reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2011

Cześć dziewczynki.

Cliford nie przejmuj się Małżem, oni niestety czasem tak mają, że nie potrafią zrozumieć wszystkich naszych zachcianek. Sam fakt bycia ojcem dociera do nich później niż do nas. U mnie też tak kiedyś było:

R.: co robisz?
Ja: oglądam wózki na allegro.
R.: po co? Jeszcze jest czas...
Ja.: Jasne a później będziemy z palcem w d....

itd... Po całej rozmowie następuje coś w stylu poważniejszej dyskusji, a na koniec ja już spokojnym tonem (czytaj przez zaciśnięte zęby): "jak mnie na porodówce zapytają o ojca dziecka, to powiem, że to niepokalane poczęcie!". Wiem, wiedźma ze mnie :zawstydzona/y:

Cholera oni naprawdę nie wiedzą jak my się tym cieszymy! Ale z drugiej strony to ja tym chłopom właśnie z tego powodu współczuję.

Martuś pytałaś o Milutka, coś mi się jakiś dłuższy wyjazd przypomina i jakaś Chorwacja mi po głowie chodzi ale nie pamiętam dokładnie.

Malinko a Twoja psina to nie foksik czasem? Jak leży i nie widać dobrze łapek pyszczka to ciężko poznać. Ile ma miesięcy?

Bosonóżka super filmiki. Szczególnie ten bulgot na końcu z miną "co się na mnie kurna patrzysz?!?"

A propos mężczyzn coś tam potrafiących. U nas jest generalnie podział obowiązków. R potrafi posprzątać, ugotować coś na obiad (mimo iż repertuar ma ograniczony, to naprawdę świetnie mu to wychodzi), pranie włożyć do pralki, włączyć ją i później wszystko powiesi. Ja metodą mojej mamy pomalutku go tego uczyłam. Zostało jeszcze kilka rzeczy takich jak zmywanie garnków w trakcie i po gotowaniu, bo mamy bardzo małą kuchnie - blatu mamy tyle co nad jedną szafką, więc jak R się bierze za gotowanie to koszmar nie raz... Ogólnie staram się nie narzekać, tylko po cichutku nieraz chodzę po nim i poprawiam. No i śmieci - to całkowicie jego działka.

A mnie się nic nie chce. Jutro jadę na ślub do Sosnowca. Dziś od rana trasę przeglądałam. Wieczorem jadę do siostry piesa podrzucić. Nie chce mi się ruszać z domu, ale też najbardziej się cieszę na jedzenie! :zawstydzona/y: Od kiedy w ciąży jestem i nie palę tak mi wszystko inaczej i lepiej smakuje!

No to się rozpisałam chyba na cały tydzień :-D
 
reklama
Poziomki torta czekoladowego nie robiłam, ale czarny las i truskawkowy mi pycha wychodzą;) ja lubie lekkie torciki Tort truskawkowy - cincin.cc - witaj w krainie inspiracji smaku
a biały lepki śluzik, to ja mam w ciąży..
futrzak ta zastawa, to coś pode mnie;) też lubię taki styl. Zmieniać na razie nie będę, poczekam, aż się wytłucze, ale tez mam takie kanciaste i kwadratowe. kiedyś sobie takie czarno czerwone strzelę, bo marzę o czarno-czerwonej kuchni, ale m jak wspominam to ma taką dziwną minę. zupełnie nie wiem o co mu biega;)

a jeżeli chodzi o obowiązki domowe, to mój m też jest w tym dobry. muszę chłopaka pochwalić, sprząta dokładnie, odkurza każdy zakamarek, długo myje garnki hehehe , ugotować wszystko ugotuje,choć stery w kuchni trzymam ja i rzadko go dopuszczam. złoty chłopak również. woli ugotować niż sprzątnąc, bo przy tym czasem nosem kręci, ale jak widzi moją minę, to od razu zabiera się bez gadania;)
 
sprowadzałam bezposrednio od producenta http://twopeople.pl -> można od nich bezpośrednio gdy zamówienie jest powyżej 1000zł i kubki/talerzyki zamawia się w wielokrotności 6 ... wynalazałam ten zestaw w hurtowni gdańskiej jednak... kompletując zestaw w hurtowni wyszło mi 2500, a od producenta 1400 :-) ...skompletowałam mega zestaw na 12 osób ...

polecam tą stronę...jeśli ktoś lubi japońsko wyglądającą ceramikę...jak dla mnie rzeczy tam są boskie :-D

Futrzaczku
, dzięki Tobie odkryłam świetną firmę. Ja akurat uwielbiam orientalne klimaty - i wzorniczo (chociaż zen-japońskie wnętrza są dla mnie zbyt zen ;-)). A na stronie producenta zachwyciły mnie talerze z wzorem koronki - uwielbiam takie fusion!
 
