reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze Porody Lutowkowe....

ja tez mocno zaciskam paluchy zeby malutka szybko wyzdrowiala i jak najszybciej bylyscie razem w domku:tak:
 
reklama
Patri, strasznie mi przykro po tym co przeczytałam, łzy jeszcze płyną mi po policzkach :-( Bardzo chciałabym Cię pocieszyć, ale zupełnie nie wiem jak, nie potrafię sobie wyobrazić co mi w takiej chwili sprawiłoby ulgę.. jedyne co mogę napisać, to to że będę bardzo mocno trzymała kciuki za zdrowie Twojej Julci i za Ciebie, abyś miałam jak najwięcej sił i wiary w to że wszystko dobrze się skończy.

A miałam jakieś takie mgliste niejasne przeczucie, że coś poszło u Was nie tak.. po porodzie wkleiłaś tylko zdjęcie Juleczki i szybko uciekłaś, nie dzieląc się wrażeniami jak pozostałe mamy... to było niepodobne do Ciebie.. nieraz później zastanawiałam się co się stało że się nie pojawiasz :-(

Kurcze... jeszcze mocno teraz wystraszyłaś mnie podejrzewaniami lekarzy... ja w czasie ciąży w I trymestrze zachorowałam na cytomegalię i czy mój dzidziuś nie przejął ode mnie wirusa i czy będzie zdrowy okaże się dopiero po porodzie :-( :-( :-(
 
Patri, kochana wierzę, że z Twoją małą Julką wszystko będzie dobrze. w szpitalu zrobią wszystko, żeby jej pomóc. Dbaj o siebie, żeby mieć siły. Trzymam za Was kciuki i modlę się, żebyście już wkrótce byli razem.
 
Patri bardzo mi przykro z powodu Twojej córeczki :-(
Trzymam mocno kciuki za szybki powrót do zdrowia. Wierzę, że już niedługo będziecie razem w domku:tak:
 
Sieradz jest z Wami! :) Patrycja trzymaj się dzielnie. Trzymamy za Was kciuki i myślimy o Was cały czas. Na pewno wszystko bedzie dobrze. Nie możesz myśleć inaczej. Gorące pozdrowienia dla całej TRÓJKI!! "M. I H."
 
Patri, trzymam kciuki za Ciebie i za mala Julke. Wierze ze cala ta historia skonczy sie dobrze i ze juz niedlugo bedziecie razem w domku. Trzymajcie sie mamo i coreczko.
 
Kochana PAtri!!!!
Jest mi bardzo przykro...placze jak bobr....i mysle o Tobie badzo bardzo mocno i trzymam kciuki za Ciebie i ZA Juleczke!!!!! NA pewno bedzie wszystko w porzadku, medycyna jest na wysokim poziomie i lekarze pomoga Malutkiej!!!!

Przesylam Ci duzo pozytywnej energii ktora mam, chce wlasnie z Toba nia sie podzielic....Nie zalamuj sie prosze i wierz ze wszystko bedzie dobrze, a na pewno bedzie!!!!!!!!!
 
reklama
Czesc dziewczyny nie wiem co się stało bo nie było mnie długo na forum, w niedziele juz po południu dostałam skurczy takich delikatnych wieczorem pojechałam do szpitala i nad ranem (12 luty) o 4.55 urodziłam córeczke Zosie poród był jak dla mnie długi i dla Zosi nie był łatwy...Zosia miała niedotlenienie, z powodu przedłuzającej sie 2 fazy porodu...bardzo się wystraszyliśmy...Zosie zabrali od razu, musieli dać jej tlen, a my zostalismy na sali porodeowej bez wiesci... wystraszeni... Zosia lezała w inkubatorze przez 24 godziny, nie miałam z nią kontaktu, nie mogłam nakarmic ani przytulić..Na szczescie po 2 dniach odłączono ją od tlenu i Zoia zaczela sama oddychać...w 4 dniu lezała juz ze mną
...Wszystko skonczylo sie dobrze, wykonali jej szereg badan, wszytsko bylo wporządku więc wypisali nas ze szpitala.Zosia perzybiera na wadze...jest taka kochana i grzeczna.
Jak bede miała troszke więcej czasu poczytam o nowych narodzinach i moze dokładniej opisze akcje porodu, dodam zdjęcie, POzdrawiam serdecznie
 
Do góry