reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2011

Cześć Mamuśki :-) i ja się przywitam!!!
Dziś pierwszy dzień w pracy - po tygodniowej przerwie.. Normalnie marzy mi się takie długie L4.. :sorry: Ale sama nie wiem co zrobić i od kiedy pozwolić sobie na zwolnienie. Z drugiej strony chcę się chwalić coraz to widoczniejszym brzuszkiem :rofl2: - takie mam życiowe dylematy!!! :laugh2: Gdyby tylko nie to bardzo wczesne wstawanie...
Jutro po pracy 'piwko' z kolegami - pewno będą mnie usilnie przekonywac do pójścia na zwolnienie.. może pomogą podjąc decyzję.. ;-)
Miłego słonecznego dzionka!!!
 
reklama
Witam ciężaróweczki :)
Sie dziś zbulwersowałam ... kupiłam sobie nowy płaszczyk w którym mam zamiar obchodzić jesień ... a dziś mój przyszły teść mnie zdemotywował i stwierdził że niedługo sie nie dopne ... troche sie uniosłam i powiedziałam że każdy mi mówi jedno i to samo ... "to bedziesz miała za ciasne i to też" ...

Powiedzcie mi czy musze kupować ubrania które w 4m-cu będą na mnie wisieć by potem były ok? Czy trzeba wyglądać jak łachmaniarz w porozciąganych ciuchach tylko dlatego że jest sie w ciąży? :confused2:
 
I ja się witam :-) Straaasznie ciężko po leniwym weekendzie zabrać się do pracy.. Jakoś coraz mniej sił mam. Pewnie też dlatego, że nie wzięłam w tym roku urlopu, żeby w przyszle lato mieć dużo zaleglego wspólnie z dzidziusiem :-)
Od dziś zaczynam odliczanie - jeszcze tylko 19 dni pracy i zaczynam L4
 
lokata - ja tam nie mam zamiaru kupować rzeczy na 9ty miesiąc i teraz wyglądac jak wieszak...tym bardziej że kto to wie co bedzie na nas pasować:-D jak to mój R. mówi: "musisz nauczyć się wypuszczać takie komentarze drugim uchem, bo to niepotrzebny stres" wczoraj dał mi wykład na temat tego by nie brac sobie do serca słów jego rodziców... łatwo powiedzieć:-) no cóż... trzeba olać głupie komentarze i postępowac po swojemu:-D
 
Witam,
Nazywam się Małgosia i termin mam na 12 marca :)
Aktualnie jestem na zwolnieniu lekarskim, chociaż już lepiej się czuję to miałam dość spore krwiaki i ciąża była zagrożona więc nie chciałam wcześniej zapeszać i się udzielać. Teraz już krwiaki prawi zniknęły i wszystko wygląda ok więc witam i pozdrawiam wszystkie marcóweczki
buziaczki
 
megpl - witam cię moja imienniczko! i cieszę się że wszystko zapowiada się jak najlepiej:-) co nie zmienia faktu ż emusisz sie troszczyć o siebie:-) zapraszam do wątku przyklejonego tzn spisu marcowych mam:-)
 
Myyszaaa -już wcześniej miałam się zapytać, gdzie planujesz rodzić, bo widze, że z ZG jesteś :-)

witam kochane!
u nas ładnie, m w delegacji, a dziecko w domu. Niby tylko zakatarzony, ale szkoda mi było go wysyłać, bo kto wytrze nosek co 5 minut, posmaruje kremikiem, da syropek i utuli. nawet wczoraj u dziadka nie bawił się za dobrze i tylko ciągle prosił żebyśmy wracali, bo on jest zmęczony, dlatego machnęłam ręką. jak jutro mu trochę przejdzie, to go zawiozę.
u nas to samo :-( i do tego maly nie spał od 3 w nocy, ale cicho przy lampce czytał sobie gazetkę ''Tomek i przyjaciele''. Wiec już w nocy wiedziałam, że moj powrót do pracy to był 2 dniowy incydent, a nie tak jak planowalam 2 tygodniowy pobyt... a do tego Wiktor ma napady uparciucha i wszystko robi na przekór = ratunkuuuuu nie ma jak to chore dziecko :sorry: no i musiałam odłożyć naszą dzisiejszą wizytę u logopedy, no i dobrze bo ćwiczenia idą nam strasznie opornie nie sądziłam, że to będzie takie trudne...

