reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2011

nospa nic wczoraj nie pomogła najdziwniejsze jest to że wszystko dzieje sie tylko z lewej strony podbrzusza dzisiaj to chociaż usiasc moge bo wczoraj nawet nogi do góry nie mogłam podciągnać jeszcze tylko 10min i wychodze aż mi sie ryczec chce
 
reklama
Witam o poranku. Właśnie oglądam dokument na Polsat Cafe "Kochanie związaliśmy dzieciaki" - o rodzicielstwie więzi/bliskości i trochę nawiedzonych rodzicach. Zaczyna się ciekawie. Jak dotąd ubawiło mnie stwierdzenie mamusi, że łóżeczka niemowlęce są klatkami oddzielającymi dzieci od mamy... A kolejna mama karmi od 7 lat bez przerwy, teraz właśnie 5 letnią córeczkę - nie chcę komentować, co jej dzieci wyczyniają z jej piersiami i jak te piersi wyglądają!

Putin mówisz, Futrzakowa... No, to chyba bardzo się nie różnił Twój sen od snów kilku milionów Rosjanek ;-) Mnie dzisiaj w nocy chcieli aresztować! Co za sny!!!
 
papciarkowa, oczywiście idź do lekarza i skonsultuj to, ale przede wszystkim postaraj się uspokoić. W większości takie skurcze i bóle nie są czymś niebezpiecznym. Będzie dobrze i już!
 
Kochane Marcóweczki! jak Wy to to robicie że jesteście na bieżąco??? ja nawet jak zaglądam do Was to przelotem:-( no a na pisanie nie starcza czasu:no: u nas nastał czas wykończania poddasza i strychu, M. większość czasu po pracy spędza dłubiąc na górze, a my z Hanusią na dole. Cały czas myślę co tu wykombinować z pokoikiem dla dzieci, żeby było ładnie, tanio i oryginalnie i nic mi do głowy nie przychodzi, bo i tak trzeba dysponować jakąś większą gotówką, na same wykończenie ścian potrzebuję ok. 500 zł:-( a gdzie tu mebelki??? a czas ucieka....
dzisiaj idę do lekarza mam stresiora na maxa! miałam wizytę na 10.30, ale M. nie przylazł jeszcze z nocki:wściekła/y: i musiałam przesunąć na 13.20, całe szczęście że sie tak dało...
wszystkim nie odpiszę nie dam rady:no: wybaczcie:zawstydzona/y: z te:zawstydzona/y:o co pamiętam to:
migotka załapała smutki i leczy się słodkościami, napisz co tam u Ciebie, skąd ta przeprowadzka i jak się dzidzi czuję, aha gratuluję synka:-)
malinaa doznała szoku:szok: najważniejsze że dzidziuś zdrowy, ciuszki zostaną na później tak jak napisałaś, będzie dobrze:tak:
papciorkowa powodzenia na wizycie, mam nadzieję że gin wyjaśni przyczynę tych skurczy i wszystko będzie ok:tak:
Milutek współczuję choroby pieska:-( ale trzeba być dobrej myśli, dobrze że lekarz postawił diagnozę, jak już wiedzą co mu jest to pewnie uda się podjąć skuteczne leczenie, trzymam kciuki!!! może jakaś relaksacyjna muzyczka przed snem odgoni złe koszmary nocne???
Maruda no to się zbadałaś;-) tak na serio test glukozowy choć bezbolesny to jest okropny i tak jak piszesz na czczo takie słodkości wypić to sztuka, ja mam problem wyjść z domu bez jedzenia bo mnie mdli a co dopiero na eks wypić takie obrzydlistwo, w necie gdzieś wyczytałam że można po wypiciu glukozy zjeść plasterek cytryny nie wiem czy rzeczywiście i czy to pomaga... powodzenia na następny raz, ja pierwszej ciąży piłam to powoli i z zatkanym nosem:tak:
 
Anetko i Paticzku ;-) Ale ja dałam radę wypić!! Tylko jakoś po 15 minutach siedzenia i odliczania do pełnej godziny mnie zmuliło i niestety.. bania.. Może jak będę już na L4 to spróbuję jeszcze raz.. Bo tak wstanę przed samym badaniem.. A dziś to najpierw do pracy na 6, a badanie dopiero na 7.
 
jeju ledwo kilka minut po 9, a już tyle naprodukowane!
co wy macie za sny? hehehehe ja nic nie pamiętam. w sumie, to ja chcę szybko spać żeby mi nikt nie przeszkadzał, bo mój synek często się budzi z krzykiem: mamo zapal światło, ja się boję ciemności:D no i już jestem obudzona.
u nas zimno, mgła paskudna, ja też w niespecjalnym nastroju. Walczę z krwawieniami z nosa, ależ to upierdliwe:/
 
Hej dziewczyny. Mam do Was takie pytanie. Według ostatniej wizyty dzisiaj zaczyna mi sie 19 tydzien ciąży.
W sobote czułam juz pierwsze ruchy maleństwa, były dość wyraźne i częste że mogłam być pewna że to ruchy dziecka. Na drugi dzień były delikatniejsze a teraz praktycznie wogole nic nie czuje. Czy to normalne że są dni że czuje się dobrze ruchy a czasem jest tak że praktycznie w ogóle się ich nie wyczuwa??
 
Malinko- moze z bosonozka podmienicie brzuszki ? :)
Ja dzis mialam piekny sen, ze jakis facet mnie mocno kochal- nawet nie kojarze twarzy. Wiem ze mnie tak czule przytulal i calowal....ehhh i wogole bylo slicznie jak we snach z Liceum :D ciekawe kto to byl ? ;-)
 
reklama
aga_cina gratuluję synka!
Daria witam Cię serdecznie, jednocześnie gratulując potrójnego szczęścia, dużo zdrówka!
Bosonóżka widzę że i Ciebie nie omijają straszne sny:no: życzę żeby jak najszybciej się one skończyły:tak:
Moriggan Dużo zdrówka:-)
Ewi82 kiedy skończą się Twoje problemy z tym zwolnieniem? nosz kurna mnie aż trafia:wściekła/y: jak czytam o takim olewactwie przełożonych czy kadrowych, Ty masz teraz latać i załatwiać, mam nadzieję że załatwisz wszystko pomyślnie, no i teraz to chyba będziesz upierdliwa na maxa dopytując czy Twoje L4 jest w zusie, co?powodzenia życzę!
ola.80 fajniutko otrzymywać gratulacje, co? to prezentuj dumnie swój brzuszek ile się da:-D wnioskując po rozmiarze biustonosza stwierdzam, ze jesteś szczupluteńką mamusią:-) zazdroszczę:tak: super ze zakupy się udały , życzę takich jak najwięcej!

dobra kochane, muszę zająć się Hanką bo przestawia wszystko w salonie:tak:
życze miłego dzionka, trzymajcie się cieplutko wszystkie:-)
papa
 
Do góry