reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2011

ja to mam zamiar z rozmiarów 56/62 kupić tylko pajace/bodziaki/śpiochy i to najprostsze/tanie/itp ale w reszcie rozmiarów daję się ponieść emocjom:-D ... taaa...ceny są świeżutkie...:-( coś w H&M zaczynają dokładać do stojaków "wszystko za 10zł"...ale to jeszcze bez szału...

a fotkę to koniecznie strzel! :-)
 
reklama
dzięki Futrzaczku nastrój już lepszy ale bez lodów się nie obejdzie
właśnie wyszukuje sobie zajęcia by nie myśleć..
 
dzien dobry dziewczynki:-):-) Ale mnie tu dawno nie bylo:szok:...mam male problemy i jakos chwilki czasu znalezc nie moge by chociaz was poczytac....w trybie natychmiastowym musimy znalezc nowe lokum:-:)-( no i probloem za problemem...moze kiedys uda mi sie nadrobic...zyyyycze milego dnia:-)
 
Witam:-)
Pogoda troszke sie poprawia,coraz wiecej słoneczka ale nadal zimno,brryy
Ja juz po sniadanku i po spacerku,naczynia pomyte,zaraz wstawie pranko i przygotuje obiadek-dzis placki ziemniaczane;-)
Futrzaczku Ty to pracoholik jestes,miło ze juz wrociłas:-)
Malina ja tez licze na fotki,zeby wiedziec czy warto jechac do galeri bo rzadko tam bywam;-)
Nikusia wspołczuje problemow i znajdzcie szybko cos nowego,wynajmujecie czy kupujecie?
Fusia to co opisujesz nadaje sie do telewizji,koszmar,moze zacznij tego pacana straszyc policja czy cos.Zycze szybkiej przeprowadzki w normalne warunki:-)
Koncia moj M tez był chory i mnie troszke zaraził ale pomogło jedno mleko z czosnkiem i miodem a potem dwa razy z samym miodem(po czosnku umierałam cała noc),herbatki z cytryna i miodem,ciepłu kocyk i na gardło hallsy.Obyło sie bez lekow,mimo temp37.4 i po trzech dniach mi przeszło,a jak czułam ze mi katar ''rosnie'' to właczyłam kominek z inhalolem.
Wierka nie smutaj sie ,zaraz beda swieta to pewnie mame zobaczysz a narazie kup cos na poprawe humorku;-)

Miłego dnia robaczki:-)
 
Widzę, że Marcjanki maja teraz na tapecie problemy mieszkaniowe.
Trzymam kciuki, żeby szybko się one rozwiązały.
Ja sama od dwóch miesięcy poszukuje mieszkania, więc wiem, że to nie jest łatwe. Tylko mam to szczęście, że nie muszę szukać na już i mam na dwie osoby dobre warunki mieszkaniowe (tylko we trójkę to się już nie pomieścimy).
 
Koncia ja tez sie balam ze mnie zarazi dlatego spalam zdala od niego bo sama ledwo wyzdrowialam a on sie rozchorowal i nie chcialam znow byc chora bo to takie bledne kolo by bylo naszczescie zapopatrzyl sie w lek i dnia nastepnego sladu po chorobie nie bylo:)

Malina ja tez nie moge sie doczekac kiedy bede stroic malca narazie nawet plci nie znam ale jak bedzie dziewczynka to co 5min bede ja przebirac hehe:p takie slodkie i sliczne sa ubranka dla dziewczynek:)

Ola zazdroszcze pogody u mnie wciaz pada i tak zimno strasznie

wczoraj chyba poczulam maluszka ale tak strasznie delikatnie jakby mucha mi tam latala wiec nie wiem czy to to chociaz to nie bylo jednorazowe a kilka razy fajne uczucie juz chce takie porzadne kopniaki:D
 
Ja mam dzisiaj strasznego lenia....nic nie zrobiłam konkretnego ,nawet chyba zastrajkuje i obiadu nie ugotuje;-).Zamówię sobie i małżowi pierożki z kapustą i grzybami,a Natalka zje w przedszkolu.:-)

Koncia na razie nie łykaj żadnych tabletek,próbuj wykurować się domowymi sposobami.

Ja na razie nie kupuje ciuszków,muszę przejrzeć szafkę z ciuszkami po Natalce i sprawdzić czego brakuje.Mnóstwo rzeczy porozdawałam psiółkom,ale teraz liczę na rewanż:-D

Zmykam dalej leniuchować ,zabieram ze sobą kocyk ,książkę i ciepła herbatkę .Do jutra dziewczynki.
 
Dziewczyny pamiętacie akcję twoje pudełko dla jednej z forumowiczek?
Konkurs trwa do dzisiaj, a własnie zauważyłam, że od wczoraj jednej osobie przybyło duuuuzo głosów, więc trzeba zebrać się i zagłosowac po raz ostatni.

TWOJE PUDEŁKO
 
Cześć Dziewczyny;)

004  13x18 m.jpg To moja fryzura ślubna;)

Fusia szok z tym Twoim właścicielem mieszkania. Ja narzekam że mi za mało miejsca w moim ale chyba przestanę bo opłaty mam 300zł miesięcznie tylko i robię co chcę bo to moje i nikt mnie do niczego nie zmusza i nie straszy... Sasiedzi też do zniesienia. Na klatce jest tylko jkedno mieszkanie na piętrze więc cisza. Tylko z góry słychać od rana do nocy śpiewy i muzykę dość głośno ale przy Twoim sąsiedzie to nic...

Milutek cieszę sie że dostałaś kasę, ja sprawdzałam i dalej nic ale cierpliwie czekam;)

Wierka ja teżk kiedyś mieszkałam w Anglii i wiem jaki to ból jak mama tak daleko:( moja jeszcze skypa nie miała to już wogóle tylko telefon nam zostawał. Ale pamiętam ze miałam jakaś ofertę z O2 na stacjonarne do Polski za 2 grosze to mogłam często dzwonić. Teraz też ona jeszcze jest???

Migotka jak wyjdziesz ze szpitala to dopiero bedzie Ci wszystko smakować;) ja pamiętam raz na obiad kaszę mannę z sokiem hehe aż z płaczem zadzwoniłam do mamy i przywiozła mi kurczaka ze szpinakiem po którym miałam nudności hehe

Ja mam teraz gości u siebie, siostry bliźniaczki męża. Wczoraj jak je przytulał. Bardzo się kochają. Aż mi było przykro że między mną a bratem nie ma takiej więzi. A mój brat jak go czasem przytule to się rzuca jak oparzony... Chyba róźnice w wychowaniu...

Fifronka zagłosowałam;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
hej dziewczyny:) co do tego jedzenia to ja swojemu małżowi i mamusi zapowiedzialam juz menu jakie chce do szpitala:) nie zamierzam jesc takich ochlapow tym bardziej ze jestem troche wybredna w ciazy :) hihi
 
Do góry