My mamy lekki dylemat, bo Julia jest bardziej międzynarodowe, żadnych polskich znaków, ale za to dość często ostatnio spotykane. Elżbietek jest zdecydowanie mniej, ale niestety pojawia sie nieszczęsne ż. Ja jeszcze chciałam Magdalenke, ale K. stwierdził, że i tak wszyscy będą mówić Magda, więc odpadło.
reklama
Witam z rana znad kawy i ciasta 
. Będę wielka jak czołg, jak ciągle będą w pracy jakieś imieniny, albo wypróbowywanie najnowszych przepisów 
.
Fifronka, a może można dać malutkiej na imię np. Ella? Będzie bez "ż", a w zasadzie to samo imię. W wielu urzędach by pewnie przeszło.
Rany, jak ja się cieszę, że u nas imię wybrane. Możemy już mówić oficjalnie: idź i przynieś coś z pokoju Stelli. Fajnie tak. Od razu się realniej robi.
. Będę wielka jak czołg, jak ciągle będą w pracy jakieś imieniny, albo wypróbowywanie najnowszych przepisów .Fifronka, a może można dać malutkiej na imię np. Ella? Będzie bez "ż", a w zasadzie to samo imię. W wielu urzędach by pewnie przeszło.
Rany, jak ja się cieszę, że u nas imię wybrane. Możemy już mówić oficjalnie: idź i przynieś coś z pokoju Stelli. Fajnie tak. Od razu się realniej robi.
K
koncia
Gość
hej dziewczyny :-)
Ktoś pod moim oknem o 6 rano dziś szurał szuflą i się wystraszyłam, że śnieg napadał i nie mogłam zasnąć, bo myślałam, że kozaki muszę wygrzebać, ciepły płaszcz i szal. A tu lipa, śniegu nie ma
zamiast od razu kuknąć przez okno...
Ciężko mi dziś było usnąć, ale jak w końcu zasnęłam, to nawet nie słyszałam jak M zebrał się do pracy. Ale fajnie, dawno tak nie miałam
Dziś trochę cięższy dzień, bo od rana na uczelnię, potem powrót na obiadek i o 15 wybywam na praktyki. Będę przygotowywać jakiś wernisaż, a potem prowadzić zajęcia z młodzieżą. Nigdy nie prowadziłam zajęć z kimś starszym niż 9 lat.
Jakaś farba na zajęciach plastycznych pokapała mi na nową sukienkę, plama w praniu nie zeszła, teraz ją męczę zmywaczem do paznokci i wygląda coraz lepiej... Oby tylko kolor został na materiale. M powiedział, że jak co, to kupi mi nową, ale to jest rozrzutność i ja ją uratuje
Ależ mnie plecy bolą od 2 dni
Maks chyba wziął do serca moje skargi i wczoraj tak nie fikał. Delikatnie mamusie smyrał, jakby uważał gdzie nóżkami wierzga.
Ochota na igraszki mi wróciła. Jak nie wrócę zbyt zmęczona to kogoś dziś zgwałcę...
Ja podobnie jak Bosa, bardziej boję się porodu. Potem sądzę, że sobie poradzę;-)
Bosa, i faktycznie masz rację z tym imieniem, to trafiłam z Maksem w dychę
aga_cina, ja miałam być Maksem jako chłopak, więc imię podoba się również moim rodzicom
za to płeć mniej. No ale to jakie mi nadali imię to już przesada, gorzej, że każdy wołał do mnie Tina, to mnie dopiero wku***
A co do Nikodema, to pewnie Nico, Niki
Ja wczoraj przed snem 3 razy siusiałam i to dosłownie co 2 minuty. Maks się usadowił na pęcherzu i wszystko wycisnął, co do kropelki.
papciarku, 3mam kciuki za Nataszę
madzikm, oj nie powinien pyskować taki 3 latek. Ale wiem jak to jest, co innego uczyć i wychowywać czyjeś dzieci, a co innego własne. Boję się, że będę zbyt pobłażliwą kochającą mamą. Potem tak jest, że dzieci pedagogów są jeszcze gorsze i faktycznie znam co najmniej 2 takich i aż się boję.
futrzak, ola, nie jedzcie tyle, bo przez was tyję od samego czytania!
Inezela, śliczne imię Lea.
