
 
reklama
hej

ja dzis na glownym nie mam nic madrego do powiedzenia, obrobilam pozostale watki i odchodze od kompa bo siedze od rana :szok::-D

ech tez bym nad morze pojechala ale nie moge bo mam L4 na lezenie, no chyba ze powiem ze na plazy lezalam :-D
My nad morze to od kilku lat jezdzilismy do Wladyslawowa, od nas to najblizsze miasto przy otwartym morzem bo ja nie gustuje w kapielach w zatoce bo wg mie jest bardzoej brudna, jest gdzie polazic, mozna na Hel pojechac.
Ogolnie kocham nasze morze ale musze przyznac ze odkad mialam okazje 3 razy kapac sie w morzu srodziemnym to moja milosc oslabla. Tamto morze jest roznie piekne, tez ma czasem zajebiste fale, tez jest tak samo chloernie slone ale za to jest CIEPLE !!!! i pogoda PEWNA. Ech w tym roku siedzimy w domu i mi sadzi na dekiel. A ode mnie z pracy leca na wycieczke do Portugalii ale my tym razem musielismy zrecygnowac, ale bez zalu oczywiscie bo druga dzidzia byla juz dawno naszym marzeniem bo nie chcielismy jedynaka chowac.
Ale co tam za rok tez bedzie wycieczka z pracy (nasza szefowa ma teraz parcie na wyjazdy i co roku we wrzesniu jest wycieczka na 7 dni z all inclusive i mimo wielu chetnych my zawsze mamy pierszenstwo bo ona lubi jak my jezdzimy bo zawsze w naszym towarzystwie sie bawi :-D)i chcemy tez sami jechac z dziecmi do tropikow :-D


fajnie ze czesc z Was w tym roku sie uda, jakbym miala inne zwolninie to bez wahania bysmy pojechali, chociaz na pare dni a tak to sie boje

no nic narazie uciekam
 
Do góry