reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2011

agacina - ale na taką fasolkę po bretońsku to mam ochotę:-) mmmmmmmm:-)

Prosta do zrobienia, a jakos w ciazy mam ochote na straczkowe :)


ale sie uśmiałam z mojego ema rano jak wrócił z pracy :
wczoraj jak wychodził to mówie mu że teraz mam chwile dla siebie i bobasa bo nie czułam ruchów od rana wiec trzeba sie skupic później wysłałam mu smsa że własnie dostałam 3 kopniaki no wiec on wchodzi rano do wyrka i mówi że cała noc rozmyślał w pracy że ja już czuje kopniaki a on nie i że mu sie przypomniało jak moja mama gadała że ja sie strasznie wierciłąm a stary przykładał reke i była cisza no emek wymurzdzył że jak ja taka w brzuchu byłam to może być dziewusia i doznał szoku bo on nastawiony jest na chłopca a jego mina bezcenna jak to mówił

U mnie malenstwo bryka, a jak M. przylozy reke to cisza. Zabierze, znowu boksuje.
Kurcze, a moze to niedobrze, ze dziecko tak rusza sie caly czas? No ADHD normalnie. A jak poloze zeszyt to juz w ogole, tylko patrzec jak bedzie podskakiwal
 
reklama
Dziewczyny do niego mówić to jak do ściany... A skopać bym się bała bo wprawie dwa metry ma hehe,chociaż teraz jestem pod ochroną to by nie oddał;)
 
ja w ciąży mam ochotę na zmianę: raz słodkie, raz kwaśne

Właśnie uczciłam wyciągnięcie 9 górnika spod ziemi w Chile - zjadłam knedle z jagodami
sbav.gif

Czyli dziś faza na słodkie :)
 
a to moze komus smaka zrobie... jako,ze mama jeszcze do niedzieli u nas to po wizycie chyba na wage lepiej wchodzic nie bede :-D
3 dni temu zrobila pierogi ruskie (bo moj maz lubi), od wczoraj zajadamy sie pierogami z kapusta i grzybami (to moje ulubione) a teraz stoi w kuchni i konczy robic golabki.... (takie z kapustka w srodku- bo takie wolimy ;) ). Heh nie ma to jak nic sie nie narobic a jesc pyyyszne rzeczy :) Sama tez czasem robie,ale jednak rzadko no i nie smakuje tak jak ktos zrobi i pod nos podstawi :-D:-D:-D

A co do smakow to jem takie i takie, lubie kwasne i ostre ale slodycze w tej ciazy tez pochlaniam w wielkich ilosciach. Drugi synus ma rozne smaki ;)
 
A te grzyby w tych pierogach to takie lesne? Jesssssuuuu

Znalazlam zelki takie kwasne w szufladzie, wlasnie sie krzywimy.
Kurcze, musze sie pouczyc troche a ja tylko na necie siedze i ogladam "Ciaze z zaskoczenia"
 
Och! 86ruda podziel się pierogami!!!!!! PLIZ! Ale mi smaka narobiłaś :laugh2:

Dobra biorę się do roboty!Idę po zakupy.
Dziś na obiad będą kopytka i polędwiczki wieprzowe duszone z cebulką, pieczarkami i śliwkami :)
 
Niedobra Ty! wszystkie sie znecacie nade mna :( foch . W grudniu sobie odbije, sasasa :) mamusia i tesciowa namarynowaly mi grzybkow. W grudniu tata z bratem przyjezdzaja i beda mieli 2 walizki po 32 kg i 3 podreczne po 10 kg sasasasasa! A M jedzie w listopadzie i tez mi cos przywiezie Hi.
Ptasie mleczko to nie, bo czekolada, blee. Jakbby z grzybkiem marynowanym bylo, to ok ;)

Znalazlam jakis przepis na ciastka z musli. ale pod kocykiem mi cieplutko. Okno mam otwarte, bo kocurzasty lazi. Tak jesiennie sie juz zrobilo. Kurcze! juz 1:30 a ja dzis nic nie zrobilam oprocz odkurzania i zmywania.
 
Jeju kochane, wy o żarciu! ja zjadłam pasztecika z kapustą i grzyzgami i coś za mną chodzi. Jak nie zjem pączka, to dzisiaj umrę:)
Pierożki.. mniammm dzień bez nich, to dzień stracony. ja już kupuję w ilościach hurtowych. bardzo mi przypadły do gustu te Biedronkowe ze Swojskiej chatki.
ruda dogadzaj sobie póki możesz, mama nie odjedzie, smakołyki znikną;)

ewi
paskudna sytuacja, bardzo ci współczuję:/ ale i nie bardzo wiem, co z tym zrobić. Facet jak się nie zbierze w kupę, to nie zaradzisz. uważam jednak, że powinniście siąść i poważnie porozmawiać, a i twój mąż musi się przełamać i zacząć bronić swoją kobietę. Przecież sama ze wszystkim nie wydolisz, a jeszcze masz sprzątać i niańczyć swojego brata?! Jeżeli mieszkacie wspólnie, to i wspólnie powinniście podzielić się obowiązkami i jeden drugiemu iść na rękę w niektórych kwestiach. Nie może być tak, że brat wykorzystuje sytuację, że ty jesteś kobitka i do ciebie należy wszystko związane z pracą w domu, a twój mąż, że do was doszedł, podkula ogon i sprząta za dorosłego faceta. Echhh ludzie, to wstydu nie mają:/
 
Ostatnia edycja:
reklama
poczytalam o jedzeniu i sama glodna sie zrobilam mniam pierogi i golabki daj troszke:) tez mam wielka ochote na sloldycze ale chyba to nic z ciaza nie ma wspolnego bo ja lasuch na slodkosci jestem:)

a i w koncu czuje ze cos mi sie w brzuszku rusza od razu lzej na sercu:)
 
Do góry