reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2011

Ewi, warkocz w przepisie dla bardziej bajernego wyglądu. Dla zebrania większej ilosci "achów" i "ochów" należy podać na stół w całości (nawet na desce) i pokroić przy stole.
I zapewniam Cię - nie dałabym Ci przepisu na danie czasochłonne, bo ja takich po prostu nie robię. Ma być szybko, sprawnie i bezboleśnie.

Daria, gratuluję rodzyneczka!!!

Poziomki, zgadzam się z przedmówczynią. Twoja teściowa to świetny materiał na babcię. I to na babcię na 102! 100 metrów od domu, 2 metry pod ziemią ;-) Sorki za makabreskę, ale co za babsko!!!!!
 
reklama
Zapomniałam sie pochwalić ze w przyszłym tygodniu będą mi KOPAĆ WODOCIĄGI :rofl::rofl::rofl::rofl::rofl::rofl:!!!!!!!! Jak sobie sam człowiek czegoś nie wychodzi to mu nikt nic nie da- mimo ze miałam umowę o wodę podpisana od ponad roku. Dla nich byłam po prostu nie po drodze- bo 1 domek mój taki sam sobie stoi w średnicy dookoła 200m od najbliższego rozdzielacza wody!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Ale ja tez nie mam z tesciami zle, bo generalnie bardzo fajni ludzie, ale cos mi sie wydaje ze siostra K. tescia podbuntowala. Z tesciowa pozniej pogadam i pewnie powie mu, ze ma sie wypchac :p A poza tym to wiecie jak to jest jak sie na kupie mieszka. I fajnie bywa i paskudnie, jak to w rodzinie....

A w sumie to mnie takie teksty tez bardzo denerwuja, bo caly tydzien tesc spedzil na rybach i w pubie...wiec niech mi tu nie pitoli o braku kasy, bo spokojnie piwa wyżlopal tyle, ze by na 20 obiadow za to miesa starczylo... A poza tym..to mam to gdzies. Najwazniejsze, ze miedzy mna i K. jest ok. No i K. tez nie ma problemu z tym, ze kupuje ciuchy. W sumie to tego bardzo nie lubie i czesto on sam mnie namawia na cos... Inna historia z farbami, pedzlami do makijazu i w ogole kosmetykami, ale to tak jakby moja pasje i on sam rozumie, ze mnie to uszczesliwia. Poza tym to jestesmy ekstremalnie obliczeni, ekstremalnie wrecz planujemy i potrafimy bardzo fajnie rozpracowac sobie wszystko co z kasa zwiazane,wiec tutaj jak najbardziej rownosc panuje.

To sie rozpisalam...



Poziomki, moglas zapytac czy zdaje sobie sprawe, ze to kastrowanie w PL jest nielegalne i czy rozumie jaka to wielka szkoda jest, ze glupich ludzi nie zamykaja w specjalnych zakladach, bo na pewno by sie dostala.
W sumie...sorry za ciekawosc..ale jest ok w stosunku do twojej starszej corki? No bo u Ciebie podobnie jak ze mna i Olafem... I K. rodzice traktuja go normalnie jak swojego wnuczka...

Bosa, sprzedam Ci ciekawostke, chociaz pewnie wiesz...
W Anglii, Wellington, zasluzyl sie przede wszystkim tym, ze dzieki niemu stworzono... kalosze. Buty te byly tak naprawde stworzone dla wojska, byly trwale i chronily przed wilgocia. I wlasnie kalosze nazywaja sie tu Wellies, czyli Wellington boots badz shoes. No i to a propos tego super wygladajacego mieska....
 
Ha,ha,ha Harsharani mój brat przeczytał Twój tekst i podsumował: no chyba nie podasz mięsa które smakuje jak kalosz? Ten to ma pomysły. Odryzłam się że jak zechcę to podam a on dostanie same ziemniaki. Co za gnojek...

Wczoraj mnie rozbawił do łez, śmiałam się z niego aż się obraził i pojechał do mamusi. Czekał biedak na przesyłkę z klamką do samochodu. Zamówił priorytetem bo akurat sprzedaje auto a ludzie patrzą na takie pierdoły. A ja z mężem zamawiałam kilka rzeczy i tak przychodzą od poniedziałku, wszystko tylko nie jego klamka. Wczoraj kolejny raz poleciał do drzwi stoi zadowolony z pieniędźmi że klamka przyszła i nagle słyszę teksty:
Kurier:Dzień dobry, przesyłka i daje mu wielką prostokątną pakę.
Brat: A co to k... jest??? (zdziwiony i podniesionym głosem)
Kurier: Ja nie wiem, ja tylko dostarczam ale to już zapłacone.
Wkurzony zaczął rozrywać a to moja stolnica haha

Harsharani a nie dałoby się od nich wyprowadzić??? Albo jakoś zrzucać na to wspólne jedzenie. Ja bym nie zniosła takiego wyliczania!
 