Ktoś pod moim oknem o 6 rano dziś szurał szuflą i się wystraszyłam, że śnieg napadał i nie mogłam zasnąć, bo myślałam, że kozaki muszę wygrzebać, ciepły płaszcz i szal. A tu lipa, śniegu nie ma
zamiast od razu kuknąć przez okno...Ciężko mi dziś było usnąć, ale jak w końcu zasnęłam, to nawet nie słyszałam jak M zebrał się do pracy. Ale fajnie, dawno tak nie miałam
Dziś trochę cięższy dzień, bo od rana na uczelnię, potem powrót na obiadek i o 15 wybywam na praktyki. Będę przygotowywać jakiś wernisaż, a potem prowadzić zajęcia z młodzieżą. Nigdy nie prowadziłam zajęć z kimś starszym niż 9 lat.
Jakaś farba na zajęciach plastycznych pokapała mi na nową sukienkę, plama w praniu nie zeszła, teraz ją męczę zmywaczem do paznokci i wygląda coraz lepiej... Oby tylko kolor został na materiale. M powiedział, że jak co, to kupi mi nową, ale to jest rozrzutność i ja ją uratuje
Ależ mnie plecy bolą od 2 dni
Maks chyba wziął do serca moje skargi i wczoraj tak nie fikał. Delikatnie mamusie smyrał, jakby uważał gdzie nóżkami wierzga.
Ochota na igraszki mi wróciła. Jak nie wrócę zbyt zmęczona to kogoś dziś zgwałcę...
Ja podobnie jak Bosa, bardziej boję się porodu. Potem sądzę, że sobie poradzę;-)
Bosa, i faktycznie masz rację z tym imieniem, to trafiłam z Maksem w dychę
aga_cina, ja miałam być Maksem jako chłopak, więc imię podoba się również moim rodzicom
za to płeć mniej. No ale to jakie mi nadali imię to już przesada, gorzej, że każdy wołał do mnie Tina, to mnie dopiero wku***A co do Nikodema, to pewnie Nico, Niki
Ja wczoraj przed snem 3 razy siusiałam i to dosłownie co 2 minuty. Maks się usadowił na pęcherzu i wszystko wycisnął, co do kropelki.
papciarku, 3mam kciuki za Nataszę
madzikm, oj nie powinien pyskować taki 3 latek.
Ale wiem jak to jest, co innego uczyć i wychowywać czyjeś dzieci, a co innego własne. Boję się, że będę zbyt pobłażliwą kochającą mamą. Potem tak jest, że dzieci pedagogów są jeszcze gorsze i faktycznie znam co najmniej 2 takich i aż się boję.futrzak, ola, nie jedzcie tyle, bo przez was tyję od samego czytania!
Inezela, śliczne imię Lea.
Max tez mi sie podoba, ale M. ma skojazenia...aga_cina, ja miałam być Maksem jako chłopak, więc imię podoba się również moim rodzicom
A co do Nikodema, to pewnie Nico, Niki
Ja wczoraj przed snem 3 razy siusiałam i to dosłownie co 2 minuty. Maks się usadowił na pęcherzu i wszystko wycisnął, co do kropelki.
Z tym Nikodemem to jest tak, ze wszyscy do niego Nikos mowia, wiec dziecko wie ze tak ma na imie. A tu nagle ktos Niko zawola.
Jak mnie to sikanie wkurza. Maly sobie o 3 kopal w pecherz.
Ale zmeczona jestem tym tygodniem. Dobrze, ze zmieniaja czas w weekend. U nas jest ciemno jak (nie powiem gdzie), a 8 dochodzi. Niby wieczorem jest dlugo jasno, ale tak mi sie ciezko wstaje, a co bedzie jak do pracy wroce?
Milego dnia dziwczynki.
futrzakowa
yea! to ja!
bry dzionek!
ja tylko na sekundę bo praca wre!
Fifronka, Scarletka, Ola - chyba faktycznie za dużo słodyczy i bejbuś nie miał siły kopać... wiecie... w sumie to mnie czasem coś kłuje ale to kłucie to cholerny ból ...ale może to dzidzia na coś naciska? nie wiem... za 1,5tyg ide do ginka to na pewno rozwieje moje wątpliwości choć powoli zaczynam być niecierpliwa i nie wiem czy szybciej się nie umówić...
ja tylko na sekundę bo praca wre!
