reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2011

reklama
Moja mama zostala babcia w wieku 38 lat :-D Ale to ona zaszalala, bo urodzilam sie gdy miala 18 lat. Ja mialam ponad 20 (i tak za wczesnie dla mnie).
Scarletka, w sumie mozemy podac sobie reke! Bo mamy 23 lata i 3letnich chlopcow :)

I juz pisze o co chodzi z wiekiem.
Wedlug mojego indyjskiego sprzedawcy, ktory dodatkowo jest wrozbita-horoskopista (hahahaha), kobiety, ktore maja 23 lata i ktorych ojciec urodzil sie w miesiacu nieparzystym, beda mialy w 2011 dziewczynki :-D
I generalnie poszlam po mleko, a nagadal mi takich rzeczy, ze szok :-)

hihihihi
u mnie wszystkie gwiazdy i wróżby mówią, że dziewczynka, a usg że facet. Z twojej teorii też wynika, że będzie chłopaczysko. O wieku swoim jako babci też myślałam hehehe ale żeby się za szybko nie zestarzeć, to planujemy koło 30 jeszcze jedno dziecko:) tak żebyśmy ciągle mieli fajną zabawę.
Powiem ci, że fajno mieć 23 latka i 3 latka w domku;) myślę, że wiesz o czym mówię. nie jeden powie, matka wariatka:)

bosa nie gadaj! jestem w szoku, bo najbardziej z nas tutaj wszystkich zależało ci na chłopaku;) ale i tak gratuluję. dziewczynki są słodziutkie!

milenko wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!
 
Ostatnia edycja:
milenko - wszystkiego co tylko sobie wymarzycie, pięknych i szczęśliwych chwil, które zapamiętacie na długo:)


Bosa - no to masz Ci niespodzianka no:) trochę zazdroszczę;) nie martw się, będziesz najlepszą mamą na świecie i dasz sobie radę także z dziewczynką :) gratulacje serdeczne :)
 
hej babeczki.
Jestem happy, bo udało mi się załatwić praktyki w domu kultury :-D bardzo sympatyczni ludzie tam pracują i na prawdę niezmiernie się cieszę :-)

Mam 24 lata i urodzę też w wieku 24 lat, bo swoje urodzinki mam dopiero w kwietniu :-D

Bosa, gratuluję córci. Ja z kolei wolę dziewczynkę, bo na babskich sprawach znam się lepiej :sorry: wiem jakie bym chciała ciuszki i zabawki i w ogóle wszystko!!! Bo kupowanie samochodzików wyścigowych to nie to samo, co Barbie z konikiem w różowym kabriolecie, z willą z basenem i pięknymi kreacjami na każdą okazję :rofl2: Ale bym się wyszalała. Za to wiem, że przy synku tatuś będzie szalał i aż się boję :laugh2: zacznie spełniać swoje marzenia i pociągnie kolejkę przez cały pokój :-p

Ewi, kocham ogórkową. Prześlij mi talerzyk kochana :tak:

Milenka, gratulacje!!!:-D:-D:-D

Co wy macie do różowego koloru? Ja uwielbiam różowy :laugh2: oczywiście w granicach dobrego gustu;-) a Barbie to nie tylko róż. Każda dziewczynka chciała mieć Barbie. Wy nie?

Harsh, wg podobnego horoskopu powinnam mieć chłopaka.

papciarku, ja też mam parę cudeniek z ciucholandu. Niebawem wkleję foteczki ;-) wyglądają jak nówki sztuki nie śmigane :-D

linea, z takiego chłopca wychowanego wśród bab wyrośnie wspaniały mężczyzna, który doskonale będzie rozumiał swoją partnerkę :tak: potwierdzone naukowo
 
Bosonóżka - ale niespodzianka:szok: ciekawe jakie mieliście minki:-D
Ja padam na pysk. Kolacyjka i odpoczynek. Jakiś sądny dzień miałam, najpierw omało co pijak mi nie wpadł pod koła, a na koniec złapałam gumę:-( Na szczęscie mój TZ już wracał z pracy i zmienił kółko:-)
 
