reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasze sprawy...

reklama
Gosiu, rozumiem... wiesz miałam w pracy dziewczynkę, której mama była po kilku poronieniach. I tak bardzo było to widać w postawie tej mamy. Bardzo się tym dzieckiem przejmowała, czasem za bardzo. Była u mnie non stop o wszystko pytając. Oczywiście nie mówie, że Ty przesadzasz, nie o to mi chodzi. Po prostu o to, że takiego rodzica zrozumie tylko ten, który już dziecko stracił. Z drugiej strony to przelewanie lęku na dziecko jest okropne. Ja wiele razy miałam za złe mojej mamie, że tak mnie męczy - 20 tel dziennie, a majtki masz ciepłe, a podkoszulke, a załóż czapkę, bo mówią, że u Was zimno. Dopiero jak mi przyznała, że pomiędzy bratem a mną stracili dziecko, to zrozumiałam.
 
Powiem szczerze że nie jestem nadopiekuńczą matką. Wymagającą tak.Czasami chyba za bardzo. Ale ten lęk żeby się nie uderzył w ten sposób żeby nic mu się nie stało itp. Pod moim okiem moze skakać np. z wersalki ale czy przy kimś innym nic mu się nie stanie.Czy ktos będzie w stanie się nim dobrze zaopiekować. Już sie boję jak pójdzie do szkoły i sam będzie wracał itp.
Kiedyś bałam się zostawić z m, z moją mamą.Z tesciową chyba jeszcze nie zostawiłam.Dojrzewam bo wiem że muszę. Powierzam go codziennie Aniołowi Stróżowi i co mogę więcej? Wiem że musze dam mu wolność bo inaczej nie rozwinie skrzydeł.Uczymy się razem tego żeby nie zwariować,żeby być szczęśliwym.Jestem obok Kacpra.Tylko tyle mogę .Nie mogę przelewać lęku bo nie chcę żeby cierpiał jak ja.
 
Gosiu, ale to chyba też cecha charakteru wiesz? Ja nie mam jeszcze dziecka po tej stronie, ale jeśli mogę porównać sytuację, to ja np. mam poczucie, że poza mną i Piotrkiem nikt nie zadba dobrze o Nucię. Wiem, że ktoś powie, że to pies, ale dla mnie bardzo ważny. I jak mama z nią idzie na spacer, to ja patrzę przez okno czy jak przechodzi obok pętli to ją krótko trzyma itd itp. Teraz jak był remont to najbardziej przeżyłam to, że ona jest z ojcem m i robotnikiem, że może na nią krzykną itp. Ale ja tak mam, nawet jak miałam coś zrobić w pracy, w domu itp, to wolałam sama, żeby potem po swojemu nie poprawiać :)
 
Anisiaj, Gosiu, to są obawy normalne mamy. Ja też boję się o mojego Kubcia, nie wyobrażam sobie sytuacji że mógłby go ktoś skrzywdzić, wówczas moje możliwości są nieograniczone.
Pamiętam, gdy chciałam iśc jako nastolatka na jakąś dyskotekę, czy imprezę, moja mama, zawsze mówiła że ma mnie jedną córkę i bardzo się o mnie boi, kiedy ja mówiłam jej że "co może się stać". A inne koleżanki bez problemy dostawały pozwolenie na wyjścia. A teraz patrząc na to co się dzieje, Kuba będzie pod kluczem chyba do 30-stki:))))
 
witam z kawka ;)

dzis zostalam wezwana awaryjnie do pracy bo kolezanka musiala isc do dentysty hmmm ciekawe czy to prawda czy chcieli sprawdzic czy przyjade . na biurku znalazlam nowa umowe z podwyzszona stawka smiac mi sie chcialo bo to chyba zacheta zebym nie szla wiecej na zwolnienie. ogolnie nie bylo zle kolezanka powiedziala ze jak bede gotowa zeby porozmawiac to mam pamietac ze ona jest ... reszta rozmawiala ze mna normalnie tak jakbym wrocila z urlopu, jedyne co rzucilo mi sie w oczy to to ze z biurek poznikaly zdjecia dzieci ...

evel bedzie dobrze,pogodzicie sie :*

anisiaj zdroweczka :)

Gosiu Kacperek napewno bedzie przeszczesliwy w przedszkolu ...

MILEGO DNIA ;)
 
reklama
Do góry