reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2011

Przeczytałam o "ociotowaniu" kolegom w pracy - znaleźli mi zaraz dziewczynę, która poleca kąpiele w czarcim żebrze, przelewanie wosku i pocieranie dziecka własnymi majtkami. Teraz cały mój pokój leży, wyje i pochrząkuje. Śmiać się już normalnie nie dajemy rady.
Zaczyna nas kusić założenie strony ociotowanie.pl - uznaliśmy, że zabobony i metody walki z nimi należy zdecydowanie uwspółcześnić. Już nie "nie wolno przechodzić pod linkami, bo się dziecko w pępowinę zaplącze", ale "linków otwierać nie wolno..." itd.

Oj, od razu się opowiadanie Mrożka "Z ciemności" przypomina, niby z lat 50-tych, ale nadal aktualne.
"Wy nam mówicie: Europa. A tu, co postawimy mleko na kwaśne, to skądś wyłażą garbate karzełki i szczają nam do garnków.". Załamka.
My też z dziewczynami miałyśmy niezły ubaw :tak::-D:-D z tego tematu i potem jak co której nie wychodziło czy net się blokował to zaraz że pewnie młode nas ociotowały:-p;-):tak::-D:-D:-D:-D.
A to kilka rodzynek:
z ciążowych "ciekawych"
- ciężarna nie powinna szyć bo "zaszyje" ujście dziecku i będzie musiała mieć cesarkę
- jak kobieta się przestraszy i złapie za jakaś cześć ciała to dziecko będzie miało "myszkę"
- nie powinno się patrzeć na księżyc bo dziecko będzie łyse
- nie powinna nosić korali, łańcuszków, apaszek, wisiorków bo dziecko urodzi się owinięte pępowiną.
Komu szparagówki z bułeczką i masełkiem?
U Was też taki skwar?
 
reklama
Oooooo matko, Marta, mam ociotowany komputer jak nic! Pytanie tylko, czy kąpiel w czarcim żebrze mu pomoże, czy raczej zaszkodzi. A może go jakimiś majtkami albo koszulką natrzeć? :rofl2:

Komu risotto z zielonymi szparagami?
 
My też z dziewczynami miałyśmy niezły ubaw :tak::-D:-D z tego tematu i potem jak co której nie wychodziło czy net się blokował to zaraz że pewnie młode nas ociotowały:-p;-):tak::-D:-D:-D:-D.
A to kilka rodzynek:
z ciążowych "ciekawych"
- ciężarna nie powinna szyć bo "zaszyje" ujście dziecku i będzie musiała mieć cesarkę
- jak kobieta się przestraszy i złapie za jakaś cześć ciała to dziecko będzie miało "myszkę"
- nie powinno się patrzeć na księżyc bo dziecko będzie łyse
- nie powinna nosić korali, łańcuszków, apaszek, wisiorków bo dziecko urodzi się owinięte pępowiną.
Komu szparagówki z bułeczką i masełkiem?
U Was też taki skwar?

MimimiMiMi:-D
Ja musiałam się duzo gapić na księżyc bo obydwie były maluchy łysawe:-D:-D:-D

Kurcze mi tez ociotowały kompa ąż go wyłączyłam i poszłam spać:-)
 
MimimiMiMi:-D
Ja musiałam się duzo gapić na księżyc bo obydwie były maluchy łysawe:-D:-D:-D
Ja to przez wizjer patrzyłam prawym okiem:-p:tak: i teraz Olek ma opadającą prawą powiekę;-):tak:.
Częstuj się kochana;-)
szparagowka_z_bulka_tarta.jpg
 
Co do tych zabobonow to moge Was zapewnic ze chyba czasem cos w tym jest a oto przykład-moja ciocia bedac w ciazy z drugim dzieckiem gdzies miała wyjsc a jej corka zauwazyła ze ma na tyłku pognieciona spodnice wiec złapała za zelazko i szybko jej po tyłeczku przejechała,no i co ? dzidzius urodził sie z plamka w kształcie zelazka na tyłeczku:-).Zapewniam ze jest to historia autentyczna.
Ja jeszcze badan nie zrobiłam ale liste mam-morfologia,mocz,glukoza,hbs,wr,toksoplazmoza,cytomegalia i grupa krwi az sie boje pomyslec ile za to zapłace.
Własnie wciagam rosołek z makaronem.
 
Czesc dziewczyny.Ja dzisiaj tez z mdlosciami a do tego doszly wymioty gdzieeee moj apetyyyyyt?Wciaz jestem glodna a jak cos zjem to wiecie gdzie laduje.
Marta pieknie wyglada ta fasolka ja tez chce.
 
reklama
Do góry