No jestem w domku. Próbuję się z emocjami uporać, bo jakoś z szoku wyjść nie mogę. No bo faktycznie, jak powiedziała Scarletka, tak straaaasznie zależało mi na chłopaku. Bo nie obraźcie się, Was uwielbiam - jesteście wszystkie przekochane!, ale ja generalnie za babami nie przepadam. Samą siebie ledwo znoszę ;-), kilka razy sparzyłam się strasznie na koleżankach i mam w sumie jedną pasiapsiółę (ale też taki konkretno-męsko-stąpający po ziemi typ jak ja), a tak - raczej mężczyźni wokół mnie.
I jak usłyszałam, że jednak lekarz dziewczynkę widzi, to się przeraziłam!!! Bo ja ani słodka, ani delikatna, ani specjalnie czułostkowa - no i co ze mnie za materiał na mamę dziewczynki? Całę dorosłe życie słuchałam, że jestem zimna i twarda - no to myślałam, że z chłopakiem jakoś prędzej sobie poradzę i on prędzej zniesie mnie. A tu trzeba sobie wszystko będzie przewartościować, inaczej w głowie ułożyć i UWIERZYĆ, ŻE DAM RADĘ!!! M. jest przekochany i tłumaczy, że nie każda dziewczynka to cukierkowa księżniczka, że nasza będzie małym twardzielem, jak mama i że się dogadamy i że będzie cudownie i że pod moją twardą, zimną skorupką mam całkiem miękkie serducho i mała to doceni.
No i imię niechcący wymyśliliśmy!!!! M. oznajmił, że już się cieszy na naszą córeczkę-gwiazdeczkę z Gwiaździstej (na takiej ulicy zamieszkaliśmy), a ja bez zastanowienia wypaliłam, że w takim razie na imię powinna mieć Stella, bo to oznacza "gwiazda". Nie wiem, skąd ten pomysł, bo wcześniej w ogóle nie myślałam o tym imieniu. Może to przeznaczenie?
Ale się rozpisałam :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:. Musiałam się wygadać.

A poza tym - nadrobiłam dzisiejsze strony. I jaka większość z Was jest młodziutka! A ja, jak to powiedziała Maruda, w średnim wieku - 28 lat skończone ;-)
Maruda - powiem Ci, że do mnie idea bycia babcią w wieku 38 lat nie przemawia. W wieku 38 lat to ja będę jeszcze młoda, fajna du...a :-):tak: W wieku 48 i 58 lat zresztą również ;-)

Hej Bosonozka- witam w klubie badajacych sie na koszt Medicovera- Jak chcesz pisz na priva w ktom centrum chcesz sie leczyc- to ci skomentuje kilku lerzy- przez wielu juz przebrnelam ze wzgledu na moje czeste podroze. PS w szpitalu Medicovera maja fajne USG
Tulip, mi wszystko jedno jaki lekarz, trafiłam na pierwszą z brzegu babkę, ale w miarę spoko - konkretna. Ja po prostu nie zamierzam rezygnować z mojego prywatnego gina. W Medicoverze będę po prostu robić badania, a i to nie wszystkie.
A fajne USG ze szpitala wypróbowałam rano. No chyba fajne, widziałam co/kogo mam w środku :happy:

Laseczki- a propos wieku to ja mam 18 lat- tylko kurde mi sie w papierach pomylili i 30 wpisali :/ ( wiek mam pewnie po mamie- ona miala 18 lat dopoki moja starsza siostra nieosiagnela pelnoletnosci- potem musiala na 21 podwyzszyc) ;-)
Ze śmiechu zaplułam się po pachy!!!

Milutek
, ale sen miałaś! A co byś faktycznie powiedziała na trojaczki?

Cliffordek
, Ona - nie smuteczkujcie się nam. Ja bym chciała Was wszystkie widzieć (czytać :-)) uśmiechnięte!

