reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2011

Dobry wieczór Mamusie ...
tak poczytuję Was a nie było czasu sie odezwać ...
no więc, co u Nas nowego?
my dziś byliśmy u lekarza z wynikami ... powiedziała że morfologie i rozmaz ma idealne więc się cieszymy :-) I waży 9,135 czyli w ciągu 6tygodni przybrała 700gram ...
Dzieci teraz podobno coraz mniej przybierają ... a ona teraz nadrabia braki :tak:

I tak w ogóle to mamy dwa nowe ząbki ... dolna lewa dwójka wyszła wczoraj ... a dziś górna lewa dwójka ... suma 6 ząbków ! :-D
 
reklama
pinka no ale kurde ja też tam będę kiedyś (niestety) mieszkać, nie chciałabym potem patrzeć co dzień na sraczkowate czy inne takie flizy, nie? ;) No i pogratuluj tez ode mnie koleżance, koszmar jakiś a nie poród! Ach no i oczywiście - kto jak nie ty ma dać radę? :)
spring dzięki za wsparcie, jakoś się trzymam jeszcze, ale co tydzień w myślach mam tekst o wyprowadzce :/ Zdrówka życzę dla Anuli.
katjusza Natka też bidusia niech dłużej w zdrowiu wytrzyma, szkoda dziecka :/
lokata gratuluje nowych ząbków. U na niedawno ukazały się kolejne dwa, w sumie na razie cztery. Już się bałam, ze młoda ma zamiar tylko z dwiema dolnymi jedynkami do 6go roku życia dotrwać ;) No ale - jest PROGRESS :)
 
A my rozłożyłyśmy się całkowicie,tzn. ja i Ania. Właśnie popijam Fervex,bo boli mnie gardło, mam katar i kicham jak najęta. Ania ma jeszcze większy katar (do tego zielonkawy:dry:) i kaszel. Oby nie wylęgło się z tego jeszcze coś gorszego. Odpuszczę sobie dziś aerobik,bo chyba bym ducha wyzionęła po takim wysiłku;-)
Ze spraw kulinarnych: obiad już ugotowany-m.in. zupa szpinakowa,a dla Ani-zupka z kalarepką i ziemniaczkami ;)
 
oo pierwsza - wszyscy sie szykują skrzętnie do weekendu? :-)

u nas słonecznie, jestem w mega dobrym humorze, byłam wczoraj na wizycie i mój robaczek ma już prawie 8 cm, teraz tylko czekam na pierwsze ruchy, Natkę poczułam nieśmiało w 15 tygodniu, teraz jest już 13, więc może już niedługo... :happy2:
 
hej!

katka ale szybko Natalkę poczułaś:szok: myślałam, że mój przypadek - dugie dziecko 17 tydz. to jakoś mega wcześnie.

a to do weekendu się jakoś skrzętnie przygotować trzeba?:rofl2: ot, zwyczajny piątek z dziećmi i przy garach:-p

ale już niedługo do pracy, ostatnie tygodnie...

spring jak zdrówko? i jak z dietą się trzymasz?

pinka to menu mnie przerasta po samym przeczytaniu:shocked2: a ja raczej z tych co lubią pichcić...

madia i masz ten przepis od koleżanki? skorzystałabym;-)

witam Różanę rozgość się, choć teraz ciężej się wbić w wątek ponieważ mało piszemy


wiecie co...dałam dziś Helence zupkę z niedogotowanym ziemniakiem i się dławiła:-( emek uratował sytuację a mnie ochrzanił:confused2: już nie takie grudy jadła i super sobie radziła, a teraz był za twardy kawałek i nie roztarła go językiem. Wpadłam w schizę i resztę zupy zmiksowałam na papkę jak dla 4miesięcznego dziecka:sorry:
 
