reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Nasze sprawy...

reklama
Dzonka no najważniejsze że papiery złożone najwyżej będą Was wzywać do uzupełnienia. A leż sobie sama bym się walła na łóżko bo dziś mam kiepski dzień.
Wiolka czyli wózek tako fantazja tak?
 
witaj dzoanka - ja też za chwilę będę w łóżku więc witaj w klubie :-)

zrobiłam sobie małe spa... wzięłam ciepły prysznic, sianokosy - jak to mówi dzoana - wybalsamowałam się -jejku nie pamiętam kiedy miałam czas żeby po prysznicu porządnie wetrzeć balsam :szok: hehehehehe
Umówiłam się na zmianę opon na poniedziałek :-)

kinga spoko nie przeszkadzają mi Twoje pomyłki ;-)

6 mamo nas tutaj się nie da nadrobić ;-)

kąpiemy małego - przychodzi sms... mój m mówi: idź zobacz może któraś z bejbibum urodziła :-D:-D:-D:-D hahahahhaha ale się z niego uśmiałam, ale faktycznie taka była moja myśl :-D
 
Dzonka oby był grzeczny he he he a ja bym zjadła czekoladę z nadzieniem jagodowym albo malinowym :sorry2:
Wioka ja też szukam i nie mogę znaleźć takiego modelu
Bietka he he z tymi smsami to już obsesja :rofl2:
 
Bietka, mnie sianokosy czekaja jutro albo w piatek, bo M juz krzywo patrzy i zatuje, ze niedlugo bede mogla z nim konkurowac. A w sobote zakladam sukienke, wiec musze jakos wygladac. Dobrze, ze mi przypomnialas o oponach, musze zmolestowal mojego szanownego meza, zeby to zalatwil.
Kazda z nas wyczekuje tych waznych smsow, a nasi mezowie tylko pukaja sie w czolo, ze wariatki:)
Marta, ja bym zjadla gulasz i buraczki takie jak moj M robi. Drobno starte i z octem i pieprzem, mniam. Ale nie mam ani gulaszu, a burakow nie moge jesc:(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Do góry