reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Takiego poczka ja na fotce to moge zapomniec takich tutaj nie ma :(Sa "BERLINER " :-D szkoda tylko ze zawsze tyle marmolady nawala ze przy kazdym gryzie leci po wszystkim i jest sie calym umazanym ://i nawet nie pachna jak nasze .A paczka z budyniem tutaj dostac to jak wygrac w lotka :-D Popatrze na tego z obrazka i pomarze :-D
 
reklama
Hejka,
Kamikaa, ale przygody z tym brakiem ogrzewania i cieplej wody!! Dobrze ze prąd masz, to mozesz z nami klikac:tak:

Ja jescze pączusia nie jadłam, ale ślinka mi leci na samą myśl!! Mąż mial mi zostawic kase, zebym poszla do sklepu obok domu i kupila...ale wyjeżdzał o 3 rano i mówi ze zapomniał,bo byl nieprzytomny!! Wiec z pączków dzisiaj nici???
Koleanka ma do mnie wpasc po pracy i przywieść faworki...to chociaz tyle dobrego...ale musze na nią czekac do 17.30!!

Milego dnia wam życzę!!
U nas strasznie sypie od rana!
 
NESKA 11 od wczorajzimne jak lod i grzejniki i woda lod nawet raknie wspomne o zebach myc sie nie chce bo lod :/A w nocy jak spalismy to na full przykryta ale buzie musze miec na zewnatrz bo sie dusze pod koldra i pod koldra jakos ok grzalismy sie na zmiane a nos ,uszy zimne i peklo :/i swedzialo Nienawidze zimnicy a tu po plecach zawiewa i jak sie widzi jak za oknem snieg wali to jeszcze mni zimniej .A o 8 dzwonilam i nadal zadnej qur*****ze sie wyraze nie ma :(
 
Ja jeszcze nie zjadłam i będę musiała trochę poczekać:baffled::baffled:

ccaroline i co udało Ci się złapać siuśki małego :-D:-D:-D
Taka zmiana tematu:-D:-D
Kochane te siuski to tragedia!! w nocy założyłam woreczek, nic nie złapało, nad ranem jeszcze wsadziłam drugi, nasiusiał 10 ml, strasznie malutko, niby pani w laboratorium powiedziała, że mało, ale druga, że wystarczy, miejmy nadzieję!!
W razie odciecia pradu komp jeszcze pojedzie bo baterie ma dobra :-D zimnooooooooooo mi noooooooooooooooooooooo

U nas ogrzewanie jest na gaz, piecyk gazowy na prąd, jak nie mamy prądu nie mamy ogrzewania :-) Ale plus jest taki, że możemy sobie grzać kiedy chcemy i ile chcemy, rachunek za 3 miesiące dostaliśmy 570 zł :confused2:


W nocy poczułam znowu co to jest skurcz :-) Złapał mnie w dole brzucha i po chwili zaczął puszczać, trwało to dobrych kilka sekund, ale się nie powtórzyło :)
 
witam sie porannie
kamikaa wspolczuje przejsc z kaloryferami, w zeszlym roku mialam podobna syt wiec wiem jak to jest... teraz mieszkam w innym mieszkaniu i tu mam tak ze w ogole nie odkrecam kurkow bo srodkowe mieszkanie i cieplo jak ch... wrecz musze okna otwierac codzien i wietrzyc bo w tej ciazy jakos okrutnie mi goraco non stop:-D
a paczkow jeszcze dzis nie mam, sama sie musze wybrac, ale musze przyznac ze moj to juz wczoraj mi kupil i jednego wszamalam:tak: mi w ciazy strasznie paczki podchodza:tak:

trzymam kciuki za mloda mamusie:tak::tak::tak:
 
ccaroline bo ja tak sobie właśnie próbowałam przypomnieć jak ja to robiłam i wiem na pewno, że woreczek nie poradził:no::no:
Nie pamiętam jak to robiłam:confused2::confused2:

ALe mam nadzieję, że nie będziesz musiała powtarzać:tak:
 
Ja rowniez sie witam
Narazie bez pączków :( nie ma mi kto kupic a do sklepu daleko :(
Moze tescia wysle a jak nie to potem jade do gina to sobie kupie :)

Wlasnie...dzisiaj jade sprawdzic moja szyjke co i jak z nią :rofl2:
zaraz sie zabieram za sprzatanko i szykowanie kącika dla malego :) tzn łózeczka.

Trzymam kciukasy za mloda mamusie !!!!!
 
reklama
Siema :-)

kamikaa faktycznie niezłe masz przeboje z tymi kaloryferami...ja dzis musiałam na noc okno otworzyć bo nie mogłam oddychać hehe...

co do pączków...to nie lubię ale jak juz miałabym zjeść to tylko nadzienie :-D:-D:-D
jako żem cukrzyczka to nie będe dziś jadła...no może jakąś lekką drożdżówkę sobie kupię :-D

na 10.15 mam wizyte u lekarza internisty - po zwolnienie....ciekawe czy da bez problemu czy znowu będę cała w nerwach :confused2:
 
Do góry