reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Siema :-D

my od godzinki w domu... pierwej musiałam popępkowy sajgon ogarnąć hehe... mały śpi - w nocy znowu da mi popalić hehe.

ja jakoś dochodzę do siebie... może później uda mi się opisać poród czyli "Jak przeżyć od SN do CC" :-D:-D:-D

nawet nie wiem która została w dwupaku...chyba tylko CCaroline i Agus27??

Pozdrawiam

witamy :-)
na pewno jeszcze kilka dziewczyn zostało. Np Dronka.
 
reklama
No o tej IP piszę tak bo wiem jak jest u nas. I wiem że coś takiego kazaliby mi konsultować ze swoim lekarzem, no chyba ze miałabym skierowanie do szpitala. A tak piszę bo mnie po mojej ciąży i porodzie to w szpitalu to nic już mnie nie zdziwi, no może jakby mi dziecko podmienili to by mnie zdziwiło. Tak już normalnie ta nasza służba funkcjonuje, ze szkoda gadać.:no::no:Nie chce ich bronić tylko po prostu u nas w Polsce lekarze przyzwyczaili się że dostają pieniądze i to właśnie za kasę ma się godne człowieka traktowanie, a tak zlew totalny!!!! Oczywiście powinni cię potraktować inaczej ale taki kraj.
 
kingusia
ja jak parlam to tez darlam sie ze booooli!!!!!
a ta polozna ktora byla zniesmaczona moim zachowaniem tez mowi a co ty myslalas ze porod nie boli?? ktos tak ci powiedzial?? nie! wrecz przeciwnie kazdy zawsze mowi ze porod boli LOL a ja dalej ze BOOOOOOOOOOOOOOOOOOOLI!!! boze jak to sobie przypomne...:szok:
 
Cześć dziewczęta:-)
Byłam rano na ktg w szpitalu i ...nic! Podono szyjka skrócona, ale żadnego rozwarcia a maluszek jeszcze nie przylega dobrze główką:dry: Następna wizyta 23 w dzień terminu, a a już myślałam, że urodzę:baffled:

Słuchajcie..masakra jakas:// pojechalam do spzitala, tam z taka laska na twarzy przyjeli mnie na IP, na badanie...z tym ze po wejsciu do gabinetu lekarka powiedziala mi ze " nie zbadamy poziomu wód poniewaz takie sa nowe wytyczne "jakiegos tam goscia ustalajacego budzety" wiec tyle..nie zapytala sie mnie nawet jak sie czuje...dala mi swistek ze bylam i badania nie wykonali, i poszla, wyszla zanim zdazylam jeszcze schowac karte ciazy do torby....i koniec..na wypisie jest napisane "odeslano pacjentke do domu w stanie dobrym".. ale dlaczego do jasnej cholery nikt sie nie zainteresowal moim dzieckiem??????:no: teraz nie wiem co mam robic..u mojej lekarki kolejki na 3 tyg do przodu....podjade chyba do szpitala prywatnego to zaplace i zrobia mi usg...jestem zalamana kompletnie...jeszcze na odchodne powiedziala mi ze mam przyjechac jak bede miala skurcze co 5 minut i ani chwili dluzej(!!!) jakbym kurde nie wiedziala......a na wypisie..bo oczywiscie nawet na karte ciazy nie spojrzala, napisala ze to moja pierwsza ciaza..........wyobrazacie sobie.....siedze i rycze teraz:///

Nie no, to jest jakiś koszmar:szok: Jak tak można potraktować ciężarną po terminie- nie mieści mi się w głowie:no: Mnie gin zbadała, zrobili ktg i jeszcze dostałam reklamówkę z próbkami kosmetyków dla dzidziusia i poradnikami jak pielęgnować po porodzie:tak: Jak widać co szpital to obyczaj:baffled:
 
No i sobie poużywałam laktatora przez 40min. Trochę tej siary przybyło, jakieś 20ml odcianęłam. Rękoma to bym rady nie dała. Nic będę próbowała dziennie dłużej, może te moje cycki się przyzwyczają i maluszkowi będzie potem łatwiej ciągnąć jak będzie tego więcej:tak::-)
A i dziś klikając z wami siedzę na piłce i kręcę biodrami, może dzidziuś zejdzie niżej.
 