Bosa, gratuluję córci. Ja z kolei wolę dziewczynkę, bo na babskich sprawach znam się lepiej :sorry2: wiem jakie bym chciała ciuszki i zabawki i w ogóle wszystko!!! Bo kupowanie samochodzików wyścigowych to nie to samo, co Barbie z konikiem w różowym kabriolecie, z willą z basenem i pięknymi kreacjami na każdą okazję :rofl2: Ale bym się wyszalała. Za to wiem, że przy synku tatuś będzie szalał i aż się boję :laugh2: zacznie spełniać swoje marzenia i pociągnie kolejkę przez cały pokój :-p
Dzięki kochana! Co do Barbie i kolejki - to obawiam się, że moja malutka prędzej kolejkę dostanie od rodziców, bo i tatusia i mamusię bardziej takie zabawki kręcą. Do Barbie się zraziłam przez moją bratową, która na przykładzie Barbie kładzie swojej córci straszne głupoty do głowy - w skrócie, że dziewczyny takie jak Barbie nie pracują, są piękne i wszystko dostają od Kena. Ile ja się na Gwiazdkę naszukałam Barbie Pracującej Dziewczyny! No ale takiego modelu nie ma :-)
 
Ostatnia edycja:
Bosa -ty mimo, że jesteś raczej mało sentymentalna i zaliczaasz sie do tych twardych bab to jednak jesteś kobietą a kiedys byłas małą dziewczynką więc DASZ RADĘ!!! Dziewczynka wcale nie musi być cukierkowa a chłopak b.twardy. Mój syn jest b.uczuciowy, wrażliwy o od samochodó woli konie - zbieram miniatury koni i mógłby całe dnie spedzać w stajni, jeżdzi konno od 6 roku życia. Każde dziecko jest inne i nie zawsze decyduje płeć o byciu "twardym" lub "miętkim".
Hmmm... czyżbym była najstarsza? 33 będę mić jak fistaszek sie urodzi...
 
koncia ja wiekszosc ciuszków dla dzidizusia mam z ciucholandu bo po1 są praktycznie nie zniszczone 2dobre gatunkowo 3 prawie wszystko firmówki i np w środe jest wszystko po1,00 i taki zakpu to rozumiem bo na co mi spioszki z wójcika za40zl które po2-3 tyg beda za małe? za tą sama kase mam 40szt super fajnych ciuszków że głowa boli własnie sobie uświadomiłam że troche sie z poscielą zagapiłam chyba jutro po nia skocze
 
Cześć baby kochane :-)
Ja normalnie nie mogę w domu sostatnio posiedzieć tylko mnie ganiaja po miescie ,cały dzień, padnięta jestan ,a niby nic nie robiłam:tak:
Koncia- pozostaje tylko pgratulować ,że praktyki załatwione, ja córkę urodziłam jak miałam prawie 24 i uważam ,że to bardzo dobry wiek na rodzenie dzieci;-)

Bosa -ale szok z Tą zmianą płci dla mnie , dla Ciebie pewnie większy. Ale dziewczynka to sama słodycz;-), wiem bo mam juz jedną księżniczkę teraz przydał by się książę:-D

Futrzak -kuruj sie i przedewszystkim odpoczywaj ile się da,praca nie zając...

Aneta -nie daj się chorobie i uważaj na córcię , ja się juz boję co to będzie jak moja Ola będzie tak przynosić chorobska do domu , gdy w nim będzie mały dzidziuś.

Kasiulka -dekoracje super , Moja cora gdy zobaczyła , od razu krzyknęla ja chcę taki napis Ola na drzwi , tylko bez kubusiowych zwierzakow:happy: Musze zamowić , zawsze taniej Ola niż Aleksandra :eek:

Harsh-zapytaj swojego "wroża" co urodzi się 33 letniej (babie:no:) w 2011 roku , gdy jej ojciec jest z miesiąca parzystego:-D
 
reklama
bosonozka gratuluje coreczki :tak: napewno dasz rade!
choc dosc dobrze cie rozumiem pod wzgledem obaw co do dziewczynki.
Ja ide niedlugo na usg,mam nadzieje ,ze potwierdzi nam chlopca, a jak nie to trudno, jakos sie przestawie i tez bedzie ok.
Ja jak bylam w ciazy z Bartkiem w ogole sobie nie wyobrazalam,ze moze on byc dziewczynka, wiem,ze to glupie ,ale nie chcialam cory, nie wyobrazalam sobie siebie z malutka dziewczynka... bo ja wiem,ze wiele z nich jest slodkich i przekochanych,ale jakos zawsze bardziej mnie takie male zlosnice denerwowaly.... no i ja rowniez nigdy z babami sie nie dogadywalam, zawsze lepiej z facetami.
No,ale jak juz sie urodzi to pewnie nie wazne czy dziewczynka czy chopiec i tak bedziemy kochac najbardziej na swiecie ;)
 
Do góry