malinaa zgadzam się z Toba,ze starsi ludzie nie pomagają używając takich zdrobnionych słówek. Mój Samuel przez to ze tylko w domu uczy się polskiego i spędza głownie ze mną większość czasu zaczął mówić jak dziewczynka,z końcówkami typu 'zjadłam'.Jak byłam w Pl to mojemu tatowi się to spodobało i zwracał się do niego jak do dziewczynki,bo myślał ze tak jest zabawnie,ale jak go naprostowałam,to w mig podszkolił Samuela z poprawnej polszczyzny