Hej Mamuski,
Nam po 8 dniach odpadl kikut :-):-):-)
W zasadzie to niewiele z nim robilismy, tak jak w szpitalu mowili, przemywalismy woda i wysuszalismy, a platkami leko moze ze dwa razy... Wiec chyba reguly nie ma, ze po spirytusie odpadnie szybciej :happy2:

Ewcia pytalas lekarza ile powinien jesc Maluszek? Bo nasz juz potrafi wtrabic 100-120ml za jednym posiedzeniem :-D

Zoltaczki prawie nie mielismy, od wczoraj go werandujemy, choc polozna mowila, zeby juz wychodzic na spacerki :szok: Tu wszystko inaczej :-D
Ja dalej lece na przeciwbolowych, bo niestety troche piecze i ciagnie ta rana, ale to nic, ladnie sie goi i sama w szoku jestem, bo prawie nic nie widac :-)
Do cyca go dostawiam, ale rowniez dokarmiam butelka, bo to maly glodomor :-D
No i ladnie nam w nocy spi, przewaznie wieczorem jest aktywny, a potem budzi sie 2 razy na jedzonko i zmiane pampersa :-)
Placze tylko jak jest glodny, ma mokro i gole stopki :-D
Czasem go brzusio boli, ale widze, ze to normalne u takich maluszkow.
Reasumujac jest swietnie, oby tak dalej :tak:

A teraz zmykam, bo mam troche roboty i egzamin za tydzien :baffled:

Milego dzionka Dziewczynki ;-)

Pytaałam, pytałam i powiedziała ze to zależy od dzieciaczka i skoro potzrebuje np. 90 lub 120 ml to wszytsko w porządku. Oby rewelacji żołądkowych nie było. Mój Wiktor tez najpierw cyca ciagnie a jak głodny to jeszcze butli 60 ml wydoi, ale widzę ze nie on jeden:) Mnie piersi juz mniej bolą więć póki co karmimy się mieszanie. Wczoraj uzyuwałm nakładek silikonowych w nadziei ze zmniejsza bó, ale gdzie tam. I o dziwo Wiktor nie protestował, tylko załapał silikon i ciagnął jakby nigdy nic. Za tonad ranem jak dawałam cyca, krzywił sie niemiłosierni i nie chciał,sssać! Zgłu0piałam do reszty. dostał butlę i był spokój. za to w dzien normalnie jadl z piersi.

Tabasia, widze, ze jesteś zadowolona :)
i tak trzymaj :)

ja teraz czekam, az sie Olcia obudzi, nakarmię i śmigamy na spacer :) póki nie leje, hehe ;P

mam pytanie i z góry przepraszam, jeśli kogoś obrzydzę...
jakiego koloru kupki znajdujecie w pieluchach?? bo juz sama nie wiem, u nas kolorowo zielono-żółto i ten zielony mnie martwi :(
przypominam, że my pijemy z butelki...

u nas zolciutkie. ale z tego co pamietam to zielone kuki sa norma przy butelkowych dzieciach z uwagi na zawarto

hehe skad ja to znam. moj juz obsikiwac zaczal w szpitalu :-D

sciane?!
jak ona to zrobila? :-D:-D
 
Monia a sciagajac teraz ta siare z cycuchow to nie pozbawisz maluszka jej ?
czy organizm nadal bedzie produkowal siare czy juz mleko wlasciwe?
bo chyba siara jest wazna dla dzidzi.
 