Bosa powiem Ci, że jestem pod wrażeniem Twoich zdolności kulinarnych!!!!!!!:happy:
chapeau bas!!!
oklaski.gif
 
Ha,ha,ha Harsharani mój brat przeczytał Twój tekst i podsumował: no chyba nie podasz mięsa które smakuje jak kalosz? Ten to ma pomysły. Odryzłam się że jak zechcę to podam a on dostanie same ziemniaki. Co za gnojek...

Wczoraj mnie rozbawił do łez, śmiałam się z niego aż się obraził i pojechał do mamusi. Czekał biedak na przesyłkę z klamką do samochodu. Zamówił priorytetem bo akurat sprzedaje auto a ludzie patrzą na takie pierdoły. A ja z mężem zamawiałam kilka rzeczy i tak przychodzą od poniedziałku, wszystko tylko nie jego klamka. Wczoraj kolejny raz poleciał do drzwi stoi zadowolony z pieniędźmi że klamka przyszła i nagle słyszę teksty:
Kurier:Dzień dobry, przesyłka i daje mu wielką prostokątną pakę.
Brat: A co to k... jest??? (zdziwiony i podniesionym głosem)
Kurier: Ja nie wiem, ja tylko dostarczam ale to już zapłacone.
Wkurzony zaczął rozrywać a to moja stolnica haha

Harsharani a nie dałoby się od nich wyprowadzić??? Albo jakoś zrzucać na to wspólne jedzenie. Ja bym nie zniosła takiego wyliczania!


:-D:-D:-D:-):-):-)
Widze, ze on jest taki jak moj brat. Ma 20 lat i niedawno kupil sobie samochod za 10tys. Nie wiem po co gowniarzom takie samochody, bo w sumie jak dla mnie to drogo na pierwszy... No dobra..ale wlasnie tez..a to klamki, a tu alusy..a to wklad do klimy..a to cos..i na leb mozna dostac z jego pomyslami, a mama tylko czeka co jeszcze wymysli.

No kurna wlasnie ja chce sie wyprowadzic,ale to skomplikowane..Bo dom w ktorym mieszkamy jest na Kena tak naprawde..Ken ma prawie 30 lat:szok: i zaczal pracowac w wieku 16..W wieku 25 lat mial juz ten dom na wlasnosc..ale wiadomo..tesciowie w nim mieszkaja i to 'ich'... Nie stac nas teraz na kupno, na wynajem tym bardziej, a w tym momencie nikt o zdrowych zmyslach nie da dwojce studentow, z czego jeden pracuje na pol etatu zadnej pozyczki..Chocby na 30 lat..I i jeszcze teraz chca 20% wkladu..wiec...
Wiec mozna sie tu starac o domy ze spoldzielni..Ale zeby dostac, trzeba nie miec kasy plus jakiejs wielkiej wartosci w domach. oszczednosciach itd.. No i nikt nie da nam domu skoro przeciez Ken ma juz swoj:dry::baffled:
Gadalismy z tesciami...Znaczy sie..K gadal.. Ze chcielibysmy w sumie ten dom sprzedac i oni mogliby dostac dom ze spoldzielni, tym bardziej, ze ojciec jest niepelnosprawny...A oni na to..ze zgoda, ale ze jak sprzedamy to pol kasy idzie dla siostry K. *****, z jakiej racji?! K. placil, na K. byla pozyczka... a mamy sie dzielic jakby to ich bylo... Myslalam, ze padne.. :wściekła/y::angry:
No i teraz jestemy w sumie w kropce, bo nie wiemy co zrobic... A takimi gnojami tez nie jestesmy, zeby ludzi z domu wyrzucac.
Tym bardziej, ze naprawde generalnie sie dogadujemy.. I wiem, ze to straszne, ale ciezko z takimi pasozytami zyc. I maja najwieksza sypialnie... a w domu sa 3.. I byloby super gdyby w koncu sie wyniesli :crazy: Bo Olo mialby super pokoj, my mielisbysmy tesciow, a dzidzia najmniejszy.

I co mnie wkurza jeszcze..tak..ja do nich przyjechalam... ja jestem tu najmlodsza...no, ale w koncu to Kena jest, a nie ich...i jakos nie moge sie pozbyc tego uczucia bycia w gosciach.

I na koniec mojego wywodu wstawie Wam cos, co mnie zawsze rozsmiesza...
A propos ;)
Zobacz załącznik 294164
 
Wołowina kaloszowa! Dobre! A faktycznie wiedziałam Harsharani o pochodzeniu kaloszków, ale jakoś nigdy nie związałam ich z tą potrawą :-)

Ewi,
a nauszniczki boooskie! A ja jeszcze szukam takich, które ten łącznik mają z tyłu. Widziałaś gdzieś może?
 
reklama
Hejjjj Dziewuszkiii ;)))))


Tylkoo wlazłam i widze.... gołąbkiiiiii ajććć ... a ja skonczyłam robic naleśniki , ale wole gołabkiiiiiiiiii !! hehe

Więc Ola... moze zamiana ?? :p hehe
 
Do góry