reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Iza ja też nie mieszkam ze swoim, i raczej nic nie wróży na to że będziemy razem:-(
uświadamiam sobie że muszę znaleść kogoś:zawstydzona/y: o ile znajdę .. achh przerąbane
 
reklama
To jeszcze ja coś wtrącę. Gadałam z moją osobistą kadrową (siostra :-D) i to wygląda tak. Podbita legitymacja ważna jest miesiąc czasu. Jeśli macie jeszcze stare możecie z nich korzystać i normalnie podbijać. Jesli nie, to już pewnie Wam nie wyrobią.
Do przedstawienia wystarczy ten druczek od pracodawcy, nawet jeśli jest zerowy. Tam jest podany kod ciążowy, więc to już nie nasza sprawa, co oni z tym zrobią.
A ponad to wszystko ciężarnym (oraz dzieciom do 18 roku życia) nalezy się opieka nawet jeśli nie mają ubezpieczenia, tylko wtedy kto inny to opłaca. Wy tak czy siak nic nie płacicie i nikt nie ma prawa odmówić Wam pomocy, czy to u lekarza, czy w szpitalu.
 
Witajcie,
u mnie dziś cały dzień jeżdżenia, potem zaczęłam prasować ciuszki dla małej (ależ z tym schodzi:szok:), a na koniec obiad na jutro upiekłam Wielkie Żarcie - Przepis - Kartoflak zwany też babką ziemniaczaną ...na szczęście mąż starł ziemniaki:tak::tak: i w końcu dotarłam do komputera:-D nie wytrzymałam, żeby tu nie zajrzeć, mimo że wirus pewnie wciąż w kompie:baffled:....więc dosłownie jestem na chwilkę, zwłaszcza że plecy powoli wysiadają:baffled::baffled:
 
hello :-)
a my po obiadku odpoczelismy i pojechalismy na zakupy, bo pokonczylo sie kilka rzeczy. Szczegolnie takich, ktore Karol do pracy bierze.
Jakas jestem padnieta. Zaraz sie zawine do kapania i do lozeczka.
Karol ma katar.. a wiadomo jak to facet, ledwie maly katarek a juz zachowuje sie jakby mu reke urwalo. Marudzi, tylko sie uzalac nad nim :-D
Juz sie nawet z nim scielam na zakupach, bo kurde pojechalismy po kilka rzeczy dla niego do pracy, zeby mial co jesc, to jeszcze zle, ze on chce do domu, a ja łaże :-D
ehh.. faceci :-D

ide ogarnac te zakupki. Moze wpadne pozniej :tak:
 
Izula to mi sie podoba ze przyszedl do szpitala i idzisz glowa do gory bedzie git a nie tam pitoli o rozwodzie i takie tam .Moze potrzebowal pare dni zeb sie opaietac i zejscna zieme a jak nerwy opadly to zaskoczyl i miejmy nadzieje ze dobrze bedzie :)Niech wraca do was i siedzi spokojnie a mamie powiedz zeby nie raz mu przytaknela i bedzie git .Ja uiekam lulu bo rano trzeba wstac :)Spokojnej nocki
 
Iza ja też nie mieszkam ze swoim, i raczej nic nie wróży na to że będziemy razem:-(
uświadamiam sobie że muszę znaleść kogoś:zawstydzona/y: o ile znajdę .. achh przerąbane

"Nie szukaj kogoś z kim możesz być, lecz kogoś bez kogo nie możesz żyć" - to mi się tak przypomniało :] Kochana, teraz myśl o dzidzi, a później zobaczysz jak się losy potoczą.. Zyczę powodzenia :):*
 
Witajcie dziewczyny.
Nieczęsto coś piszę od siebie, ale codziennie Was czytam.
Zawsze wydaje mi sie, że nie mam nic ciekawego do powiedzenia, do tego Wy juz jesteście tak ze sobą zżyte, że nie mam co się wcinać w Wasze rozmowy :zawstydzona/y:
Dzisiaj jednak muszę pomarudzić.
Strasznie boję sie szpitala, a dzisiaj na wizycie moja Pani doktor wypisała mi skierowanie w celu oceny dobrostanu płodu.
Podobno (tak mi przynajmniej powiedziała)kieruje wszystkie swoje pacjentki na 3 dni do szpitala. Wydaje mi sie to dziwne, skoro wszystko z moja ciążą jest w porządku. Mały ładnie urósł - ma dzisiaj juz 2500. Powiedziała mi, że zrobią mi tam bardzo dokładne usg, ktg i inne badania. Tylko po co skoro sama mówi, ze wszystko jest ok.
Ja tak nie cierpię szpitali brrrr
Słyszałyście o takich praktykach lekarzy?
Poszłybyście na moim miejscu? Mam nadzieję, że ze stresu szybciej nie urodzę (mam nerwicę, która leczę więc ze mna wszystko możliwe).
Pomarudziłam sobie. Ochrzańcie mnie to może przestane wymyślać.
Dodam jeszcze, że moja Pani doktor pracuje w tym szpitalu - oczywiscie pomyślałam, ze może w ten sposób "wspiera" szpital.



Witam dziewczyny.

Ja też się na tym wątku mało udzielam ale staram się czytać:tak:.Choć nie zawsze można wszystko nadrobić:-D

Nie słyszałam o takim praktykach , ale powiem szczerze że gdybym była na Twoim miejscu poszłabym bez wahania !!
W końcu to dla dobra maleństwa a jak mają zrobić badania to niech robią lepiej wiedzieć co się dzieje.

Też miałam iść do szpitala prędzej ale mój gin zmienił zdanie i będziemy czekać do następnej wizyty i jak będzie ok to czekamy do samoistnego rozwiązania.

Myślałam że dostanę oksytocynę żeby to przyspieszyć bo mam cukrzycę ciążową.

Wiesz mi wolałabym iść do tego szpitala i żeby mieli mnie pod okiem aniżeli zamartwiać się i czekać.
 
Witam po długiej przerwie ale nie miałam dostępu do netu bo miałam przeprowadzkę. Mam pytanie odnośnie płynu owodniowego, bo miałam 10,5 cm i lekarz powiedział, że trochę mało i mam dużo pić. Ale norma to chyba od 5. Nie wiem czy mam panikować? Napiszcie mi ile macie to jest wskaźnik AFI.

ja mam 8,1 i jest niby ok/ zobacz na wydruku usg-oprócz twojego afi powinny byc wpisane obok normy. kazdy sprzet mierzy inaczej i inne sa normy więc powinno sie porównywac pomiary robione na takim saMYM SPRZECIE.

w pierwszej ciazy zrobilam sobie kiedys usg u jakiegos profesora z niby super sprzetem japońskim nowej generacji i wg tej maszyny miałam wielowodzie(!!!). Poryczałam się z nerwów a potem dowiedziałam się ze te japońskie normy sa trochę inne i nie ma sie czego stresować. Na innym sprzęcie wszytsko wyszło ok.

to ja sie podciagne troche pod to pytanie gaby dotyczace Legitymacji Ubezpieczeniowej - czy ona nadal jest wazna pol roku bo pameitam ze jaksi czas temu byly tu rozmowy ze jest wazna krocej. Ktoras z Was sie dowiadywala jak to w koncu jest naprawde?????:confused::confused::confused:

1 miesiąc+ 1 miesiąc po ustaniu ubezpieczenia więc tak czy siak wychodza 2 miesiące
 
reklama
Do góry