Maruda1
Fanka BB :)
No to mam.. L4 i antybiotyk. Dziś też idę do gina - to się zapytam czy może jednak nie spróbować odchorować bez antybiotyku.. Choć zaufanie mam do mojego lekarza ogólnego żeby nie było, no ale.. Tak się cieszyłam, ze nie mam gorączki.. ale coś mnie powoli zalewa pot.. więc chyba zaczyna się na poważnie..
Za to załatwiłam powiadomienie współpracowników o moim stanie - choć i tak już wszyscy wiedzieli.. ale nie ode mnie
Kupiłam takie dzidziusie cukierkowe i każdemu wręczyłam. Bo u mnie w pracy to każda okazja dobra do świętowania!!!
Jeszcze muszę donieść L4 - bo nie miałam nipu pracy przy sobie.. To mój odwieczny problem podczas wizyt u lekarza - chyba sobie na czole wytatułuje.. Ale przynajmniej jutro już nie będę musiała tu jechać.
Za to załatwiłam powiadomienie współpracowników o moim stanie - choć i tak już wszyscy wiedzieli.. ale nie ode mnie
Kupiłam takie dzidziusie cukierkowe i każdemu wręczyłam. Bo u mnie w pracy to każda okazja dobra do świętowania!!!
Jeszcze muszę donieść L4 - bo nie miałam nipu pracy przy sobie.. To mój odwieczny problem podczas wizyt u lekarza - chyba sobie na czole wytatułuje.. Ale przynajmniej jutro już nie będę musiała tu jechać.