No to wracam po obiadku w Nasze skromne progi a tu jak zwykle eseje...:-) na obiadek była zapiekanka z kabaczka, papryki, szynki i serka z ketchupem...dobra, ale rewelacji na mnie nie zrobiła więc przepisu Wam nie dam;-)
Pogoda jest po prostu obrzydliwa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:crazy::crazy::crazy:
Katjuszka..Ty to wiesz co powiedzieć....do tej pory mięsień szczęki boli mnie od śmiania ...:-D:-D dzięki za to!!!!!!
Bosonóżka...słodki ten Twój małż...pieszczota po 9 miesiącach- to dobre :-D:-) ale dobrze ,że choć Twój ma takie poczucie humoru...
Koncia....co do ochoty na seks...to może lepiej się nie będę wypowiadać...:-D mam przeooooogromnąąąąąą :-) a tu ani męża:-(...a zamiast niego strach czy w ogóle Nam wolno...:szok: co prawda w niedzielę M. wraca i może by my co pobaraszkowali ale się kurka boję...co Wy o tym myślicie dziołchy?? Wolno to czy nie? Futrzaku...a nie miałaś żadnych plamień po?? Nie wiem co robić....a chcica spać nie daję:-D:-):szok:

Co do gotujących i sprzątających facetów....hmmmmmmmmmm....mój tak jak i widzę u Dmuchawca to pedant przeogromny , wszystko musi mieć swoje miejsce no ale to w sumie i dobrze, bo przynajmniej i ja się przy nim pilnuję :-) no i też zrobi w domu wszystko dosłownie ale co do gotowania to uuuuuuuuuuuuuuuuuuu.....lipa..lipa...lipa....i jeszcze raz lipa...z głodu bym umarła:-):-D no ewentualnie tak jak u Ciebie Poziomka herbatkę dobrą zrobi i kanapkę od biedy ;-)
Harsha...kubełek z kfc..mmmm taka to pożyje.....smacznego :-)
Myszaaa,..no zapraszamy częściej bo u Nas nie ma czegoś takiego jak NUDA ;-)
Futrzak...mój i większe zakupy zrobi ale z kartką w ręku i z telefonem w kieszeni :-)
Poziomka... niestety talentu do pieczenia mi brak ale za Ciebie trzymam kciuki:-D
Yenn...Oni chyba nigdy nie pojmą co My czujemy i czego potrzebujemy a tak chciałabym aby przeżywał tą ciąże razem ze mną...zrobiło mi się wczoraj strasznie przykro choć wiem ,że nie to miał na celu..:-(ale zabolało:-( echhh....
 
Poziomki - trzymam kciuki, zeby plamien nie bylo!

Scarletka - nie zalamuj mnie tortami, ja wlasnie na jutro musze jakis upiec bo robimy impreze dla mojego dwulatka (w srode mial urodzinki). Poniewaz biszkopt zawsze zabijam, nawet taki z przepisu, ktory zawsze wychodzi, to bede robic zamiast biszkopta spod jak do black forest, i zrobie z bita smietana bez wisni bo nie lubie. No coz, zobaczymy jak wyjdzie...

Poza tym nadal chodze zamulona, tzn nie chodze tylko leze bo jak sie pionizuje to mi sie kwasy przelewaja...ugh..okropnosc
 
szybkie pytanie bo wlasnie kanapki robie :)
co z pasta do kanapek rybna ,ktora w swoim skladzie ma sos majonezowy a w nim zoltko jajka (wiec skoro sos to zoltko pewnie swieze) mozna / nie mozna ??
bo ja juz glupieje :baffled:
 
reklama
Do góry