reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Witajcie :-)

Ja chcę już wiosnę:no: Straszna dziś pogoda, nic mi się nie chce...
Dobrze, że wieczorem mam wizytę, to przynajmniej się gdzieś ruszę.

Pisałam wczoraj, że nie mam rozstępów i co? Patrzę, a dziś 4 małe się pokazały. Nosz kurde:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

oooo pyszności:-D:-D:-D

taaaa...od małych się zaczyna...a później się bardziej rozciągają... paskudztwo wstrętne :wściekła/y:
chyba tez zainwestuje w ten Revital czy cóś :-D
 
reklama
a ja sie caly czas waham...:-D:-D:-D

moja położna powiedziała mi , ze lewatywę i tak mi jeszcze zrobi jak juz będę na oddziale. Także ja po tym porodzie to chyba wszystkie zbędne kilogramy stracę:-D:-D
A lewatywa to nic złego. Przy pierwszym porodzie to podała mi ją położna i kazała tak 20 minut odczekać mimo, że mi się bardzo chciało do kibelka. I to był dobry pomysłbo byłam w nim dwa razy a konkretnie i nie musiałam biegać co chwilę:-D
 
spałam jeszcze 2 h jak nigdy:-(, apap zjadalam a łeb jak bolał to boli :wściekła/y: i to tylko z lewej strony :wściekła/y:

O fajnie że padło pytanie co wziąć dla maluszka na wyjście bo ja myślałam i nie miałam jakoś pomysłu. W ogóle to nie wiem w co malucha ubierać :szok: ale wierzę że będę to wiedzieć jak go zobaczę :baffled:, w razie czego nie uciekajcie wszystkie z BB :-). Najgorsze że poukładałam ciuszki w szafie i jak na nie patrzę to nic mi to nie mówi- nie wiem które to kaftaniki, które śpioszki itd. A ukłądałam na oddzielne kupeczki :tak:- mam nadziejęże szybko nuczę się rozróżniać po kolorach :tak:

A co do kg- to u mnie nie jest chyba źle - mam 160 wzrostu w czerwcu ważyłam 60 kg a teraz 68 ;) . Tylko że ja przez pierwsze 2 miesiące chudłam więc na + 13 kg. Ale mam zamiar zejść tak do 55 :tak:
 
Polecam Bella ( tak ja nasze podpaski ) najcześciej w Realu do kupienia i rozmiar 1 - 2-5 kg bo są spore, ja używam na zmianę z pampersami i jestem zadowolona, na pewno nie odparzają!

A i dawałam rady co do bolącego brzucholka i sama wywołałam u Sanderki- całą noc budziła się co 30- 40 minut i tylko cycus pomagał--jestem padnięta ale spać nie mogę :)
 
moja położna powiedziała mi , ze lewatywę i tak mi jeszcze zrobi jak juz będę na oddziale. Także ja po tym porodzie to chyba wszystkie zbędne kilogramy stracę:-D:-D
A lewatywa to nic złego. Przy pierwszym porodzie to podała mi ją położna i kazała tak 20 minut odczekać mimo, że mi się bardzo chciało do kibelka. I to był dobry pomysłbo byłam w nim dwa razy a konkretnie i nie musiałam biegać co chwilę:-D

podała lewatywe?:confused: to tego nie robi sie tak że sie w pupe wsadza rure i wypłukuje??:confused::dry:
 
No jestem spakowana wreszcie :)))
Powiedzcie mi dziewczyny w co ubieracie malenstwo na wyjscie ? musze mezowi taka torbe spakowac i nie wiem co zabrac dla d\zidzi, tzn zeby nie przesadzic ..

Ja przygotowałam: body długi rękaw, pajacyk taki cieplejszy - z termofrotki, kombinezon, czapkę welurkową ocieplaną. Do fotelika lub gondolki- mamy taką z możliwością przypięcia pasami i kocyk.

Uff , wreszcie spakowałam torby dla mnie i małej- trochę tego jest :szok: I tak tylko jedne podkłady- w razie czego apteka szpitalna jest więc mąż będzie kursował:-)

Jeśli chodzi o kg. to nie jest najgorzej, choć i tak czuję się wielka:szok: Mam 173 wzrostu, startowałam z wagą 63 a teraz mam 77kg. Wiosna idzie - będę pracowała nad wagą:-)
 
Milkshake urodziła :) Wiadomość na odpowiednim wątku.

Mnie coś brzuch dziwnie boli, może to z nerwów, bo zaraz zaczynam się szykować do lekarza, w razie co zabieram ze sobą walizkę, bo kawałek drogi bym musiała się po nią cofać :-p
 
podała lewatywe?:confused: to tego nie robi sie tak że sie w pupe wsadza rure i wypłukuje??:confused::dry:
No coś ty. Miała taki przezroczysty pojemnik z płynem i zakończony długą rurką. Wpuściła mi to do tyłka i kazała zacisnąć i trzymać. I tyle.
No chyba, że przez te 5,5 roku cos sie zmieniło, ale nie sądzę, że na gorsze. Bo ten moj zabieg był całkiem przyzwoity;)
 
reklama
Do góry