reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Witajcie, przed chwila dopiero sie zarejstrowałam na forum... wcześniej wchodziłam i czytałam a teraz mam parę konkretnych pytań (wśród brzuchatych koleżanek jestem tą najstarszą i nie mam sie kogo poradzić, a tutaj osób do porad w bród:))
Termin mam na 31 marca, więc zostało mi 5 tygodni. Ostatni raz u ginekologa (jak na spowiedzi;P) byłam 3 tygodnie temu, okazało sie że mam infekcję grzybiczną (już nie pierwszy raz w ciaży - aha to moja pierwsza ciąża:) dostałam nystatyne ktora juz mi sie skonczyla a infekcja chyba nie:( a zglosić sie mam dopiero za tydzien. Czy to normalne ze w koncowce ciazy mam takie rzadkie wizyty? Jak to jest z Wami, co ile chodzicie teraz do gin.? I czy robiłyscie WR iHBS jeszcze raz przed porodem? ja robilam na poczatku ciazy i gin powiedziala mi ze to wystarczy. Chodze do przychodni na fundusz, niby spoko ta doktor, ale taraz zaczynam przezywac bardziej i martwic sie czy na pewno jestem dobrze prowadzona.
 
reklama
No akurat w moim przypadku to nawet bym chciała wywołać poród prze seks,ale jakoś słabo działa,podobnie u innych lutówek,które się jeszcze nie rozpakowały,a nawet po terminie są-więc nie wiem ,jak by to w Twoim przypadku podziałało.
no wlasnie nie wiadomo jak to podziala, bo (nie wiem czy podczytaujesz regularnie i znasz moja historie) nie mam czopa i mam rozwarcie :-D
A jest u nas jedna dziewczynka Sylwusia, ktora mowila, ze wlasnie tak wywolala u siebie porod :-D
ach robicie ochote tym seksem, ja mam straszną , ale ten ktoś nie chce:zawstydzona/y:
więc wibrator mi pozostał , ale jak pisałam wcześniej juz go nie użyję bo przez niego wody mi trochę odeszly:angry:
hmm.. tak sobie wyobrazam to.. to watpie ze to byly wody. Przeciez chyba nie naruszylas sobie szyjki i worka plodowego? :-D
moniazauber Ja bym na Twoim miejscu sobie nie zalowala tylko korzystala poki mozna, mi niby lekarz powiedzial, ze nie wolno, a juz 2 raz sie kochalismy tak delikatnie i dalej wszystko oki(w prezerwatywie).
to bylo chyba do mnie, nie do MoniZuber :-)
tylko, ze pewnie moj Karol w prezerwatywie nie bedzie chcial. Powiem, najwyzej zeby nie konczyl we mnie.


polazlam sobie po wyniki i sluchajcie morfologia lepsza niz jak regularnie witaminy bralam. Teraz biore jak mi sie przypomni :tak:
szkoda tylko, ze nie ma jeszcze WR i posiewu. Jutro bede musiala sie przejsc.
Aaaa... latanie na 4 pietro mi nie zaszkodzi, najwyzej Pawełek bedzie szybciej z nami :-D

dobra, przebieram sie i lece robic pizze z przepisu McGosi.


aa.. kupilam majtki siateczkowe. 4 sztuki. Juz jestem gotowa na przyjscie Pawła :-)
 
Witajcie, przed chwila dopiero sie zarejstrowałam na forum... wcześniej wchodziłam i czytałam a teraz mam parę konkretnych pytań (wśród brzuchatych koleżanek jestem tą najstarszą i nie mam sie kogo poradzić, a tutaj osób do porad w bród:))
Termin mam na 31 marca, więc zostało mi 5 tygodni. Ostatni raz u ginekologa (jak na spowiedzi;P) byłam 3 tygodnie temu, okazało sie że mam infekcję grzybiczną (już nie pierwszy raz w ciaży - aha to moja pierwsza ciąża:) dostałam nystatyne ktora juz mi sie skonczyla a infekcja chyba nie:( a zglosić sie mam dopiero za tydzien. Czy to normalne ze w koncowce ciazy mam takie rzadkie wizyty? Jak to jest z Wami, co ile chodzicie teraz do gin.? I czy robiłyscie WR iHBS jeszcze raz przed porodem? ja robilam na poczatku ciazy i gin powiedziala mi ze to wystarczy. Chodze do przychodni na fundusz, niby spoko ta doktor, ale taraz zaczynam przezywac bardziej i martwic sie czy na pewno jestem dobrze prowadzona.

witaj

ja ze wzgeldu na to ze ciaze miala calkowicie bezproblemowa od ostatniej wizyty mialam 3 tyg przerwy. teraz zaczynam 38 tydzien i mam w piatek wizyte. na ostatniej wizyciedostalam ponownie ( pierwszy raz na poczatku ciazy) na WR iHBSag, no i tez lecze sie co jakis czas nysto nystatyna, bo nawiedzaja mnie infekcje grzybiczne praktycznie non stop:eek::eek: ostatnio po zakonczonej wizycie dostalam jeszcze globulki 3 , pimafucin...no i tak od tygodnia nic nie biore, a w piatek okaze sie co i jak..
 
