reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2011

Pierwsza!:-D
Witam dziewczyny, szybko mi dni zlatują, już mamy środę.
Głupia ciężarówka przyniosła zawirusowanego pendriva z uczelni i komputer stroi fochy, bo zapomniałam go zeskanować:baffled:
Ciepło dziś bardzo, bo aż 6 stopni na plus o 7 rano.
Od wczoraj mam dobry humorek wreszcie i jakaś mniej zmęczona chodzę, może się przyzwyczaiłam do większej aktywności :tak: co mnie bardzo cieszy, bo brzunio już tak nie twardnieje.
Kłopoty z żołądkiem też chyba ucichły, Nie mogę się doczekać usg we wtorek, teraz głównie tym żyję.:laugh2:
 
reklama
dzieńdoberek...

wczoraj mnie nie było gdyż pogrzeb babci eMka był i cały dzień jakoś tak zleciał.... w ciągu dnia oczywiście będę nadrabiać:-)

zauważyłam co harsza napisała ... że już nie ma JULKI tylko JULEK :-D
 
bellyguard-extra-wstawka-do-spodni-
Dziewczyny, nie ma bata - muszę już zacząć nosić ubrania ciążowe, bo brzuch wywala coraz bardziej. Macie jakieś namiary na porządne sklepy dla ciężarówek, gdzie ceny nie zabijają?
Ostatnio zakupiłam takie cudo i faktycznie daje radę i mogę nosić jeszcze moje ulubione spodnie, ale co dalej, co dalej? :-)
 

Załączniki

  • sm1.jpg
    sm1.jpg
    33,6 KB · Wyświetleń: 25
  • sm.jpg
    sm.jpg
    32,8 KB · Wyświetleń: 26
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny.....śniły mi się straszne koszmary: ktoś mnie gonił, chowałam się w opuszczonym domu potem widziałam na polach jakieś zwłoki leżały a ja się chowałam gdzie popadnie...ale przed czym to ja nie wiem :wściekła/y:!!! Ahh taki nerwowy był ten sen...ale wiem dlaczego.

Wczoraj dzwonił weterynarz naszych psów i pytał czy naszej suni coś sie po lekach poprawiło. Niestety ja nic takiego nie zauważyłam a on do mnie ze konsultował się z innym dr.i powiedział ze nasza psinka może mieć TĘŻEC :szok::szok::szok:. Takich przypadków jest 1 na 100 tys.i szanse wyleczenia sa 50 na 50!!!! Niestety dużo lekarzy nie umie tego leczyć co zwiększa śmiertelność psiaków:wściekła/y::wściekła/y:. Mój M wczoraj puścił nasze psinki i przytuliłam nasza bidulkę i wyłam jak bóbr...a ona taka marniutka i widać ze sie meczy- smutno patrzy!!!!!! Teraz tylko myślę jak jej pomóc- po południu mąż jest umówiony z naszym Wetem i będą dyskutowac jak ją leczyc.....a ja dalej jestem w szoku ze to spotkało akurat nas:szok::szok::szok:
:ninja2:
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry Marcowe Mamusie!!

Jak dobrze, że Wy w wyśmienitych nastrojach.. Oj.. bo u mnie średnio z samopoczuciem.. Próbowałam dzisiaj zrobić test na obiciążenie glukozą.. :sorry: Niestety nie wytrzymałam i zwymiotowałam ten napój po 15 minutach.. Jestem zła, że nie dałam rady.. Ale w sumie zakładałam, ze tak będzie - zawsze mnie muli jak nic nie mogę zjeść.. :baffled: Nie wiem czy będę chciała drugi raz do tego testu podchodzić.. Te badania na czczo nie są dla mnie!!!
Czy któraś z Was ma podobne kłopty??

Oj Milutek - 50/50 to duże szanse - będzie dobrze - wyleczą waszego pieska!!! NAPEWNO !!!
 
Ostatnia edycja:
Milutek, coś faktycznie jest na rzeczy z tymi koszmarami. Przy pierwszym miałam najgorsze koszmary, teraz niby trochę mniej, ale nie powiem, że sny mam piękne.
Powodzenia z psinką! Trzymam kciuki!
 
hej lasencje nie weszłam wczoraj do was bo miałam mega bóle i skurcze myślałam że wyladuje w szpitalu na szczescie skurcze po4h przeszły ale i tak czuje takie dziwne napiecie w podbrzuszu dobrze że zaraz mam wizyte tzn na 10 bo chyba oszaleje z nerwów to była najgorsza nocka w moim życiu trzymajcie kciuki żeby wszystko było dobrze
 
reklama
papciarkowa.trzymam kciuki,nie martw się,będzie dobrze!!! Może zarzyj no-spę,powinna pomóc.

futrzakowa :-D:-D:-D,ale sen.

malina,gratuluje synka.....coraz więcej tych niespodzianek.Ciekawe czy moja córka też okaże się synkiem.

Maruda,ja w poprzedniej ciązy jakoś dałam radę wypić ten ulepek,choć ciężko było....Nastaw się pozytywnie i spróbuj jeszcze raz....

Marta,jak tam synek????,już lepiej???? U nas w przedszkolu angina panuje.Z grupy Natalki 4 osoby już chorują.

Ja dziś umówiłam się z kumpelą na buszowanie po lumpeksach,ona kupiła tam mnóstwo fajnych firmowych ciuszków dla swoich dzieciaczków .Moze i mnie uda się coś upolować...

A miałam jeszcze spytać,jak to jest z tym wątkiem zamkniętym.Jest już otwarty???/
 
Ostatnia edycja:
Do góry