Fifronka, Scarletka, Ola - chyba faktycznie za dużo słodyczy i bejbuś nie miał siły kopać... wiecie... w sumie to mnie czasem coś kłuje ale to kłucie to cholerny ból ...ale może to dzidzia na coś naciska? nie wiem... za 1,5tyg ide do ginka to na pewno rozwieje moje wątpliwości choć powoli zaczynam być niecierpliwa i nie wiem czy szybciej się nie umówić...
Witam się i ja
Za oknem pogoda całkiem, całkiem. Najważniejsze, że nie wieje, ufff.
Coś znowu mnie przeziębienie chwyta i jak pójdę na wizytę z małym to przy okazji siebie dam do obejrzenia
Hasharani doskonale bym rozumiałm Twoją niechęc do tego imienia, z grubsza czytałam o Twoich relacjach z męża siostrą.
Niestety ja tak mam, że imię kojarzę z osobą i to nie chodzi o to, że oceniam kogoś po imieniu, ale jak słyszę to mi się słabo robi. Na szczęście tych imion nie jest wiele.
koncia dzięki
Imię to kwestia gustu. Często jest tak, że u kogoś mi się odoba, ale własnemu dziecku bym nie dała.
Idę posprzątac a tak mi się nie chce
Miłego dna
Za oknem pogoda całkiem, całkiem. Najważniejsze, że nie wieje, ufff.
Coś znowu mnie przeziębienie chwyta i jak pójdę na wizytę z małym to przy okazji siebie dam do obejrzenia
Hasharani doskonale bym rozumiałm Twoją niechęc do tego imienia, z grubsza czytałam o Twoich relacjach z męża siostrą.
Niestety ja tak mam, że imię kojarzę z osobą i to nie chodzi o to, że oceniam kogoś po imieniu, ale jak słyszę to mi się słabo robi. Na szczęście tych imion nie jest wiele.
koncia dzięki
Imię to kwestia gustu. Często jest tak, że u kogoś mi się odoba, ale własnemu dziecku bym nie dała.
Idę posprzątac a tak mi się nie chce
Miłego dna
reklama
katjusza77
szczęśliwa mama :-)
Fif - mmmm... do Elżbiety mam sentyment - tak ma na imię moja mama i takie jest też moje drugie imię i bardzo je lubię :-) a co do międzynarodowości to wiesz, Ela ma łatwy skrót i w większości języków swoje odpowiedniki więc na całym świecie każdy będzie znał to imię a będzie tylko się uczył jego oryginalnej, polskiej odmiany :-)
popatrz:
język angielski – Elizabeth, Lisbeth, Lizabeth, Lisa, Lisbeth, Lizbet, Beth, Bett, Tess, Tessa
język białoruski – Al'žbeta, Lisaveta, Liza, Lizaveta
język bułgarski – Elisaveta, Elisa, Elisava, Lisaveta
język czeski – Alžběta, Bětka, Eliška, Líza
język duński – Elisabeth, Elsebe, Elsebet, Elly, Lisbet
język fiński – Liisa, Eliisa
język francuski – Elisabeth, Isabelle
język grecki - Elisavet / Ελισάβετ
język hiszpański – Isabel
język niderlandzki – Elisabeth, Elisabetha, Elizabeth, Lisabetha, Lizabeth
język litewski – Elžbieta, Elzbieta, Alzbieta, Alžbieta
Łacina – Elisabeth
język macedoński – Elisaveta, Elisa, Eli, Sava, Veta
język niemiecki – Elisabeth
język norweski – Elisabeth, Elsebet, Lisbeth, Bette
język portugalski – Isabel, Izabel
język rosyjski – Al'žbeta, Elizaveta
język rumuński – Elisabeta, Elisaveta
język serbsko-chorwacki – Elizabeta, Jela, Jelisaveta, Špela
język słowacki – Alžbeta, Jela
język słoweński – Elizabeta, Betka, Liza, Špela
język szwedzki – Elisabet, Elsebeth, Lisbet, Lisa
język ukraiński – Jelyzaveta, Lysaveta
język węgierski – Erzsèbet
język włoski – Elisabetta, Isabella
Marudka - to czeka Was zabawa z imieniem od nowa :-) powodzenia, na pewno coś fajnego znajdziecie :-)
Bosa - jak czołg to będę ja, jak dziś zjem drugą połowę tej polędwicy wellington co ją wczoraj wedle Twojej recepty upichciłam. A Ty będziesz takim ptysiowym tankiem po tych ciachach
Koncia - też mam chętkę na igraszki a tu gin nie pozwolił - dopóki się łożysko do końca nie podniesie, czyli diabli wiedzą do kiedy!!
