reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2011

ja już po wizycie u ginka, zbadał oglądnął usg i wszystko dobrze. uspokoił mnie, mówi, że jak już tyle przeszliśmy i poronienia były do 6 tygodnia, to jesteśmy w "domu" i będzie już dobrze:-) mam się niczym nie denerwować, dzidzia rośnie jak należy. jestem szczęśliwa:tak:
kolejna kontrol za 3 tygodnie już się nie mogę doczekać:tak:

z moim jedzeniem tez koszmar, jestem od rana po 3 herbatnikach Piotrusia wciśniętych na siłę..
 
reklama
hej
cos mi dzis weny do pisania brak.
niedawno wrocilismy do domu, zjadlam i chyba wyloze sie na kanapie bo zaczyna mdlic coraz bardziej.

a mi dalej zimno
zimno i duszno zarazem :shocked2:
w nocy spimy z otwartym oknem (choc tu wcale nie tak cieplo) bo nie mam czym oddychac,a ubieram sie jakby zima byla.Z boku wygladam na wyrodna matke :-D dziecko boso po domu a mama poubierana plus skarpetki i puchate kapcie do kostek :-D
 
mi niestety herbata imbirowa niewiele pomaga :sorry: mdłości mam straszne + praktycznie codzienne wymioty :crazy: i cały dzień odbija mi się jak facetowi po piwsku - głośno i od serca :-D
i pomyśleć, że w pierwszej ciąży uważałam, że te z mdłościami "lekko" koloryzują i przesadzają ;-)wtedy wymiotowałam jeden jedyny raz, po zrobieniu testu - chyba z przerażenia :-D
 
kochana kalarepka

ale mi apetytu narobilas!!!!!!! dawaj kawałek



pozdrawiam was wszystkiem mamuski i spokojnego popoludnia ide cos z sobą zrobic tylko jeszcze nie wiem co;-)

Kalarepką sie dzielę:happy:
I też coś próbuję ze sobą zrobić ale nie bardzo wiem co, jakaś słaba i śpiąca dzisiaj jestem i nic mi się nie chce
 
Jakoś dotarłam do domu. Miałam nawet na tyle szczęścia, że do samochodu wsiadałam przy pierwszych kroplach deszczu, a wysiadałam po 45 minutach jak już było w zasadzie po burzy.
Zjadłam pomidora, ale się we mnie nie ostał :eek:. I teraz i głodna jestem, i mi niedobrze, i nie wiem, co mam/mogę zjeść. Lipa! Na dodatek czeka mnie wycieczka do Ikei, a masakrycznie mi się nie chce. Zaraz na poprawę humoru obłożę się kotami i wygeneruję mruczenie w opcji "kojące".
 
Juz wrocilam mam herbatke i zaraz zaparze moze mi pomoze.;-)
oby MaLea mi tez sie odbija tak glosno i ciagle mowie przepraszam a moj m mowi ze mam juz przestac przepraszac bo juz sie przyzwyczail :-D
Scarletka ciesze sie ze juz u ciebie wszystko dobrze jeszcze ja 6.08 ide do gin to sie przekonam czy wszystko ok ale sie boje
 
Ostatnia edycja:
Juz wrocilam mam herbatke i zaraz zaparze moze mi pomoze.;-)
oby MaLea mi tez sie odbija tak glosno i ciagle mowie przepraszam a moj m mowi ze mam juz przestac przepraszac bo juz sie przyzwyczail :-D
Scarletka ciesze sie ze juz u ciebie wszystko dobrze jeszcze ja 6.08 ide do gin to sie przekonam czy wszystko ok ale sie boje

fifi dobre hahahah ja tez czesto bekam zwłaszcza po jedzeniu:-D

mi imbirowa tez nie pomaga juz lepsza jest dla mnie mięta;-)



obcielam i pofarbowałam włosy moj jak wroci z pracy to dostanie zawału:szok:
 
Pinka ja to juz pije prawie wszystkie ziola jakie mozna powiedzialam mojemu m ze jesli by mi pomogla ta torebka herbaty tak na sucho to juz bym ja zjadla :-D
nawet pije koperkowa dla dzieci na te wzdecia nawet nie wiem czy mozna.A co do fryzury to pewnie z tego zachwytu padnie twoj m
 
reklama
Do góry