futrzakowa - no ginka też się ponoć zdziwiła heh ale w środę idę do niej się tłumaczyc i obiecać poprawę :-p

Lecę sprzątać dalej skoro jestem w domu, dzis już zdążyłam umyć lodówke i przy okazji wyrzucić z niej 2 pełne wiadra przeterminowanych produktow :eek: no i została pustka. tanczy.JPG


EDIT - haha no i cudem udało mi się umieścić fotkę, przypadkowo wgral się Wiki jak tańczy, ale niech zostanie już ja się rozprawię z tym moim laptopem ;)
 
Ostatnia edycja:
pastela - nic mi nie mów o przeterminowanych produktach w lodówce... jestem taka "gospodarna" że zawsze mam co wyrzucic bo nie zdążę zjeść albo uzyć a to owoców/warzyw a to jogurtów... ehh... nie daję sobie z tym rady... a robić codziennie zakupy to też koszmar... czasem to łapie aż doła że nie umiem sobie z taka "prostą rzeczą" dac rady!
 
Myyszaaa -już wcześniej miałam się zapytać, gdzie planujesz rodzić, bo widze, że z ZG jesteś :-)


u nas to samo :-( i do tego maly nie spał od 3 w nocy, ale cicho przy lampce czytał sobie gazetkę ''Tomek i przyjaciele''. Wiec już w nocy wiedziałam, że moj powrót do pracy to był 2 dniowy incydent, a nie tak jak planowalam 2 tygodniowy pobyt... a do tego Wiktor ma napady uparciucha i wszystko robi na przekór = ratunkuuuuu nie ma jak to chore dziecko :sorry: no i musiałam odłożyć naszą dzisiejszą wizytę u logopedy, no i dobrze bo ćwiczenia idą nam strasznie opornie nie sądziłam, że to będzie takie trudne...

futrzakowa - no ginka też się ponoć zdziwiła heh ale w środę idę do niej się tłumaczyc i obiecać poprawę :-p

Lecę sprzątać dalej skoro jestem w domu, dzis już zdążyłam umyć lodówke i przy okazji wyrzucić z niej 2 pełne wiadra przeterminowanych produktow :eek: no i została pustka. Zobacz załącznik 289042


EDIT - haha no i cudem udało mi się umieścić fotkę, przypadkowo wgral się Wiki jak tańczy, ale niech zostanie już ja się rozprawię z tym moim laptopem ;)

życzę wam zdrowia i wytrwałości:) u nas tak źle nie jest, ale ja też wolę dmuchać na zimne.nastraszyło mnie to wcześniejsze zapalenie ucha po zwykłym przeziębinieu:/ jednak bagatelizować tego się nie da. M mnie wczoraj ochrzanił, że się za bardzo młodym przejmuję, to mu nagadałam, że on bierze dupę w kupę jak się pali czy wali, a ja zostaję i ratuję sytuację. NIkt inny tylko ja siedzę potem 2 tygodnie z młodym na antybiotyku i szału dostaję.
pocieszę cię, że mój też jest taki uparty i słucha mnie jak zgaszonego radia:/ nie tylko twój ma taki okres
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam w samo południe:-)
Słoneczny dzien dzis ale strasznie zimny wiatr wieje.
Musze sie wziasc do roboty bo moj M wczoraj wieczorem od znajomego ze sklepu przyniosł cała skrzynke warzyw i owocow :szok:no i teraz musze cos z tym zrobic a mam takiego lenia ze hej;-) i do tego dzis znowu mam katar.Niby jestem zdrowa a srednio co drugi dzien czuje sie przeziebiona:baffled:
Miłego dnia mamuski:-)
 
Do góry