Milutku - jestem już po lekturze na innym wątku - gratulacje!! widzę, że małe w pozycji "tramwajowej" się ułożyły :-)
Agacinku - moja wciąż z uporem łupie w pęcherz, czasami już biegam na tylko kropelkę a czuję się przy tym jakbym 3 litry piwa wypiła!!!
Futerko - bry! oby się okazało, że po urodzeniu Twoje Maleństwo też taki spokojniak będzie - wszystkie Ci będziemy wtedy zazdrościć!! :-)
Martitko - też cieplutko pozdrawiam, i słoneczko posyłam (jakby u Ciebie brakowało) :-)
Inezelka - za to pomyśl jaki będzie czad jak już wysprzątasz ;-)
RESZTO - witam Was i życzę miłego początku długiego weekendu!!! :-)
popatrz:
język angielski – Elizabeth, Lisbeth, Lizabeth, Lisa, Lisbeth, Lizbet, Beth, Bett, Tess, Tessa
język białoruski – Al'žbeta, Lisaveta, Liza, Lizaveta
język bułgarski – Elisaveta, Elisa, Elisava, Lisaveta
język czeski – Alžběta, Bětka, Eliška, Líza
język duński – Elisabeth, Elsebe, Elsebet, Elly, Lisbet
język fiński – Liisa, Eliisa
język francuski – Elisabeth, Isabelle
język grecki - Elisavet / Ελισάβετ
język hiszpański – Isabel
język niderlandzki – Elisabeth, Elisabetha, Elizabeth, Lisabetha, Lizabeth
język litewski – Elžbieta, Elzbieta, Alzbieta, Alžbieta
Łacina – Elisabeth
język macedoński – Elisaveta, Elisa, Eli, Sava, Veta
język niemiecki – Elisabeth
język norweski – Elisabeth, Elsebet, Lisbeth, Bette
język portugalski – Isabel, Izabel
język rosyjski – Al'žbeta, Elizaveta
język rumuński – Elisabeta, Elisaveta
język serbsko-chorwacki – Elizabeta, Jela, Jelisaveta, Špela
język słowacki – Alžbeta, Jela
język słoweński – Elizabeta, Betka, Liza, Špela
język szwedzki – Elisabet, Elsebeth, Lisbet, Lisa
język ukraiński – Jelyzaveta, Lysaveta
język węgierski – Erzsèbet
język włoski – Elisabetta, Isabella
Marudka - to czeka Was zabawa z imieniem od nowa :-) powodzenia, na pewno coś fajnego znajdziecie :-)
Bosa - jak czołg to będę ja, jak dziś zjem drugą połowę tej polędwicy wellington co ją wczoraj wedle Twojej recepty upichciłam. A Ty będziesz takim ptysiowym tankiem po tych ciachach
Koncia - też mam chętkę na igraszki a tu gin nie pozwolił - dopóki się łożysko do końca nie podniesie, czyli diabli wiedzą do kiedy!!
Milutku - jestem już po lekturze na innym wątku - gratulacje!! widzę, że małe w pozycji "tramwajowej" się ułożyły :-)
Agacinku - moja wciąż z uporem łupie w pęcherz, czasami już biegam na tylko kropelkę a czuję się przy tym jakbym 3 litry piwa wypiła!!!
Futerko - bry! oby się okazało, że po urodzeniu Twoje Maleństwo też taki spokojniak będzie - wszystkie Ci będziemy wtedy zazdrościć!! :-)
Martitko - też cieplutko pozdrawiam, i słoneczko posyłam (jakby u Ciebie brakowało) :-)
Inezelka - za to pomyśl jaki będzie czad jak już wysprzątasz ;-)
RESZTO - witam Was i życzę miłego początku długiego weekendu!!! :-)