Pytaałam, pytałam i powiedziała ze to zależy od dzieciaczka i skoro potzrebuje np. 90 lub 120 ml to wszytsko w porządku. Oby rewelacji żołądkowych nie było. Mój Wiktor tez najpierw cyca ciagnie a jak głodny to jeszcze butli 60 ml wydoi, ale widzę ze nie on jeden:) Mnie piersi juz mniej bolą więć póki co karmimy się mieszanie. Wczoraj uzyuwałm nakładek silikonowych w nadziei ze zmniejsza bó, ale gdzie tam. I o dziwo Wiktor nie protestował, tylko załapał silikon i ciagnął jakby nigdy nic. Za tonad ranem jak dawałam cyca, krzywił sie niemiłosierni i nie chciał,sssać! Zgłu0piałam do reszty. dostał butlę i był spokój. za to w dzien normalnie jadl z piersi.
Dzieki Kochana :-)
No wlasnie, kazde dziecko jest inne, najwazniejsze, ze apetyt im dopisuje i sa zdrowe :tak:
Ja w nocy nie dostawiam, bo mam jeszcze malo tego pokarmu, ale w dzien za kazdym razem. Zreszta w nocy wygodniej jest nam podac mleczko niz meczyc sie z moimi plaskimi sutkami i wybudzac naszego spioszka.
Ja uzywalam nakladek silikonowych i nie bolalo i nawet pomogly troszke :-) I uwazam, ze nie ma do konca racji w tym, ze jak dziecko jest na butli to cycka nie bedzie umialo ssac, my nie mamy z tym problemu. Teraz moj pojechal kupic mi muszle laktacyjne, bo czasem tak cieknie z cycochow, ze juz mnie to wkurza :shocked2: Cale koszulki mokre. A one dodatkowo masuja. Dobra Niniu sie budzi ide pocisnac z cyca ;-)
 
Pytaałam, pytałam i powiedziała ze to zależy od dzieciaczka i skoro potzrebuje np. 90 lub 120 ml to wszytsko w porządku. Oby rewelacji żołądkowych nie było. Mój Wiktor tez najpierw cyca ciagnie a jak głodny to jeszcze butli 60 ml wydoi, ale widzę ze nie on jeden:) Mnie piersi juz mniej bolą więć póki co karmimy się mieszanie. Wczoraj uzyuwałm nakładek silikonowych w nadziei ze zmniejsza bó, ale gdzie tam. I o dziwo Wiktor nie protestował, tylko załapał silikon i ciagnął jakby nigdy nic. Za tonad ranem jak dawałam cyca, krzywił sie niemiłosierni i nie chciał,sssać! Zgłu0piałam do reszty. dostał butlę i był spokój. za to w dzien normalnie jadl z piersi.



u nas zolciutkie. ale z tego co pamietam to zielone kupki sa akceptowalne przy butelkowych dzieciach z uwagi na spora zawartosc zelaza w mleku. wazne zeby nie byly ze sluzem

dzisiaj bylo wazenie Wiktorka i wicie ile przybral od wyjscia z kliniki czyli przez 8 dni? 560gram!!!!!Az sie wierzyc nie chce!wychodzilismy z waga 3850g ( 230 g spadek w 2dobie) a dzisiaj wazyl 4430!musze isc na powtorzenie wagi bo jakos strasznie duzo.
 
reklama
Dzieki Kochana :-)
No wlasnie, kazde dziecko jest inne, najwazniejsze, ze apetyt im dopisuje i sa zdrowe :tak:
Ja w nocy nie dostawiam, bo mam jeszcze malo tego pokarmu, ale w dzien za kazdym razem. Zreszta w nocy wygodniej jest nam podac mleczko niz meczyc sie z moimi plaskimi sutkami i wybudzac naszego spioszka.
Ja uzywalam nakladek silikonowych i nie bolalo i nawet pomogly troszke :-) I uwazam, ze nie ma do konca racji w tym, ze jak dziecko jest na butli to cycka nie bedzie umialo ssac, my nie mamy z tym problemu. Teraz moj pojechal kupic mi muszle laktacyjne, bo czasem tak cieknie z cycochow, ze juz mnie to wkurza :shocked2: Cale koszulki mokre. A one dodatkowo masuja. Dobra Niniu sie budzi ide pocisnac z cyca ;-)

ja wkladam w stanik wkladki laktacyjne. Na poczatku tez sie zalewalam mlekiem albo przykladalam pieluszke tetrowa. Teraz mam wkladki i juz :-)
 
Do góry