reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2011

A ja na tiki-taki...... mogłabym jeść garściami ;) chyba nie wytrzymam i pojadę do sklepu :/

A te babeczki, które są bliżej 5 miesiąca - myślałyście już o szkole rodzenia??
Kiedy tam trzeba zadzwonić, żeby się zapisać??
Ile u Was kosztuje??

ja mam termin na 4 marca, oczywiscie myslalam juz o szkole rodzenia i wybieram sie razem z małżem :) bede chodzic na jedna ze szkol akredytowanych w szpitalu w ktorym bede rodzic, zapisy za albo przez internet albo telefonicznie, chyba najlepiej miedzy 25 a 28 tc...tak jest napisane na niektórych www tych szkol :)
 
reklama
ja do szkoły rodzenia nie będę chodzić ,a chciałabym.Tylko nie widze sensu gdy mój m. nigdy nie moze całe dnie spędza w pracy zaden termin nie pasuje
 
ja już po wietrznym spacerku z pieskiem, konczę płatki Nestle Fitnes na sucho, a na obiad dzis zajedziemy w drodze do logopedy pewnie pizze ;p
Ze szkoły rodzenia chyba tym razem zrezygnuję. Ostatnio chodzilam, ćwiczyć nie moglam, Mariusza to nie interesowało więc jeździłam sama. A poród to i tak trzeba przeżyć i żadna szkoła nie pokaże jak będzie heh. No ale pierwsze mamusie niech idą, bo zawsze się czegoś ciekawego dowiedzą.
ok spadam
 
ja do szkoły rodzenia nie będę chodzić ,a chciałabym.Tylko nie widze sensu gdy mój m. nigdy nie moze całe dnie spędza w pracy zaden termin nie pasuje
idź sama, mój był ze 2 razy i widziałam jak go to męczylo i przerażało, więc odpuściłam mu sama. Było kilka babek samych, więc nie warto rezygnować tylko z powodu faceta ;)
 
Sprawdziłam szkołe w Redłowskim szpitalu,polecaja zaczac ok 24tyg ,sa 24dni zajec,koszt jednego zajecia 15zł,czyli chodzac na wszystkie 360zł.Niestety nie maja dofinansowania z nfz ale płaci sie za kazde jedne zajecie a nie za całosc.
 
Ale się wnerwiłam:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Wkurzył mnie inż. zarządzający przyłączem kanalizacji i wodociągów w naszej gminie!!!!!!!!!!!! Od roku mam podpisana umowę i dalej nie wiedza jak maja to podłączyć do mojego domu. A bo to jakiś spadów nie ma albo jakiś projektów. Nawrzeszczałam na gościa że jestem w ciąży, bedziemy miec bliźniaki i w tym XXI wieku chce miec biezacą wode w domu przed zimą jak inni- skoro zapłaciłam a inni juz maja podłączone wszystko do domów. Na obecna chwile mam tysieczny zbiornik z wodą w garażu i co 2 tyg. M musi wozić do niego wodę bo po co mieliśmy kopać studnie skoro miały być te pier....wodociągi. A teraz swoje musze sie za tym nachodzić... jutro idę do gminy robić dym!!!!! Nie dam się im tak łatwo:):wściekła/y::wściekła/y::no:

Jade do spożywczego kupić coś na poprawę humoru bo aż sie w środku jakoś trzęsę ze złości!!!!!!!
I muszę sobie łyknąć Melisę na uspokojenie:)
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny dobre wiadomości!!! Pierwsze usg za mną i wszystko dobrze z dzidzia:-):-) M był ze mną,było cudownie patrzeć co ten wiercigroch tam porabia.


Milutek tylko spokojnie nikt nie jest wart Twoich nerwów. Pójdziesz jutro to ich naprostuj.
 
ja uważam że szkola rodzenia jest warta rozważenia - nawet jeśli miałoby sie iść samej ...mówię tu o dziewczynach które rodzą pierwszy raz... nie chodzi o poród - bo każdy jest inny i nie da się pewnych sytuacji przewidzieć ale pokazują babeczki jak sobie radzic z noworodkiem w róznych sytuacjach ... jak karmić/jak przewijać/jak kłaść do łóżeczka/jak nosić... itp/itd ... ja niemam o tym bladego pojęcia i chetnie posłucham co maja mi na te tematy do powiedzenia:-) a dodatkowo daja do siebie nry komórki żeby do nich dzwonić jak beda skurcze i one wtedy mówią czy jechać do szpitala czy nie, a jak jechać to uprzedzają w szpitalu itd ... a później zawsze chętnie odpowiadają jak już dzieciątko jest w domu i ma się jakieś zapytania... nie wszystkie szkoły takie są ale ta do której idę jest.. dlatego uważam że warto:-)

Milutek
- 1..2...3...10 nerwy w konserwy:-D stres nie jest wskazany:-) <wiem łatwo mówić...>
 
reklama
Witajcie:-):-) i wybaczcie że nie nawiążę do Waszych wypowiedzi ale ledwo żyję, siedzieć ciężko, brzuch pobolewa jakoś dziwnie aż No-spę wzięłam:-(- nie przemęczam się:no:, więc zmykam do wyrka. Wieczorem będę u położnej i u ginka to może mi na szybko USG zrobi i nie będę się martwić że z maleństwem coś nie tak. Pierwszą ciążę straciłam w 14 tyg:-(.
Buziaczki.
 
Do góry