reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasza waga, wymiary w ciąży.......i po ciąży

a ja przez krostki jakie Bartuś ma boję się jeść słodyczy
mój królciuniu dostał krostek jak miałam ścisłą dietę do tego pediatra powiedziała mi że to fizjologiczne także po miesiącu bezpłciowego jedzenia pozwoliłam sobie na co nie co.. :) trwało to tydzień a od poniedziałku znowu zakazane rzeczy pójdą w odstawkę żeby wrócić w końcu do formy :cool2:
 
reklama
jak to dobrze, że nie jestem sama z tym łakomstwem. Pół ciąży byłam na diecie cukrzycowej, pod koniec ciąży na wątrobowej. Dość mam już diet :-)
A co do rośnięcia tyłka to chyba nie będzie tak źle. Spacerki, noszenie naszych bobasków (a one ważą coraz więcej), znoszenie wózka (w moim przypadku z 4 piętra-brak windy). Do lata jeszcze chwila więc będzie git.
 
Ale bez przesady, można sobie pozwolić na małe conieco... ja przynajmniej sobie pozwalam i nic nam nie jest a ja dalej tracę kilogramy:) może dojde do wagi z przed pierwszej ciąży... 10 kg jeszcze zostało...
 
Zdaje mi sie, ze czy jemy slodycze czy nie, kilogramy stracimy predzej czy pozniej :-) Zaczna sie spacerki itp. :-)
Czekaolady nie jadam, ale inne slodycze- zwlaszcza placki i ciastka w duzych ilosciach, bo lubie do kawy :-)
 
a ja dzis przymiezylam swoje spodnie sprzed ciazy.....i brakuje mi jakies 5 cm. musze sie wybrac na zakupy :-) hihi
 
ja też się nie zapinam za nic :) nawet na leżąco :) ale waga mi wróciła w ciągu tygodnia tylko biodra się rozlazły :) ale jestem zadowolona biodra mam i cycki jak nigdy :)
 
Ja się dziś ważyłam i 12kg schudłam.Jem normalnie, tzn jedzonko bardziej dla Mai niż dla mnie. Ale chcę karmić piersią tyle ile się da, więc nie kombinuję z jedzonkiem,żeby małej nie zaszkodziło. Wczoraj weszłam w swoją zimową kurtkę sprzed ciąży. Nie wiem jak dżinsy, ale będę musiała spróbować, bo jutro mamy dzień urzędowy-USC, moja praca itp.Aha i znowu noszę pierścionki i buty są nie za ciasne:-D
 
Niki:) gratulacje:)

ja dziś weszłam na wagę i już 16 kg mniej, a dwa tygodnie nie minęły....w spodnie sprzed ciąży wchodzę spokojnie...aż za duże są...tylko ten brzuch...chociaż z dnia na dzień coraz mniejszy:):) za jakieś 3 tygodnie zacznę ćwiczenia:) a ręce będę ćwiczyć już od przyszłego tygodnia:)
 
To tylko mi tak ciężko idzie:zawstydzona/y:? Na początku schudłam 12kg, od 2 tygodni nic. Zatrzymałam się na wadze 3-4 kg więcej jak przed ciążą, ale chciałabym schudnąc jeszcze 15kg:szok:. A tu waga stoi:wściekła/y:
 
reklama
Renna:) to normalne:) przy każdym spadku wagi organizm zatrzymuje się na różnych etapach:) ale ciesz się:) skóra Ci wisieć nie będzie przynajmniej:) kup sobie szorstką rękawice i szoruj się pod prysznicem:) pobudzisz krążenie, skóra zrobi się zdrowsza, jędrniejsza;) Ty lepiej się poczujesz:) no i nie wchodź na wagę przez jakiś czas, bo tylko się denerwujesz:) ja przed ciążą byłam na dukanie...w ciągu miesiąca zrzuciłam 7 kg, a w ciągu drugiego 1...i utknęłam na 64 kg...denerwowałam się jak cholera, ale czekałam...i pewnego dnia weszłam na wagę, a tam 62 kg:):) w sumie w 2,5 miesiąca zgubiłam 10 kg:) ale jak widzisz nie traciłam wagi równomiernie;):) a potem okazało się, że w ciąży jestem i dieta poszła w odstawkę:p
 
Do góry