Witajcie!
madzik
z powodu złego samopoczucia nie spałam 3/4 nocy:baffled: Miałam stan podgorączkowy,ból gardła i ogólnie fatalnie się czułam. Do tego stopnia,że o 3.20 rozpłakałam się z tego,że tak się źle czuję:sorry: Poza tym cały czas myślę o tej małej Madzi z Sosnowca. Mnie to się po prostu w głowie nie mieści jak można zrobić coś takiego matce i ojcu. Co ta malutka istotka teraz czuje,czy płacze... Wczoraj na Faktach się pobeczałam. Modlę się,żeby wszystko skończyło się pomyślnie...
Z dietą-ciężko,czuję trochę przytyłam (boję się wejść na wagę:eek:). Pocieszam się jeszcze,że może tłuszcz zamienia się w masę mięśniową jak ćwiczę na aerobiku:sorry: Ale już nie potrafię dostosować się w 100% do wszystkich przepisów. Zbliża się @, więc ochota na czekoladę coraz większa;-)

U mnie Ania też teraz częściej się dławi, ponieważ ma wiecznie zapchany nos+kaszel. Oby to wreszcie przeszło.
Jan nie poszedł dziś do przedszkola,bo:
1. Nie chciał założyć stroju na bal karnawałowy:eek:
2. Zaspał:sorry:
3. Nie miałabym siły go po południu odebrać

Teraz będzie ze mną przez 2 tygodnie (od dziś u nas ferie),więc mam nadzieję,że wyprowadzę go ze zdrowiem na prostą.
 
hejka!
i ja w ten weekend odpoczywam:-) cieszę się bardzo, że pobędę trochę dłużej z dziewczynkami...
Zosi chyba znowu dziąsła dają w kość, bo gryzie namiętnie paluchy u nóg i sama sięga po gryzaki, które ją w zasadzie do tej pory nie interesowały:tak: przez urlop emka Zosia stała się bardziej samodzielna tzn. potrafi dłużej sobą zająć, więc to teraz wykorzystuję bo bawi się w kojcu:-p

spring niech Wam się Jasiek do porządku wykuruje, i to jak najszybciej żeby jeszcze mógł trochę z ferii skorzystać! no i Tobie lepszego samopoczucia życzę :tak: kochana ja tę samą teorię o zamianie tłuszczu w mięśnie sobie wmawiam hihi emek jak na razie mnie w tym utwierdza więc jest ok, ale też mi ciężko wrócić tym bardziej że znowu ok. 1,5 kg mam więcej:-(
co do Madzi - to wciąż się łudzę że cudownie się odnajdzie...brak mi słów na tą tragedię:-(

lokata Malwi super waży:) w końcu możesz odetchnąć z ulgą co?
madzikm a co przy tych garach dobrego pichcisz???:-) myślę że ta schiza to tylko Twoja reakcja na gorąco - jutro dłużej pogotujesz warzywka i Helenka będzie jadła bez problemu:-)


uciekam, bo za chwilę się z emkiem zamieniamy w ćwiczeniach, teraz on trenuje w naszej domowej siłowni, a za chwilę ja wskakuje na orbitreka, muszę spalić dzisiejszy obiad - placki ziemniaczane z marchewką i selerem polane sosem pieczarkowym - mały mix z tego co znalazłam w domu;-) było dobre ale nie chce wiedzieć jakie kaloryczne
 
reklama
Witam poznym wieczorem,

Troszke poczytalam co u Was i widze ze chorobska nie daja za wygrana

Spring zdrowka, nie wyglada to zaciekawie u Ciebie, moze mroz wymrozi troche te zarazki.

Pinka gratulacje, masz fajna prace:tak:

Patik80 fajnie ze masz jeszcze motywacje aby te kalorie spalac, zawsze cos;-)

Madzik bedzie dobrze to napewno jednorazowa przygoda, dobrze ze m zareagowal

A u nas troche zimy, popadal snieg ale juz go nie ma:-DSnieg ekspresowy.
A moja biedula dzis cala podrapana, az z policzka krew tryskala. A po czym? nie mam pojecia nic nowego nie wprowadzialam. Strasznie sie drapie i mam naprawde dola bo ile mozna, bede musiala w poniedzialek isc do lekarza po masc ze sterydami bo tak jak to teraz wyglada to sie nie zagoi, znowu....

Milego weekendu wszyskim zycze
 
Do góry