reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

yra - super Jasia masz :-)

Czarnuszka - nie dziwie sie ze sie wkurzasz... Tez by mnei krew zalala... Mnie drobniejsze rzeczy u mojego M wkurzaja, a jakby pil i nie pomagal to juz w ogole...

A my po spacerze - zlazilismy sie na molo w Sopocie i NIC... Tzn cos - boli mnie brzuch po prawej stronie - jakby taki ciagly skurcz, ale to nie na porod tylko od tego chodzenia...

To teraz ccaroline zostalysmy same...
mysle ze ze wzgledu an cukrzyce to moga roznie dobrze mcgosi zrobic CC... Czekamy na wiesci -pozdrow ja :-)
 
reklama
Cześć kochane!
a ja mam dzisiaj doła jak nigdy !!
K od rana zas pije , obiadu dziecku nie zrobilam bo nie miałam jak jak spał to Krystinek nie spał i nie moglam go zostawiac na gorze bez opieki.. poprostu koszmar !!!!!!!!!!!:-:)-:)-:)-( a tego mojego to mam ochote czyms udusic !:-( czasem tak bardzo go nie nawidze ze sobie nie wyborazacie:-(

na dodatek Sebek jest maruda nie z tej ziemi , ja ciagle rycze i jak tak dalej pojdzie to strace pokarm :-( mam nadzieje ze nie.

jego po****na matka przylazła sie zapytac czy chcemy rosol to jej powiedzialam ze nie nie chce nic od tej kobiety niech sie do mnie nie odzywa lepiej , ja ja olewam. Ale jestem złaaaaaaaa !!!!!!!!!!!!!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

mam ochote gdzies uciec i nie wrocic do tego domu bo zwariuje
Kochana czuje baby blues...:shocked2: Musisz pomyśleć że jak całkiem psycha ci siadzie to kto chłopcami sie zajmie? A twój małż to standard wiec wyluzuj i daj mu do zrozumienia że jak coś to w końcu kopniesz go w dup.:wściekła/y:!
 
matko marti, ewcia ja mam z moim w nocy identycznie i dosłownie nic nie spię :(( nie wiem czemu nasze dzieci tak się zachowują :baffled:
a w dzień śpi jak zabity :/
 
yra - super Jasia masz :-)

Czarnuszka - nie dziwie sie ze sie wkurzasz... Tez by mnei krew zalala... Mnie drobniejsze rzeczy u mojego M wkurzaja, a jakby pil i nie pomagal to juz w ogole...

A my po spacerze - zlazilismy sie na molo w Sopocie i NIC... Tzn cos - boli mnie brzuch po prawej stronie - jakby taki ciagly skurcz, ale to nie na porod tylko od tego chodzenia...

To teraz ccaroline zostalysmy same...
mysle ze ze wzgledu an cukrzyce to moga roznie dobrze mcgosi zrobic CC... Czekamy na wiesci -pozdrow ja :-)

Oczywiście pozdrowię, no u mnie cisza również, jutro mam wizytę, ciekawa jestem czy coś zaczęło się dziać :nerd:
 
yra - super Jasia masz :-)

Czarnuszka - nie dziwie sie ze sie wkurzasz... Tez by mnei krew zalala... Mnie drobniejsze rzeczy u mojego M wkurzaja, a jakby pil i nie pomagal to juz w ogole...

A my po spacerze - zlazilismy sie na molo w Sopocie i NIC... Tzn cos - boli mnie brzuch po prawej stronie - jakby taki ciagly skurcz, ale to nie na porod tylko od tego chodzenia...

To teraz ccaroline zostalysmy same...
mysle ze ze wzgledu an cukrzyce to moga roznie dobrze mcgosi zrobic CC... Czekamy na wiesci -pozdrow ja :-)

no jak same....ja tez jeszcze jestem (chyba ze chodzi wam o te przeterminowane):tak::tak::tak:wrcocilam wlasnie z zajec na uczelni..i oczywiscie skurczy ciagle brak..na zajeciach w piatek dostalam skurczy takich co 10 minut...siedzialam twardo..kiedy sie skonczylo wstalam poszlam zadzwonic do jarka...i co/ i ustały...............

