reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasza waga, wymiary w ciąży.......i po ciąży

U mnie pod koniec ciąży było az 75 , teraz jest ciagle 64kg ..
najgorzej wyglada wlasnie flak na brzuchu ( dlatego cały czas chodzę w wyszczuplajacym pasie) , i uda.. Czekam niecierpliwie na moment w którym będę mogła pójść na siłownię, czy zapisać sie na jakiś aerobik.. A rozstepow mam całe mnóstwo. Na brzuchu, choć wydawało mi sie, ze tam ich nie mam, na udaje trochę, i po wewnętrznej stronie, na pupie i piersiach.. Więc zazdroszczę wam, ze macie tylko na brzuszku..
 
reklama
Gabryś u mnie tak samo flaczek z brzuszka, ale zamierzam stosować pas wyszczuplający właśnie ;)
Waga minus 12.. jedyne marzenie to zapiąć się w spodniach, bo założyć założe ;D
 
DSCF0592.jpgktoś kiedyś pisał, żeby wstawiac zdjęcia brzuchów:D mój nie wygląda najlepiej, ale wrzuce:p
 
Vileyka rzeczywiście szczupła jesteś:-). Jakbyś w ciąży nie była.
Ja pod koniec ciąży ważyłam 78kg a w niedziele się ważyłam to było 70kg. Brzuch też mi został, że wyglądam jakbym ciągle w ciąży była, masakra. Źle się z tym czuję. W spodnie sprzed ciąży się nie mieszczę:no:.
 
Ja tam brzucha nie mam, zniknął mi w ciągu 5 dni, nawet mam mniejszy niż przed ciąża i jak bokiem w lustrze stanę, to super, gorzej jak przodem, bo została mi wielka dupa. Nie mieszczę się w żadne spodnie z przed ciąży, tzn, wleźć wlezę, ale zapiąć już trudno, nie ma szans. Jestem tym załamana, nie uśmiecha mi się ciągle łażenie w ciążowych, albo w leginsach. Wprawdzie dzisiaj mija 4 tygodnie od porodu, ale wyciągam steper i zaczynam ćwiczyć, moja dupa mnie przeraża. Po powrocie ze szpitala schudłam 2 kg, a teraz cisza. Też mnie to załamuje, wydaje mi się, że wcześniej więcej żarłam, jeszcze w nocy kazałam mężowi mi coś do jedzenia robić, bo tak mnie ssalo. Teraz nie jem przed 19, piję tylko w ciągu nocy 2 l wody, a dupa jak wielka tak wielka. Porażka.
 
Oj babeczki, to dopiero pierwsze tygodnie. Po pierwszej ciąży długo wyglądałam jakbym nadal w niej była. Na dodatek apetyt miałam jakby mój żołądek był wielkości głowy! Pomogła mi dieta Dukana, schudłam 28 kg, byłam na diecie około 7 miesięcy. Zimą przytyłam z powrotem 10 kg.. Teraz stawiam na regularne jedzenie, ale muszę pozbyć się nałogu jedzenia słodyczy... Mi zostało mało brzucha i kg. Ale wszystko poszło w biodra i uda... A stąd mi najciężej zrzucić centymetry...
 
reklama
ja mam juz dosc mojego brzuchola! Nogi chude, dupy tez juz nie mam a ten flaczek na brzuchu... masakra! Spodnie ciazowe za duze a w przedciazowe jeszcze nie wejde... ehhh Dalej dresy musze zakladac:-( A waga, no coz jeszcze sporo do zrzucenia- jakies 15 kg:szok:
 
Do góry