Witajcie, przed chwila dopiero sie zarejstrowałam na forum... wcześniej wchodziłam i czytałam a teraz mam parę konkretnych pytań (wśród brzuchatych koleżanek jestem tą najstarszą i nie mam sie kogo poradzić, a tutaj osób do porad w bród:))
Termin mam na 31 marca, więc zostało mi 5 tygodni. Ostatni raz u ginekologa (jak na spowiedzi;P) byłam 3 tygodnie temu, okazało sie że mam infekcję grzybiczną (już nie pierwszy raz w ciaży - aha to moja pierwsza ciąża:) dostałam nystatyne ktora juz mi sie skonczyla a infekcja chyba nie:( a zglosić sie mam dopiero za tydzien. Czy to normalne ze w koncowce ciazy mam takie rzadkie wizyty? Jak to jest z Wami, co ile chodzicie teraz do gin.? I czy robiłyscie WR iHBS jeszcze raz przed porodem? ja robilam na poczatku ciazy i gin powiedziala mi ze to wystarczy. Chodze do przychodni na fundusz, niby spoko ta doktor, ale taraz zaczynam przezywac bardziej i martwic sie czy na pewno jestem dobrze prowadzona.

co do infekcji to nie mam pojecia.
ale ja rowniez chodze co miesiac do gina. I nawet z rowarciem nie kazal mi przyjsc wczesniej :eek:
HBS i WR mialam na poczatku ciazy i teraz niestety musialam powtarzac. Tak jak Toxoplazmoze i Cytomegalie (platna 90 zł :eek: )
 
opchałam się pomidorówką...ufff...ciężko:-D


Jejc.. nie dalam rady Was nadrobic:sorry:
Więc już pisze. Wróciłam z ktg, małe skurcze już się zapisują, więc pozostaje czekanie:-D Wizyta u gina za tydzien 2 marca:tak:

hej kochana, ja też idę do gina 2 marca

a.. dziewczyny, myslicie ze jak teraz zaczne sie kochac z mezem to nie wywolam porodu? czy jeszcze lepiej poczekac?

w sumie to bardziej chodzi mi o to czy nie zaszkodze niuniowi. tzn czy nie nabawie sie jakiejs infekcji itp w zwiazku z tym rozwarciem nieszczesnym..

ja bym się Monia na twoim miejscu wstrzymała albo najpierw spytała gina;-)
 
No wróciłam ze sklepu i poszatkowałam warzywa na obiad teraz muszę odsapnąć. Kurka co dzień to gorzej! Zaczynam się zastanawiać, czy ja to się niedługo nie rozsypię. Chociaż jak Was czytam to chyba wszystkie takie obolałe kaleki jesteśmy...:szok:
Też bym tą herbatkę chętnie nabyła tylko nie mam pomysłu gdzie, a za daleko boję się od domu normalnie oddalać ostatnio.

A z seksem to jak macie ochotę i już termin odpowiedni to jak najbardziej korzystajcie- na szkole położna namawiał wręcz do tego. Podobno sperma świetnie przygotowuje szyjkę do porodu.

Ciekawe jak tam koza- czy ma siły iść jutro na tą obronę. Chociaż to silna kobitka chyba i sobie da radę;-)
 
śłiczna jest Twoja Zosia, moniuzuber ;-);-);-);-)

ja wr robiłam na początku ciąży a hbs w 31 tyg i już nie musze robić, także spoko.
a wiecie co? dowiedziałam sie ze moja siostra cioteczna jest w ciąży :) :) super :-):-):-) nie bede jedna młoda mamuśką w rodzinie hehe. i "czarną owcą" ze przed ślubem dziecko ;] przecież to "taki wstyd" haha
ja mam sie coraz gorzej, pojechałam dziś odebrac papiery ze szkoły bo zrezygnowałam ze studiów. ehhh te polskie drogi. normalnie nie moge jeździć samochodem :angry:. brzuch tak mnie napierdziela ze szok i mały zanad to ruchliwy wtedy jest.
od kilku(nastu?) dni czuje straszny nacisk dziecka na dół brzucha, kłucie w dole i nacisk na tyłek. normalnie nie do wytrzymania. i w nocy strasznie bolą mnie uda. :eek:
 
reklama
Witajcie, przed chwila dopiero sie zarejstrowałam na forum... wcześniej wchodziłam i czytałam a teraz mam parę konkretnych pytań (wśród brzuchatych koleżanek jestem tą najstarszą i nie mam sie kogo poradzić, a tutaj osób do porad w bród:))
Termin mam na 31 marca, więc zostało mi 5 tygodni. Ostatni raz u ginekologa (jak na spowiedzi;P) byłam 3 tygodnie temu, okazało sie że mam infekcję grzybiczną (już nie pierwszy raz w ciaży - aha to moja pierwsza ciąża:) dostałam nystatyne ktora juz mi sie skonczyla a infekcja chyba nie:( a zglosić sie mam dopiero za tydzien. Czy to normalne ze w koncowce ciazy mam takie rzadkie wizyty? Jak to jest z Wami, co ile chodzicie teraz do gin.? I czy robiłyscie WR iHBS jeszcze raz przed porodem? ja robilam na poczatku ciazy i gin powiedziala mi ze to wystarczy. Chodze do przychodni na fundusz, niby spoko ta doktor, ale taraz zaczynam przezywac bardziej i martwic sie czy na pewno jestem dobrze prowadzona.

Wydaje mi się że WR i HBS tak jak i toxo powinno się zrobić w każdym trymestrze. A tym bardziej w 3 ponieważ niektóre szpitale wręcz wymagają świeżych wyników. No i posiew jest ważny, ale to pewnie wiesz!

Jeśli chodzi o wizyty to ja miałam co miesiąc, a teraz gin powiedział, że od 38 tc już mam do niego nie chodzić tylko do szpitala jak coś się dzieje i na KTG od 39 tygodnia. Ale z tymi wizytami to różnie bywa co lekarz to inne podejście.
 
Do góry