dzisij boli mnie niestety rowniz, ale jakichkolwiek skurczy brak..za to boli tak ze momentami nie moge sie ruszyc i oddechu zlapac z bolu jak mi naciska glowka.......:no::no:

moja mama przyjechala na dwa tyg zeby mi z malutka pomoc a wyglada na to ze zamiast mi przy bobasku pomagac to raczej bedzie pomagac mi sie ruszac z tym brzuchaczem:///

Yra super dzidzi, gratulacje wielkie;-)
 
a ja mam dzisiaj doła jak nigdy !!
K od rana zas pije , obiadu dziecku nie zrobilam bo nie miałam jak jak spał to Krystinek nie spał i nie moglam go zostawiac na gorze bez opieki.. poprostu koszmar !!!!!!!!!!!:-:)-:)-:)-( a tego mojego to mam ochote czyms udusic !:-( czasem tak bardzo go nie nawidze ze sobie nie wyborazacie:-(

na dodatek Sebek jest maruda nie z tej ziemi , ja ciagle rycze i jak tak dalej pojdzie to strace pokarm :-( mam nadzieje ze nie.

jego po****na matka przylazła sie zapytac czy chcemy rosol to jej powiedzialam ze nie nie chce nic od tej kobiety niech sie do mnie nie odzywa lepiej , ja ja olewam. Ale jestem złaaaaaaaa !!!!!!!!!!!!!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

mam ochote gdzies uciec i nie wrocic do tego domu bo zwariuje
Niunia nie denerwuj się,bo dziecko to wyczuwa i też jest nerwowe.Główka do góry:)
 
Dziewczynki a Wasze dzidzie tez maja lub mialy takie żółte białka w oczkach ??
niestety moj Paweł tez ma. W poniedzialek albo wtorek bedziemy miec wizyte pediatry i pewnie zleci badania.
To oznaka żółtaczki takie oczka. Skóra też wyglada na opaloną, najpierw kończyny, tułów, na końcu główka. Mojej Milence jeszcze schodzi ,bo miała żółtaczke patologiczna przedłużoną. Dostała ja w piatej dobie życia. Przy wypisie ze szpitala miała 10,60 poziom bilirubiny . Teraz wyniki co tydzień jej robimy .
my dostalismy w 4 dobie i nadal jest. Pewnie bedzie trzeba sprawdzic poziom bilirubiny :eek:
Bo z tymi witaminami to chyba znowu jakies nowe wytyczne sie pojawily. Ze K od urodzenia ( a nie jak dotychczas od 8 doby zycia ) a D od15 doby zycia.
A jakie macie te witaminy ? takie w kapsulkach Vita D i Vita K czy normalne kropelki ?
Ja dostalam teraz te vita k i d, ze niby lepsze bo nie mozna przedawkowac i bez recepty .
tyle ze one sa pare razy drozsze niz te normalne kropelki.....
kurcze dlaczego to tak roznie z tymi witaminami?
nam K kazala brac od 8 doby.. a najlepsze jest to , ze polozna byla u nas w 10 dobie :eek:
i mowila, ze witamine D bierze sie od 3 tygodnia zycia. Ale to musi przypisac pediatra.
Na rynku jest tylko jedna wit.D bez recepty _VitaK - dośc droga i w kapsułkach ( ja poproszę pediatrę o receptę, bo wolę zapłacić trochę mniej i po prostu kupie innej firmy, witaminę D należy podawać od 3 doby po urodzeniu, a co do witaminy K to niezaleznie, czy dzieko otrzymało zastrzyk w szpitalu czy nie, należny ją podawać od 8 doby życia do końca 3 miesiąca, pod warunkiem, ze karmi się piersią (mleko sztuczne zawiera jego odpowiednią ilość). Na rynku jest chyba ze czterech producentów produkujących witaminę K - jest dostępna bez recepty ( VitaK w kapsułkach ok 36zł- droga, Baby K- troche tańsza bo między 25-32zŁ w kroplach, Juvik w kroplach i Oleofarm w kroplach) . Dziewczyny naprawdę nie warto przepłacać i sugerować się odmierzoną dawką w kapsułce, wszystkie te witaminy to dokładnie to samo a różnica w cenie znaczna.
u nas vita K kosztowala 38 zł.
Ja zawsze małą przewijam przed karmieniem, bo gdy ją nakarmię i później przewinę, to mi się rozbudza, i jak narobi to trudno, musi poczekać do kolejnego przewijania:-p O odparzenia się nie boję smaruję jej pupę bepathen lub maścią pośladkową z ziajki, polecam, bardzo fajna jest i przy okazji smaruję całe pośladki, nie tylko odbyt...
ja przebieram po karmieniu, czekam chwilke az zrobi to co potrzebuje i dopiero przewijam. Jakbym przwijala przed karmieniem, to w nocy caly blok by byl na nogach :-D
wydaje mi sie tez ze w nadmiarze nawet woda mozna sie zatruc, trzeba wszystko w umiarkowanych dawkach konsumowac. Wydaje mi sie ze najlepiej zaczac od bardzo lekkiej diety i stopniowo wporwadzac nowe produkty ale nie wiecj niz 1lub 2 na kilka dni, pozniewaz jesli cos bedzie uczualo, a wprowadzimy kilka nowych produktow, to trudniej bedzie nam znalesc na co maluszek moze miec uczuclenie. Ja z Patem mialam zeszyt w ktorym wszystko pisalam, co ja jadlam i kiedy i jakie on robil kupki i lekarz byl w stanie wytyczyc na co mlody moze miec uczulenie a potem zrobilismy testy alergiczne przez pobranie krwi, na wykluczenie lub potwierdzenie tego co malemu przeszkadzalo.
to z tym zapisywaniem to dobry pomysl. Ja rowniez zaczelam od dzisiaj zapisywac.
o ktorej karmie, z ktorego cycka (bo nigdy nie moglam zapamietac z ktorego dawalam :-D) no i co jadlam.
 
Mnie to ta dieta przy karmieniu piersia to wkurza najbardziej. Ja chodze non stop glodna, jem tylko po to zeby nie czuc glodu bo nic mi nie smakuje. Wlasnie teraz na obiad zjadlam kuskus z marchewka. Pysznosci normalnie. Najbardziej to mi smakuje swiezy chleb z maslem :)
Ja narazie jem bardzo ubogo, tzn gotowane mieso drobiowe, kasze i ryz, wedliny drobiowe i troche nabialu. I biszkopty, herbatniki, suchary. To w sumie wszystko co jem.
Bartosz mial problemy z brzuszkiem wiec teraz z Magda wole dmuchac na zimne, z kazdym miesiacem bede jesc wiecej. 6 miesiecy pokarmie, potem zobaczymy, ja juz schudlam chyba wszystko co przytylam w tej ciazy, ja na takiej diecie bede wygladala jak anorektyczka niedlugo.

A z kupami to u nas to samo, spi , przwijam, je , kupa. Jak narobi sporo to ja przebieram raz jeszcze, wybudza sie na nowo ale nie chce zeby spala w kupie, zreszta Madziula ma chyba krolewski tylek to pomimo smarowania bephantenem juz jej sie troche odparzyl.

hmm... diete mam identyczna :-D
tylko z wedlin jadam rowniez szynke.
 
reklama
No i ja ciągle 2w1 :tak:Ale taka pogoda, że niech ten mój łobuz siedzi i się nie rusza, aż się ciepło zrobi:tak: Byliśmy dziś na pierwszym KTG, no i mały w dobrej formie, wku*w go tylko łapał jak mnie łapał lekki skurcz:-p A skurcze na maksa miałam na 30 %, więc tyle co nic, za to jak wróciliśmy do domu to myślałam, że umrę:wściekła/y: Cała prawa strona brzucha mnie bolała, kuła, spinała się tak, że mi łzy wyciskało. Wzięłam kąpiel i nic dalej bolało, wzięłam nospe i dalej nic, już myślałam, że będę wracać do tego szpitala, ale poleżałam jeszcze godzinę i przeszło:tak: Mały trochę się w brzuchu po przeciągał, a teraz chyba śpi, więc może trochę mi brzuch odpocznie :tak: Oho już się mała zołza obudziła, będzie kopać:wściekła/y:Położna jak podłączała KTG to nie mogła go opanować, tak się mały wiercił :zawstydzona/y: Kazała mi zmieniać pozycję, bo co chwile jej uciekał:zawstydzona/y:Będzie z niego niezłe ziółko jak się urodzi:wściekła/y:
Mam tylko nadzieję, że nie będę rodzić w wielkanoc:sorry2:
 
Do góry